Najgorzej to miec durnych rodzicow

Za jakie grzechy mam takich starych, sa prosci i pusci jak sloik po ogorkach...Niczego dobrego i pozytecznego sie od nich nie nauczylam. Moich przeszlych znajomych też dobieralam pod nich, byli tak prosci, ze nie moglam zniesc ich towarzystwa... mam kontakt z jedna kumpela( ma troje dzieci, dwoje z jednym fagasem z ktorym rozwiodla sie po dwoch latach(za moja namowa), trzecie dziecko ma z facetem, ktorego jak twierdzi "kocha"..., wkurza mnie takie żerowanie na Opiece Spolecznej, najlepiej narobic sobie dzieci, a potem? No jak to przeciez jej sie nalezy!Becikowe, rodzinne, opiekunowe, cale zycie nigdzie nie pracowala, ale to nic, przeciez jej sie nalezy od Panstwa, i kto za to placi? Pan , pani, my wszyscy. Ale chuj z nia. Chodzi o mojego ojca. Nigdy z nim nie rozmawialam, ja nie wiem czy on w ogole wie ile mam lat, czasami patrzy tak na mnie jak by sie zastanawial kim jestem i co robie w jego domu...W kazdym razie dzisiaj wkurzyl mnie konkretnie, bo powiedzial, ze pewien Mongoł (okresla tak kazdego kto jest inny od niego, czyli normalny)... i pYta sie ciagle o mnie. Poniewaz nie potrafie rozmawiac ze swoim ojcem, powiedzialam mu ze jedyne mongoly jakich znam to on sam i jego rodzina...wkurzyl sie bardzo i powiedzial ze sobie to zapamieta..Nie czuje sie winna bo to w koncu jego wina ze nie potrafi ze mna porozmawiac, powinien nauczyc sie przekazywaci informacje w inny , bardzeiej jasny sposob. Prawda? I w koncu niczego sie nie dowiedzialam, bo kazdy zamknal sie w swoim pokoju, mowie wam moi starzy sa nienormalni...to jest jakies nieporozumienie ze ja jestem ich corka!

że cię do domu dziecka nie oddali a powinni

wiesz że zjadłabym gówno żeby mieć Samsunga Avilę?

W dodatku moja matka stala sie nadopiekuncza po tym jak stary zdradzil (wczesniej istnial tylko on)a teraz cos jej odbilo, kontroluje ciagle mnie i brata. jak nie odzywam sie kilka dni to robi straszna panike, dzwoni na policje i po wszystkich moich znajomych...Maja ponad 50 lat, zastanawiam sie czy nie oddac ich do domu starcow...

opieki oddawać?:D:D:D

nadaja sie, sa chorzy i ja moge zaswiadczyc

przynajmniej, nie śmierdzą jak moi sąsiedzi. I Ciesz się że nie masz takich moherów za sąsiadów jak ja. Mieszkam w domq jednorodzinnym pod dużym miastem a te pojebana mohery się w KOSCIELE leją :o

Nie, no moi starzy nie smiedza i nie leja sie, ogolenie to wygladaja calkiem w porzadku....ale to tylko pozory! Ja ich ynam! Dobrze ze zapisali mi swoje mieszkanie( za moja namowa!), dobrze ze mama dar przekonywania...juz niedlugo ich stad wykopie...nie beda mi wiecej siary robi

no a wiesz ze latwo cie namierzyc?i niedlugo juz mozesz nie miec tego upragnionego mieszkania???myslisz ze rodzice czytajac to byliby zachwyceni?

"Fuuj ty" , kpisz sobie ze mnie? Co mial znaczyc ten text? Pierdolenie o Szopenie. Uwazaj zebym Ciebie nie namierzyla:D

Gabryska jesteś J E B N I Ę T A czaisz?????mam tylko nadzieję,że to prowo(oby!!!!!)bo inaczej to chyba naprawdę zwątpię w chęć posiadania dzieci wrrrrr

ok ja idę spać do jutra moi kochani ,

prowo. glupia dziwka :D

To raczej współczuje twoim rodzicom takiej bezdusznej córki. Czuję, że jesteś w najgłupszym wieku i jest nadzieja, że zmienisz stosunek do rodziców. Póki co jesteś wyjątkowo podła. Szkoda, że nie dokonali aborcji, jednego pasożyta byłoby mniej.

To chyba jakas prowokacja...Naprawde tak ciezko wczuc sie w moja sytuacje? Gdzie wasza empatia? Wszechobecna makiavelia oslabia mnie, zero zrozumienia...

Moi rodzice to prosci ludzie, nie nalezy im wspolczuc, chyba jedynie braku rozumu. Powinni znalesc sie juz dawno w domu starcow gdzie zobaczyliby ze inni maja gorzej, i ze mieli duzo szczescia majac takia corke jak ja! Przepraszam bardzo, ale cierpliwosc sie kiedys konczy, moja sie skonczyla. Wole wziasc psa ze schroniska niz zyc z tymi marudami.