dlaczego latami mówiła nie wiem a potem tylko sms

Jak ktoś drugą osobę unika,zastanawia się tyle. to nic z tego nie będzie

i nie łąm sobie głowy, bo ona chyabsama siebie nie rozumie

Masz rację , sama siebie nie pojmie

dokladnie, szkoda twojego czasu i nerwow na rozwazania, bo nie dojdziesz co tak naprawde siedzi w glowie tej kobiety. ona naprawde ma powazne problemy ze swoimi emocjami,psychika, zachowuje sie jakby byla na jakiejs hustawce. jednego dnia lekcewazenie, wstyd ze okazalo sie uczucia, nastepnego flirt, potrzeba bliskosci, slowa przekonujace, ze jestes dla niej kims waznym i tak w kolko. nikt normalny z nia nie wytrzyma na dluzej. odetnij sie od tej znajomosci raz na zawsze, ale zanim to uczynisz wygarnij jej wszystko, co myslisz o jej zachowaniu i tych gierkach, rodem z przedszkola, manipulcjach. ulzy ci, nie bedziesz tego dusil w sobie do konca swoich dni. a pozniej stanie ci sie ona obojetna, jak poznasz wartosciowa kobiete, ktora cie pokocha szczera miloscia, czego ci zycze. powodzenia.

Dzieki:) Czuję, że dostanie za chwilę ode mnie "walentynkowego" smsa, w którym pożyczę jej, by już nigdy nie szukała czego chce w życiu czyimś kosztem itp.

Jest niezdecydowana, albo wręcz Cię nie chce. Widzę, że to podobny przypadek do mnie, ja też nie umiem stworzyć normalnego zwiazku i dlatego już długo jestem sama. Na początku zawsze było fajnie, ale jak tylko wyczuwałam jakąś rzecz, która mi sie nie podobała, to nie walczyłam tylko sie wycofywałam po prostu. To jest straszne pogięcie, uciekaj od niej jak możesz, gdyby chciała być z Tobą, to by była, a nie całymi latami nie może się zdecydować...i nie daj się jej więcej namówić na powrot, bo zrobi to samo...

Nie zamierzam wracać zresztą w ogóle od pl roku się z sobą nie kontaktujemy, ale była mi bliska mimo jej głupich zachowań i dlatego wciąz mnie to boli

Wydaje mi się, że ona mogła być cały ten czas zakochana w kimś innym, stąd to niezdecydowanie i zmiany w zachowaniu. Widziała, że Tobie na niej zależy, więc zręcznie to wykorzystywała i bawiła się Twoimi uczuciami. Ogólnie rzecz biorąc, jest niedojrzała. Nie warto jej pisać jakichś smsów, wg mnie, na walentynki to już na pewno nie - tylko podbudujesz jej ego, sorry, ale to żałosne :o

ja tez był(am z takim niezrownowazonym emocjonalnie gosciem.. Tylko on byl jeszcze lepszy bo caly czas gadal ze chce byc ze mną a czyny swiadczyly o czyms innym Jak go przycisnelam do muru z haslem zeby sie zdecydowal czego chce bo ja sie wykoncze nerwowo...to pierdolił ze to on jest nie w porzadku do mnie , bo on sam nie wie czego chce i zebym sie zastanowila. o to jak z nim zerwalam to wszelkimi sposobami szukal ze mną kontaktu. Takiej hustawki emocjonalnej nikt nie wytrzyma bo mozna sie wykonczyc.... I takie osoby potrafią tak dłuuuuuuuuuuugo zwodzic Ciekawe czy oni to robia z premedytacją czy sa poprostu pierdolnięci i nie zdają sobie z tego sprawe

Sądząc po zachowaniach "mojej", to drugie. Jestem pewien, a ..i nikogo nie miała gdy niby "była ze mną". WIem na stówę

Nastolatki bywają bardziej dojrzałe. A ona umie tylko pracować

Zryty beret ma ta twoja znajoma, dowartoscioweuje sie cudzym kosztem i chyba nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. A nie wiesz przypadkiem, czy ona w dziecinstwie nie byla jakos skrzywdzona? Np. ojciec pedofil, albo alkoholik i ona ma teraz takie schizy i podswiadomie sie bawi facetami? Jej zachowanie nie ejst normalne i kwalifikuje sie do leczenia. Nie wiem czy psycholog cos tu pomoze, raczej psychiatra sie klania. Zlej ja sikiem prostym, ona nie zasluguje na az taka uwage. Najlepsza kara dla takich "wywlok" jest samotna starosc.

autorze, ty jestes slepy, czy glupi? ta kobieta to zwykla intrygantka i manipulantka, ktora sie dowartosciowywala twoim kosztem i wykorzystywala twoja naiwnosc. wiesz co sie robi z takimi idiotkami? zakopuje po szyje w piachu i kamieniuje. a ty sie zastanawiasz nad tym, co jest grane.

Sytuacja analogiczna do mojej...i szczerze aż mnie to juz wq.....a. Nawet dzisiaj rano jak powiedziałem, że chce się zobaczyć to prosiła o spotkanie jutro.. no żaaal poprostu..żeby się prosić o spotkanie w walentynki...ostatecznie się widzimy i może to nie jest dzień na szczere rozmowy ale i tak chce pogadać z nią o nas...Najgorsze w tym wszystkim jest niestety to że jestem zakochany :(

niby_ten_jedyny, nadskakuj jej w dalszym ciagu, zebraj o spotkania, to zpbaczysz, ze wkrotce dziewczyna cie konpie w cztery litery. dlaczego wy faceci zachowujecie sie jakbyscie nie mieli jaj? poczucie bezpieczenstwa rozleniwia, nie badzcie na kazde skinienie swoich ksiezniczek, bo marnie skonczycie. znajcie swoja wartosc i pokazcie kto w zwiazku nosi spodnie. i wiecej asertywnosci!

Ktoś się pode mnie podszył z tą buźka. ale jej zachowania normalne nie były, to fakt. a z tym ojcem... nie wiem, NIGDY o nim nie wspomniała, nie chciałem pytać. W każdym razie z nimi nie mieszkał

Więcej warta nie jest

Dlatego, że zachowuje się jak nastolatka nie ma szacunku dla CIebie

w tym temacie masz przyklady, jak kobiety z psychika nastolatki sie zachowuja: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4722617

znów się ktoś pode mnie podszył - z tym wyciem

znałem taką samą autorze, miała na imię Ania w koncu stwierdziła "sama nie wiem czego chcę" też musiałem się z nią umawiać jak z Papieżem mała dziewczynka w ciele 24 letniej dziewczyny

to i ja napisze ze swojego doswiadczenia. znalem taka jedna, co to miala 24 lata, a zachowywala sie jak mala dziewczynka. tez byl problem z umowieniem sie a nia, bo albo miala dola i plakala, albo 1000 spraw na glowie (musiala np. zawiezc mame do stomatologa, kolezanka nie zgodzila sie jej pozyczyc auta, albo bylo za zimno), chociaz miala wolne popoludnia, byla samotna i sie nudzila. jak to okreslila - bala sie momentami ludzi i stad te jej wahania nastroju. co wiecej miala niesamowita zdolnosc do klamstw, robila ze swojego zycia serial brazylijski i tak to przedstawiala, ze ktos nieznajomy moglby jej uwierzyc. jak jej sie zwracalo uwage, ze perfidnie klamie i ucieka sie do manipulacji, to odwracala kota ogonem, aby wina lezala po stronie tego kogos, kto ja osadza a nie po jej. oczerniala innych ludzi, krytykowala ich za np. szybkie pojscie do lozka, lekkomyslnosc, a sama nie byla lepsza. napisze krotko: z daleka od tego typu kobiet (one sie nadaja tylko na szybki numerek, nie na powazny zwiazek). i nie ma co zalowac, bo one niszcza siebie i przy okazji bliskich. nie wazne czy ten ktos dba o nie, czy nie.

ja historię swojej poznałem.. ojciec alkoholik, który zdradzał swoją żonę na lewo i prawo. Potem poznał dużo młodszą kobietę i z nią jest do dzisiaj. Na dodatek poprzedni chłopak mojej dziewczyny ją zdradził.. i niestety ma takie a nie inne podejście do facetów... Znamy się już kilka miesięcy i widzę w niej kilka zmian, ale niestety jest słodka i kochana jak się widzimy. Jak wraca do swojego świata staje się dalej taka obojętna i woli się widywać ze znajomymi niż ze mną..albo widzenie się w pracy traktuje jako "no przecież spotkaliśmy się.." ale w pracy, gdzie wiadomo zero przytulanek itd :(..... często pisze, ale co z tego? a widujemy się mniej więcej 1x w tyg. Szczerze to straciłem dla niej głowę przez jej urodę i błyskotliwość umysłu, jest naprawdę piękną i inteligentną dziewczyną.. niestety ma jedną wadę - zmienność nastroju i dziecinada.. czasem słyszę z jej strony "nic mi się nie chce" a za 2-3 dni ma powera i wszystko jej się chce... czasem sam nie potrafię zrozumieć swojego zachowania w tej sytuacji..dlaczego to ciągnę.. z jednej strony serce mówi mi swoje, a rozum swoje...

aaa i kolejna rzecz jaką zauważyłem to to, że będąc naprawde atrakcyjną wstydzi się samej siebie, taki brak pewności siebie. Seksik tylko pod kocem, nie pozwala się zbytnio dotykać. Sama z kolei uwielbia mną się bawić.. Szczerze to nie spotkałem wcześniej tak zakompleksionej bez podstawy dziewczyny..

Bo ta twoja dziewczyna ma jakies zaburzenia emocjonalne. To jej obecne zachowanie prawdopodobnie ma swoje korzenie w dzicinstwie. Skoro jej ojciec robil takie numery, to ona teraz nie potrafi do konca zaufac facetom, msci sie podswiadomie na nich. Ja bym z taka nie wytrzymal dlugo. Tu trzeba miec stalowe nerwy i nie dac soba manipulowac, na kazdym kroku zwracac jej uwage, zapewniac, ze jej nie zdradzisz itd. Ale jak to mowia nie kocha sie za cos, lecz mimo wszystko.

Wydzwania po nocach, pisze smsy, że kocha, a potem nie odzywa się 2, 3 tygodnie. Unika spotkań. Wszyscy mówią,że jest dziwny itp, mamam popełniła samobójstwo jak miał 6 lat potem zmarł ojciec.

to nieszczescie. taka osoba nie potrafi zapanowac nad swoimi emocjami, zmiennymi nastrojami, a co dopiero planowac przyszlosc, wspomagac druga osobe w trudnych chwilach. moim zdaniem ktos taki nie nadaje sie do powaznego zwiazku, nie mozna tak naprawde na niego liczyc, bo w chwilach kryzysu po prostu schowa glowe w piasek i sie rozplacze. to takie male dziecko, ktore trzeba pielegnowac i kochac miloscia bezgraniczna, mimo jego czestych "fochow". nie wydaje mi sie, aby takie osoby jak znajoma autora potrafila szczerze kochac. nie wyniosla z domu dobrych wzorcow, ma zaburzenia emocjonalne, to niby skad ma o tym widziec? mialem stycznosc z tego typu kobieta - inteligentna, oczytana, w pracy ja chwalili za ambicje, upor (ale to byla tylko jedna z wielu jej masek), a na co dzien znudozna zyciem, nic jej sie nie chcialo robic, oczekujaca smierci, nieporadna, bo zycie kladlo jej same klody pod nogi. uwazala, ze nie ma sensu walczyc o lepsze jutro, bo ktos tam na gorze juz podjal za nia wszystkie decyzje. nie moze tego zmienic. absurd! i duzo by pisac o jej znieksztalconym podejsciu do zycia. po prostu mala dziewczynka w ciele doroslej kobiety.

29, czy wiecej? tak z ciekawosci pytam. ja mam kolezanke, ktora sie podobnie zachowuje do tej twojej panny, a ma na koncie 35 lat i zadnego powaznego zwiazku dluzszego niz kilka miesiecy!

Ram29 => W ogóleś ją nie kręcił, ale chciala mieć jakąś alternatywę. Sam żeś sobie winien. Po chuj pchasz sie tam gdzi cię nie chcą? To bajka wierutna że ktoś tam kiedyś milość sobie wystarał, albo jest od razu, albo jej nie będzie, co najwyżej ślub i, wkrótce potem, rogi.

wyjales mi to z ust. panna dawala sygnaly, ze ma cie gdzies, a ty autorze pomimo tego zes jej nadskakiwal, wiec wykorzystala to przeciwko tobie. kazda baba, nawet mezatka ma kilka krazacych wokol siebie satelitow. takie zabezpieczenia na wypadek gdyby, powszechnie zwane "kolem zapasowym". i tak wlasnie cie postrzegala autorze, jako "kolo zapasowe". jak jej sie nudzilo, to zabiegala o ciebie. takie kobiety nie sa warte uwagi, bo nawet jak ja zdobedziesz, to po jakims czasie bedzie cie zdradzac z innym. ku.rewka zawsze pozostanie ku.rewka. ot co.