Co napisac do faceta i czy napisac...

Witajcie, sama nie wiem co skłoniło mnie, żeby napisac na forum i prosic o radę ;) ale spróbuje... Zobaczylam kiedys w klubie faceta - zabojczo mi sie spodobal - zauwazyl jak probowalam pokazac go kolezance (oczywicie liczylam, ze tego nie zauwazy) ale zauwazyl :) i... patrze a on idzie w moja strone, wywiazala sie dziwna rozmowa. Nie! to nie byla rozmowa, to byla wymiana po jednym zdaniu i odszedl. Zapytal: czy mi sie wydaje czy to przypadek? (cos w tym stylu) odpowiedzialam, ze nie - no bo to nie byl przypadek, ze mnie zainteresowal, a on znow ze zdzwieniem "nie?" wiec ja ze nie - haha chyba sie nie zrozumielismy... w kazdym razie co sie potem okazalo on pracowal tam (dla jasności nie jako ochroniarz). W tamtym klubie bylam potem jeszcze kilka razy i trafilam (nie calkiem przypadkiem, zeby nie bylo) do jego stolika ale bylam tak oniesmielona (to chyba dobre okreslenie), ze nie zamienilam z nim ani slowa - pol nocy przegadalam z jego (zonatym zreszta) kolega (sic!). od tamtej pory sie tam nie pokazalam. Facet nieziemsko mnie zauroczyl choc zupelnie go nie znam, mam do niego kontakt email, czy powinnam napisac? Jeśli tak to co? Jeśli odpowiednio się przedstawię będzie wiedział, że ja to ja więc nie bedzie się pol dnia zastanawial kim jestem lub ze jestem jakas psychiczna cicha wielbicielka... Ach! jestesmy dorosli a ja nie wiem co robic... porady szukam dziewczyny :)