Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubusiamisia

Proszę o opinie

Polecane posty

Gość kubusiamisia

Spotykam się z facetem od pół roku. Koleżeńsko. On podobał mi się od początku, od momentu jak go poznałam. Potem coraz bardziej, wpadłam po uszy. Napisałam maila, w którym napisałam m. in. że myślę o nim jak o kimś więcej niż koledze. Spotykamy się od tamtej pory częściej, ale dalej koleżeńsko. Nie rozmawialiśmy o tym, bo ja uważałam, że to on powinien podjąć temat, a on tego nie zrobił. Jak uważacie, co on może sobie myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
ja szczerze NIGDY nie wezmę członka do ust...to ohydne.Panowie wymagacie tego od nas a sami byście wzieli penisa do ust hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta i praca ;(
Jesteś KURWĄ zdychaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
Bardzo dziękuję za wszystkie podszywy, w razie wątpliwości moja jest tylko pierwsza wypowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
Ten ostatni podszyw był przynajmniej kulturalny.... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
Czy nikt na tym forum nie może napisać nic mądrego? Sami niedowartościowani idioci tu siedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drenaż umysłów
Zacznij go kokietować, może zacznie jakiś flirt... Przecież nie odpowie Ci od razu "Ok, to stwórzmy związek" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
wiem... potrzebuję tylko opinii, czy to możliwe, że niezainteresowany dziewczyną facet, po takim wyznaniu, dalej się z nią spotyka? Wg mnie to by byla masakra, ale nie wiem co facetom siedzi w głowie. Ja bym uciekała gdzie pieprz rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy sytuacje gdy dwie osoby stoją naprzeciw siebie i choć wszystko wydaje się jasne to jednak to najważniejsze, czyli co osoba druga czuje i myśli jest tajemnicą. ale to nad nim "podgybajmy". Zastanawia się o czym ty myślisz, już dawno chciałby zrobić krok do przodu ale boi się twojej reakcji, nie chce psuć obecnych relacji być może będąc pomnym doświadczeń z przeszłości. Wciąż sonduje, bada czekając na odpowiednią sytuację - gdy pewność iż jesteś mu przychylna przeważy nad wątpliwościami. A może wystarcza mu tak jak jest i jasno rozgranicza rzeczywistość w której jedni są do chodzenia ze sobą a drudzy wyłącznie do kumplowania. Tak powinien podjąć kroki, to bez wątpienia lecz musi pod uwagę brać fakt ze w nieskończoność "podchodów" czynić nie może, już powoli stajesz sie poirytowana. A co z Tobą? Ponieważ nie wiem doprawdy jakie mu sygnały wysyłasz, z jaką częstotliwością i barwnością to zakładam że w tym kierunku mogła byś też poczynić pewne postępy. wiele się mówi o naszej męskiej niedomyślności lecz fakt faktem jeśli kogoś cenimy, lubimy i chcemy "więcej" od relacji to staje się to tym bardziej trudne... bo nam zależy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drenaż umysłów
No to zrób prosty eksperyment. Stań się trochę niedostępna, zmniejsz częstotliwość kontaktów, a zarazem niech Twoje kontakty i zachowania wyglądają bardziej filuternie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
Czy mail, że myślę o nim jak o kimś więcej nie jest wystarczającym sygnałem? czy może mieć jeszcze jakieś wątpliwości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drenaż umysłów
"ktoś więcej" to trochę nieprecyzyjne. Może myśli, że wyobrażasz sobie rodzinę z nim, albo coś, albo, że ktoś więcej niż kolega, czyli np. przyjaciel. Skąd on ma to wiedzieć. Poflirtuj z nim to się przekonasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
Sama proponuję mu spotkania, wykazuję zainteresowanie, flircik czasami też bywa. Zastanawiam się, czy jemu pasuje taka relacja. Nie wiem czy nie powinnam po prostu zacząć rozmowy na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwi mnie to
gdyby mu nie pasowało to chyba by się nie umawiał z Tobą na spotkania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
Chodzi o to, czy podoba mu się tak jak jest, czy chce czegoś więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubusiamisia
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×