Jest mi smutno...

Wszystko straciło sens dla mnie, nic mnie nie ciekawi :(

Macie tak czasami?

Bez przerwy.

Jak sobie radzisz?

Życie stawia przede mną za duże wymagania

I za dużo nieprzyjemności mi daje

oh, żeby Ci się polepszyło :)

Nie dziękuję :)

a co się dzieje konkretnie? :)

Szkoda gadać, za dużo tego, by wymieniać i nie jest to nic ciekawego

Życie nie oszczędza mi traumatycznych przeżyć

Jedni mają wszytko, bez wysiłku, inni nic pomimo, że się trudzą. Życie :(

Bez wysiłku to mało kto coś ma, ale ja po prostu mam uczucie, że to wszytko mnie przerasta, mam pewne możliwości poprawienia swojego losu, ale emocjonalnie jakoś nie daje rady.