Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bogusław_58

Grzybica i dyzbioza, czyli miłe rozmowy o leczeniu.

Polecane posty

Gość Bogusław_58
Różnie jest Ryżapigwa z tym burakiem i cukrem. Dla mnie szkodzi nawet sam burak, lub sok z niego a kiszony mogę pić "spoko". Działa na minie podobnie jak woda utleniona : skóra nabiera "młodszego koloru" i mam więcej tlenu. Przyczyny braku tlenu poza płucami, trzeba szukać w układzie krwiotwórczym lub układzie krwionośnym. Jak wiemy krew jest pompowana przez serce ale praca serca jest wspierana przez pulsowanie żył i zastawki w żyłach. Instalacja"mechaniczna" może gdzieś szwankować lub procesy biochemiczne, lub obie rzeczy na raz. Kiszony sok z buraka leczy dolegliwość całkowicie lub ją wyraźnie poprawia. To zależy co komu się "przytrafiło".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Coś ten Nowy 123 nie zgłasza się do naszej "poradni". Hłe hłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ten kwas buraczany ma dużo właściwości ottruwa również wątrobę,czyści krew, dobry na depresję i wiele ma mikroelementów i witamin a ponaddto lepszy chyba od probiotyków.Trzeba robić i pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podsuwaj Boguś pomysły ja lubię wykorzystywać Twoje metody i sprawdzać na sobie działanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak robiłam ocet jabłkowy to też zrobiła się pleśń na wierzchu, ale zciągłam ją i reszta była git, wyszedł okey.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riggs
Dobrze Ryżapigwa będę się starał coś wymyślać,ale tylko do stu lat,bo potem będzie mi jeż obojętne. Organizm przypomina "segmenty" które z sobą współpracują,ale równocześnie można oddziaływać na każdy oddzielnie. Ten ukiszony burak można chyba pić w różnym stopniu ukiszenia a nawet świeży. Nawet czytałem, że można zalewać dwukrotnie . Ważne by nie było dostępu światła. Można wiec mieć sok całkowicie ukiszony i równocześnie korzystać ze świeżego. Być może na początku picia soku, warto również stosować zioła na wsparcie pracy nerek.Zauważyłem,że po soku palce rąk mam teraz bardziej "pulchne" i zaparzyłem zioła na nerki by pomóc się ewentualnie czegoś pozbyć. Może być też trochę soku z pietruszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Wskoczyła mi jakaś inna ksywka, pewnie "grzybowa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candi39
Witam serdecznie, czy ktoś z Was stosował Candidę Clear?Czy wystarczy 2razy 2 czy więcej?Są efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękne dzięki Bogusław za zestaw ziołek , dlaczego ich tak dużo :( ale pewnie tak ma być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałem zastosować terapie gersona ale lekarka powiedziała żeby nie robić niczego na własną rękę.Jestem ciekawy jak ona ma zamiar mnie wyleczyć.Próbował z was ktoś terapie gersona, na innym forum znalazłem dziewczyne która wyleczyła grzybice tą terapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik pisała o tej metodzie,pisała że się wyleczyła a nawet się nawróciła. Różne są opinie na temat tej terapii musisz poszperać na necie wiedz tylko,że ta terapia jest baardzo droga warzywa i owoce muszą być BIO koszt miesięcznej kuracji samych warzyw i owoców bio to 1000-1500 zł są jeszcze suple do tego w tej terapii no i lewatywy z organicznej kawy przez około 8-10 miesięcy.My na tym forum nie stosujemy tej terapii, ale lewatywy tak,oczyszczania,różne naturalne wynalazki soczki,zakwaski.Polecam jak nie masz kasy to i to dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Piszą o kwasie, by pić go rano i na wieczór po szklance. Ja piję go może 20 razy dziennie po trochu. Na początku coś wyraźnie się działo ale wraca do normy. Mam na ręku małą plamkę,która raz mi znikła po czyszczeniu wątroby a potem znów się pojawiła i po dniu picia kwasu znowu znikła. Może kiedyś zniknie i nie powróci ? nie będę tęsknił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigwa nie mam ustalonej dawki ale tak przez cały dzień dwie szklanki wypiję rano obowiązkowo i wieczorkiem bo moja ostatnia gościna :D:D to 18 a potem coś kolo 20 jakiś barszcz. Nie objadam się na noc bo marnie sypiam pewnie wątroba mnie budzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ludziska takim małym kosztem a można takie cudo wyprodukować.Jak nie pomoże to napewno nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Po tym kwasie Ryżapigwa szybko dostaje się kolorów.Prawdopodobnie można go pić na początku dużo, ale po paru dniach trzeba pić ostrożnie by nie powędrować w kierunku zasadowym. Do tej pory był wykorzystywany przy anemii ale chyba można posłużyć się nim jako dotleniaczem i utleniaczem. Mamy np w organizmie sporo syfu,który możemy rozpuścić ziołami ale problemem jest z jego utlenieniem i wydaleniem. Dlatego dobre wyniki może dawać np : szklanka ziół na oczyszczenie(rozpuszcza), po godzinie pół szklanki kwasu(utlenia) i po godzinie szklanka ziół na wsparcie pracy nerek. Tak można próbować cyklicznie co parę dni. Będą za kilka dni czyścił wątrobę, co spowoduje lekkie zatrucie, więc po czyszczeniu spróbuję pić dużo kwasu i zioła na wsparcie nerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Co mogę jeszcze powiedzieć na temat kwasu ? Strzelało mi kolano, gdy gdy mocno musiałem je zginać,a po paru dniach picia kwasu, przestało strzelać i poprawił się też stan stawu biodrowego. Wiadomo, że w stawach odkładają się produkty,które nie uległy utlenieniu a organizm ma problem z ich wydaleniem. Można więc tu podejrzewać wątrobę lub brak odpowiednich enzymów wynikających z braku pierwiastków a jak się okazuje winowajcą wszystkiego może być brak "dostaw tlenu". Są więc chorzy,którym poprawi się, gdy uzdatnią wątrobę, inni muszą dodatkowo uzupełnić pierwiastki, a jeszcze inni muszą poza tym stale się czymś dotleniać i być może wykonać dodatkowo jeszcze inne zabiegi lecznicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super z tym kwaskiem. Słuchajcie a znacie jakieś sposoby na porządne czyszczenie jelita cienkiego?lewatywa oczyści grube-a może lewatywy z moczu dadzą radę cienkiemu?a może jakieś zioła albo coś co pomoże odkleić się zanieczyszczeniom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znacie jakieś sposoby na dobre czyszczennie jelita cienkiego?bo lewatywy czyszczą grube- a może z moczu lewatywy dotrą do cienkiego i wykurzą złogi z cienkiego?albo jakieś zioła?a ten kwas buraczany trochę nie czyści?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Podstawą zdrowia cienkiego jest stan grubego, czyli pH w nim panujące i rodzaj bakterii na ściankach. Dobre wyniki powinien dać Colon C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Może tak być Ryżapigwa, że masz zespół złego wchłaniania i należałoby przebadać jelito cienkie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam pobierany wycinek z dwunastnicy - to badanie wyszło okey. Ja mam jeszcze taką wersję mojego przypadku,że wydaje mi się,że mam zawalone cienki totalnie i to może być tak konkretnie bo mam wielki brzuch po posiłkach wszystko leży. Trzeba to oczyścić dobrze. W ten sposób sprawdza się czy jest celiaklia wyszło że nie ma. A ja glutenu nie mogę. No nic próbuję to czyścić zobaczymy co będzie dalej dzisiaj wstawiłam też zakwasek buraczany. A mam jeszcze duży nalot kamienia wewnątrz na zębach to też z tego co czytam świadczy o zanieczyszczeniach we flaczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz stosuję psyllium,bentonit i kwas kaprylowy ponad miesiąc to biorę no zobaczymy bo coś tam się zaczęło dziać, ale zobaczymy za jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potestuję też tą dietę od Szczypiora, a co mi tam, tylko jogurty zastąpie kwasem buraczanym a jak bedzie lepiej to wejdę w tą dietę na całego. Także od dzisiaj znów zero węgli i rosołki jajeczka rybki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz dość diet pigwa to troszke sobie pofolguj i jedz ziemniaki do tego np. jako najlepsze z tych skrobiowych. Podstawa to unikac cukru i gluteny no i mlecznych zawierających laktoze. Znalazłem na curozone kilku ludzi którzy próbowali wszystkiego wydali mnóstwo kasy jak my i nic im nie pomogło, przez przypadek zaczeli stosować kurkume która wyleczyła ich niemal całkowicie. Tak ta żółta tania przyprawa! A więc poskładałem troszke wszystko do kupy i wymyśliłem koktajl który powinien nam pomagac, jeszcze nie testowałem, ale przy najbliższej okazji spróbuje. Otóż tak szklanke lub kubek jogurtu naturalnego(zrobionego w domu w jogurtownicy najlepiej na tłustym mleku wg recepty scd), do tego pół/ cała łyżeczka kurkumy najlepiej organicznej + pół /całą łyżeczkę imbiru(świetny jak kurkuma) + łyżeczka miodu manuka(jeżeli kogoś stac -kilka osób na zagranicznych forach zachwala niesamowicie, a ja potwierdzam bo próbowałem kiedyś ) + w sezonie owoce ok pół szklanki najlepiej jagód, ale mogą być i truskawki, maliny, ale jagody nie mają sobie równych więc polecam jak się tylko sezon zacznie+ szczypta pieprzu cayene(powoduje lepsze wchłanianie kurkumy)+ szczypta soli morskiej( owalorach nie musze chyba pisać) wszystko razem miksujemy i bach powinno mieć niezły smak, a o walorach odżywczych nie mówię już. Uważam, ze taki koktajl to będzie hit w leczeniu naszych bebechów. Więc jak ktoś spróbuje i poczuje, ze mu to pomaga to proszę pisac tutaj, aby inni wiedzieli że to jest git i pomaga. Pamietajcie kto to wymyślił hehe NAzwijmy więc to umownie "KOKTAJLEM SZCZYPIORA"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Koktajl Szczypiora polecam. Bogusław_58.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
A jakby tak Ryżapigwa mając dobrze ukiszony kwas, moczyć w nim jakieś otręby i dawkować 2-3 łyżeczki dziennie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie jadłam otrębów a one nie mają glutenu? no koktajl nie zły pewnie wypróbuję kiedyś ale to jak skończę to co teraz robię. Kurkuma chyba na rakowca też polecana z tego co pamiętam. No dzięki chłopaki za sugestię będę próbować napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogusław_58
Z tym moczeniem, to chodzi mi o to, by te otręby działały na podobnej zasadzie co Colon C. Nie muszą więc to być otręby, tylko coś grubo zmielonego, co może wchłonąć barwnik z buraka. Powinny działać jak miotła i dotrzeć aż do porcelany .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×