spędzam samotnie niedzielne popołudnie, nic nie osiągnęłam w życiu

i żeby osiągnąć jest już za późno jestem śmieciem nie mam forsy :O

widziałam plemnija na wikipedia czy jestem w ciąży? boje sie :(

jest jakiś przegraniec taki jak ja ? z każdej pracy mnie wywalają choć bardzo dobrze pracuję i sie poświęcam jestem żywym góvnem , nic tylko przydepnąć nie wiem po co sie urodziłam wolałabym żeby moja matka przeprowadziła na mnie aborcję :(

ja mam tak samo i czuje sie tak samo jak ty o ile cie to pocieszy...

może nie powinnam sie cieszyć ale dobrze wiedzieć że ktoś sie czuje tak podle jak ja :(

:(

moja matka przegrala zycie

jestem podkategorią człowieka podludź normalnie :(

nie mam pracy od 2 lat, nie mam faceta od 3 lat, przytyłam 20 kg, zadnych perspektyw na przyszlosc... żal.pl faktycznie czuje sie jak gowno :O

użalanie się to jest bardzo dobry pomysł, zjedz jeszcze jedną paczkę czipsów :)

i nawet nie mam juz ochoty probowac zmienic swoje zycie bo gowno zawsze gownem pozostanie... :O

kiedyś chciałam sie zagłodzić na śmierć :(

ale nie wyszlo? eee to ja wpierdalac na umór.....

ja nawet nie wychodze po jedzenie do sklepu rodzina sie ode mnie odsunęła robią imprezy , spotkania a mnie nie zapraszają pewnie wiedzą że nie dostaną dobrego prezentu :(

ostatnio nie chciało mi sie wyjść do sklepu i zjadłam zeschnięte pieczywo , takie co ludzie wyrzucają normalnie jakims poyebem jestem :(

ode mnie sie wszyscy znajomi odsuneli... w sumie to ja od nich... chce im oszczedzic znajomosci z takim zyciowym nieudacznikiem jak ja :O wstydze sie w sumie z kimkolwiek spotykac bo co ja moge swoja osoba zaprezentowac :O

nie możesz nic wymyśleć żeby to zmienić ? bo mi nic nie wychodzi juz próbowałam pozytywnego myslenia i nie wyszło najgorsze jest to że mam dobre intencje ale mi nic nie wychodzi :(

no ja teżnie wiem o czym mam rozmawiać z ludźmi jestem zerem i nic sobą nie reprezentuję co ja mogę mieć ciekawego do powiedzenia ? NIC

spędzić samotnie niedzielne popołudnie - mogę sobie wypocząć, zająć sobą (kąpiele, maseczki itp), poczytać - a mam sporo zaległości, obejrzeć film i po prostu BYCZYĆ SIĘ! W końcu!!! :-D :-D :-D

a ja bym chciała coś robić być w jakimś zespole w pracy, współpracować żyć czymś ale nikt nie chce mnie zatrudnić cały czas siedze sama

no to zajebiscie sie ciesze twoim szesciem ze ci sie udalo :O ja sie moge zajmowac soba 24h/dobe - ale ze mnie szczesciara :O ja kiedys bylam zupelnie inna, ale przez ostatni rok tak sie zmienilam ze juz nawet nie chce mi sie nic robic z zyciem... wiem ze podstawa to znalezc prace.. ale szukam i szukam i nic... wiec co ja moge zrobic... :O ostatnio mam juz obojetny stosunek do zycia... :( czasem mysle ze lepiej by bylo jakbym jakims cudem po rpostu znikla - no ale tak sie nie da :O

oooo ja też marzę o tym żeby zniknąć...pyk i nie mam mnie :( ostatnio pracowałam w takiej firmie na umowe zlecenie i chciałam sie dowiedzieć od szefa bo czegoś nie wiedziałam to sie wydarł na mnie żebym mu głowy nie zawracała i nie ma czasu nikt nie chciał mi pomóc,każdy zajety później i tak musiałam sie zwolnić, samoczynnie bo nie mogłam zarobić masakra

Dziewczyny, nie poddawajcie sie tak szybko. Przecież nikt nigdy nie powiedział, że w życiu będzie łatwo... Czasami trzeba zamknąc oczy i nie wracac do przeszłości. Przestańcie się katować samotnością. Głowa do góry!

MASZ PROBLEMY? DYLEMATY? ZAWĘDRUJ DO MNIE NA MOJE AUKCJE I SKORZYSTAJ Z MOICH KART I WIEDZY JEŚLI W NIĄ WĄTPISZ KOMENTARZE WYSTAWIONE PRZEZ MOICH KLIENTOW O MNIE CIE UTWIERDZĄ ZAPRASZAM SERDECZNIE SZYBKO TANIO PROFESJONALNIE PYTANIE SYMBOLICZNA 1 ZŁOTÓWKA http://allegro.pl/tarot-1-pyt-najtaniej-zaplata-po-1zl-i1443839063.html WRÓŻBA ROCZNA PROMOCJA http://allegro.pl/tarot-wrozba-roczna-profesjonalnie-wplata-po-i1454757393.html

ja juz tyle razy sie podnosiłam, tyle razy walczyłam cały czas upadam :(

cieeecho tam ;) moze poprobuj w jakims wolontriacie, poznasz ludzi,bedziesz miec cel! nie dziczej!

wolontariat czyli za darmo ? chyba mnie nie stać muszę z czegoś życ

grona. tez nic nie osiagnelam w zyciu . ile macie lat?

ale dołujący ten temat. ja też myślałam tak jak Wy od prawie zawsze. powiedziałam: nie ma bata, trzeba cos zmienic. za tydzien wyjezdzam. i albo bedzie lepiej albo bede myslec ze nic nie osiagnelam za granicami Polski.

ale ja cierpie na prawdę na wykluczenie społeczne :( na nic mnie nie stać, o kupieniu ubrań w galeriach to mogę pomarzyć w snach :( mam ciuchy z lumpeksu a na lepsze okazje mam dwie bluzki wyprane zapakowane w folię :O