dla wszystkich nie starczy atrakcyjnych kobiet

do monosterofoniczny powiedzialam o tych zulach tak ogolem ze juz jest bardzo malo prawdziwych facetow chodzilo mi . ogolem trudno znalesc nawet wezmy np. moich kolegow z kl. czy wgl jak oni sie zahcowuja przy dziewczynach zartuja sobie non stop! na temat sexu i wgl... co tu pisac to szmal liter chyba znasz bardzo młodych młokosów , a nie facetów

A właśnie, że nie mam, bo nigdy nie pozwoliłabym sobie wejść na głowę i on o tym wie. może go nie widzisz na głowie ?

no to wezmy 19 lub 20 latka no i co! jeszcze gorzej sie zachowuja

no to wezmy 19 lub 20 latka no i co! jeszcze gorzej sie zachowuja w dalszym ciągu piszesz jeszcze o chłopcach

jesteście beznadziejni i zaraz wyjaśnię dlaczego

ja mam 15 lat chyba z 30 parolatkami sie nie znam

to jest żałosne, że najważniejsza jest dla was atrakcyjność czyli wygląd. Jesteście również żałośni z tego powodu, że oceniając się gorzej nie staracie się zadbać o siebie tylko kierujecie się w stronę kobiet, które uznajecie za gorsze. cdn

jak masz 15 to raczej nie powinnaś pisać o facetach jeszcze kilka lat

Cholera, a ja myślałam, że to facetów jest za mało i dlatego dla mnie już nie starczyło....:( buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!

to jest żałosne, że najważniejsza jest dla was atrakcyjność czyli wygląd. Jesteście również żałośni z tego powodu, że oceniając się gorzej nie staracie się zadbać o siebie tylko kierujecie się w stronę kobiet, które uznajecie za gorsze. atrakcyjność jest tak samo ważna jak charakter - kto myśli inaczej jest idiotą dbanie o siebie potrzebuje wyobraźni , czasu i wysiłku , a wyrwanie zapuszczonej baby - moment

atrakcyjność u kobiety nie bierze się z kosmosu. Fenotyp owszem jest istotny, ale to tylko jakieś 40% sukcesu. Reszta to świadomość własnej wartości. Człowiek powinien to wynieść z domu, bo inaczej ma kompleksy (jak autor). Niestety Polska to kraj, w którym tradycją jest przenoszenie własnych kompleksów na dzieci. Ale kiedy wartościowy facet zechce być z odpowiednią kobietą to ona wtedy przy nim "rozkwita". Bo czuje się pewnie, bo jest doceniana, kochana, akceptowana i jeszcze wiele innych przyjemnych doznań się z tym wiąże. cdn

atrakcyjność u kobiety nie bierze się z kosmosu. Fenotyp owszem jest istotny, ale to tylko jakieś 40% sukcesu. Reszta to świadomość własnej wartości. Człowiek powinien to wynieść z domu, bo inaczej ma kompleksy (jak autor). Niestety Polska to kraj, w którym tradycją jest przenoszenie własnych kompleksów na dzieci. Ale kiedy wartościowy facet zechce być z odpowiednią kobietą to ona wtedy przy nim "rozkwita". Bo czuje się pewnie, bo jest doceniana, kochana, akceptowana i jeszcze wiele innych przyjemnych doznań się z tym wiąże. autor ma się dobrze i nie musiał się rozwodzić a skoro 40% sukcesu to pokazuje na ile jesteś atrakcyjna nie za wiele

w związku z tym co napisałam powyżej ( to głównie do monosterofonicznego) kobieta atrakcyjna to taka, która miała odpowiedniego mężczyznę i na przystojnego i bogatego bylehuja nie poleci, a po 2 ma conieco w głowie (wie co facetów pociąga i umiejętnie to wykorzystuje) i wie kogo wybierać. Tak czy inaczej jeśli chcecie być z kimś wartościowym to najpierw zadbajcie o siebie. O wygląd też, ale głównie o to żeby waszym jedynym celem w życiu nie okazało się przelecenie jakiejś dziewczyny.

"a skoro 40% sukcesu to pokazuje na ile jesteś atrakcyjna nie za wiele " no i właśnie dlatego baranie jesteś sam lub z kobietą, której nie pragniesz nad życie. Ja jestem bardzo atrakcyjna, ale mam powyżej uszu patafianów, którzy w kobiecie widzą tylko wygląd i fantazje erotyczne. Jeśli wygląd jest taki megaważny to se ją na ścianie narysuj i z nią żyj.

w związku z tym co napisałam powyżej ( to głównie do monosterofonicznego) kobieta atrakcyjna to taka, która miała odpowiedniego mężczyznę i na przystojnego i bogatego bylech*ja nie poleci, a po 2 ma conieco w głowie (wie co facetów pociąga i umiejętnie to wykorzystuje) i wie kogo wybierać. Tak czy inaczej jeśli chcecie być z kimś wartościowym to najpierw zadbajcie o siebie. O wygląd też, ale głównie o to żeby waszym jedynym celem w życiu nie okazało się przelecenie jakiejś dziewczyny. "a skoro 40% sukcesu to pokazuje na ile jesteś atrakcyjna nie za wiele " no i właśnie dlatego baranie jesteś sam lub z kobietą, której nie pragniesz nad życie. Ja jestem bardzo atrakcyjna, ale mam powyżej uszu patafianów, którzy w kobiecie widzą tylko wygląd i fantazje erotyczne. Jeśli wygląd jest taki megaważny to se ją na ścianie narysuj i z nią żyj. po tym co piszesz może jesteś atrakcyjna , ale to wszystko i na tym się kończy

a twoje opisy wskazują na małą dojrzałość emocjonalną

ja tylko chciałam ci pomóc, ale skoro chcesz być bardziej chamski niż jesteś tępy to już nawet ja nic tu nie poradzę.

na razie to nie pomagasz nawet sobie

Rozwódka - jest coś w tym, co piszesz, że kobieta w szczęśliwym związku potrafi rozkwitnąć psychicznie. Jednak tylko taka, która na początku miała jakiś potencjał, ale go w sobie nie dostrzegała. Niektórzy nawet w związku nie wyzbędą się kompleksów. Co do tego, że wygląd się nie liczy... Dla mnie kompletny farmazon. Liczy się praktycznie dla każdego, jednak wszyscy mamy inne wymagania, może patrzymy na co innego, jedne rzeczy akceptujemy, innych nie. Jedni lubią chude, inni przy kości, jednak jest jakiś odsetek, który praktycznie nie podoba się większości. Nie chcę ubliżać takim osobą, bo może znajdą się wśród nich i fajne i wartościowe, jednak prawda jest taka, że strasznie trudno jest komuś takiemu kogoś sobie znaleźć. Z drugiej strony wiadomo, że nie chodzi o to, żeby kobieta wyglądała jak z okładki, a jej zasób słów kończył się na "tak", "nie" i "podaj mi błyszczyk":D Chyba najtrudniejsze jest właśnie znalezienie od wieków poszukiwanego we wszystkim "złotego środka". Wychowaliśmy się w erze mediów, telewizji, gdzie piękno i pieniądze są promowane, przez co tym bardziej pragniemy i jednego i drugiego.

nie masz pojęcia o atrakcyjnych kobietach , bo nią nie jesteś, chcesz im dorównać , jednak nie ma czym , co gorsza , próbujesz też grać inteligentną , a to już gruba przesada

wiesz podobno w naszym pikenym kraju jest wiecej kobiet od mezczyzn .. wiec powinienes sie znalesc w kregu zainteresowania kobiet atrakcyjnych .. ale wydaje mnie sie ,ze musisz byc bardzo "nieatrakcyjny" nie lubie oceniac ludzi po wygladzie, ale sam mowisz o kobietach per "pasztet" .. najpierw spojrz na siebie

F@rtslayerka więcej kobiet nie znaczy lepiej i niech ci się dalej "wydaje"

monosterofoniczny, a Ty nawet nie jesteś dupkiem, bo to byłby komplement, jesteś tylko grubiańskim prostakiem:D A chamstwo czuć od Ciebie na odległość. Nie lubię docinać, ale w pełni zasługujesz na miano człowieka bez klasy. (PS. Nie mów mi o tym, że jesteś absolwentem jakichś wspaniałych kierunków, czy z dobrą pracą, bo akurat to ma niewiele wspólnego z tym co napisałem - prostakiem można być i wykształconym i bogatym):D

xxx pornstar twoja opinia mówi dużo o tobie więc dobrze , ze ją wyraziłeś

no to jak mnie sie jedynie wydaje ,ze jestes "nieatrakcyjny" to wyprowadz mnie z błędu... wiadomo, ze najlepiej jest byc pieknym, mlodym , madrym i bogatym.. ale nieatrakcyjny fizycznie facet moze to nadrobic urokiem osobistym, zaradnoscia zyciowa. Kobiety bardziej patrza na to, aby ich dzieciom bylo dobrze.. ale widocznie swoim zachowaniem, postawa , tudziez sposobem zarobkowania nie dajesz takiej gwarancji - wiec dlaczego atrakcyjna kobieta, mialaby sie zainteresowac kims takim jak ty, jesli moze miec i pieknego i madrego i bogatego?

Doskonale o tym wiem, że jestem niezwykle pojebany:) Dziękuję za przypomnienie.

Kobiety bardziej patrza na to, aby ich dzieciom bylo dobrze.. " a jak ktoś nie chce miec dzieci?

monojakiśtam nic sobą nie reprezentuje, chce atrakcyjnej kobiety, żeby ogrzać się w jej blasku, bo sam ma kompleksy. A trzeba być przede wszystkim człowiekiem. I wtedy wszystko jest wążne: i wygląd i seks i to jak się odzywany (=myślimy). I jeszcze wiele innych rzeczy. Ale póki mamy wszystkie nogi i ręce i nos na miejscu to reszta jest do dopracowania. Nawet bez operacji. Ja jestem naprawdę atrakcyjna i przykro mi kiedy ludzie oceniają mnie tylko po wyglądzie (sporo używa argumentów typu: ładna = głupia lub rozwódka = dobrze że cię zostawił). Lubię takim dokopać. Albo kiedy mam jakieś negocjacje i widzę, że mój oponent to inteligentny facet, a jak powiem "coś", co nawet powinnam ze względu na pracę i interes - to gośc wpadnie w kompleksy, że sie nie podniesie. Ciężko jest o odpowiedniego Polaka. A najgorsze jest to, że kompleksy Polaków zamiast w tolerancję i wyrozumiałość przechodzą w chamstwo.

no to jak mnie sie jedynie wydaje ,ze jestes "nieatrakcyjny" to wyprowadz mnie z błędu... wiadomo, ze najlepiej jest byc pieknym, mlodym , madrym i bogatym.. ale nieatrakcyjny fizycznie facet moze to nadrobic urokiem osobistym , zaradnoscia zyciowa. Kobiety bardziej patrza na to, aby ich dzieciom bylo dobrze.. ale widocznie swoim zachowaniem, postawa , tudziez sposobem zarobkowania nie dajesz takiej gwarancji - wiec dlaczego atrakcyjna kobieta, mialaby sie zainteresowac kims takim jak ty, jesli moze miec i pieknego i madrego i bogatego? nie da się ciebie wyprowadzić z błędu , bo stale lubisz w nim przebywać i tak ci jest wygodniej

Matrix jak kobieta nie chce miec dzieci .. no to raczej patrzy na ogolna stabilizacje zyciowa i poczucie bezpieczenstwa ... ale moze kobiety bez instyktu macierzynskiego lepije wypowiedzialyby sie w tym temacie