Kobietki jestem w 6 mc ciąży i zesikałam się do łóżka, gdy mąż spał obok.

Nie wiem jak to mogło się stać, po prostu nie utrzymałam moczu i posikałam się. Tym samym obsikałam też męża (tzn. zmoczył się od prześcieradła i pościeli). Najgorsze w tym wszystkim jest to, że mąż się obraził, oburzył i poszedł spać na kanapę nie pomagając mi nawet zmienić pościel i wszystko na świeże, a to było w środku nocy ;/ Musiałam sama się zmagać z tym problemem, a on powiedział do mnie tylko: idę spać do salonu, zeszczałaś się jak jakiś bachor. Jego mina, gdy to mówił :( Czy wam też się zdarzyło?

:D:D:D

wyślij go na jakiś kurs znormalnienia, w zsikaniu się nie ma nic nadzwyczajnego, może się przydarzyć

tak, ja się zesikałam przy moim chłopaku kiedyś i najlepsze jest to, że byłam wtedy przytulona, więc nasikałam również bezpośrednio na niego pośmialiśmy się, zmieniliśmy pościel i poszliśmy z powrotem spać na imieniny kupił mi między innymi pampersa z krótkim zabawnym liścikiem drugi raz zlałam się ze śmiechu w spodnie na wycieczce za miasto. i też nie widzę powodu do obrażania się generalnie mamy fajne wspomnienia i mamy się z czego śmiać a twój mąż to skończony kretyn, wybacz, że się tak wyrażę:)

ale chuj z tego goscia. ja bym ci pomogl. i nie smialbym sie. takiego faceta to tylko wypierdolic przez okno. frajer zalozny dupek

naciska na pecherz

to raczej normalne, bobas pewnie naciska na pęcherz, a zachowanie męża poniżej krytyki, jak mógł ci nie pomóc, a poza tym nie martwi się o ciebie??????

Ja wiem, że kobiety w ciąży nie powinny się przemęczać, ale tu mówimy o wyciągnięciu prześcieradła i położeniu na łóżko, a starego wrzuceniu do pralki czy tam do kosza - jedna osoba, nawet w ciąży doskonale sobie poradzi.

To zdarzenie było 2 dni temu. Rano przyszedł do łóżka ze śniadaniem i przeprosił, powiedział że to było głupie, ale on był tak wyczerpany po pracy sratatata...:O to go nie tłumaczy przecież...wybaczyłam mu, ale zapomnieć? na pewno nie tak szybko

ale tu chodzi o to ze facet sie chujowo zachowal jak jakis niedorozwoj. powinien wspierac zone a on sie obrazil i jej wygarnal jeszcze.

Tak sie nie traktuje cieżarnej zony...:(

ze zrobieniem kupy też jest niezłe halo. ostatniego stolca miałam w momencie, gdy sikorka-bogatka przysiadła na brzózce pod którą przykucnęłam, by owego stolca oddać. chwilę później wspomniana sikorka zwróciła się ku mnie z lubieżnym uśmiechem i filuternym błyskiem w oku zatykając nos głośno zakasłała achu-kachu, kha-kha..!! a to było przed świętami

ale podszyw. widac ma gosc fantazje. zaoze sie ze jestes gruby i masz malego fiutka do tego zadna cie nei chce i masturbujesz sie przy fimach porno. typowy opis goscia na forum takim jak to. hahahaha zal. do roboty sie wez ofermo

mi się w ciąży tez zdarzyło spałam w koszuli i jak zwykle miałam ją podniesioną w okolicę pach:P przytuliłam się do męża (brzuszek miałam wtedy jeszcze malutki) no i przez sen obsikałam go. Biedny obudził się jak poczuł, że ma mokre spodnie:P Niezłą polewkę mieliśmy wtedy.....:) nie krzyczał tylko odtransportował mnie do łazienki a sam zmienił pościel:)

SKYnet - akurat znam gościa, który to pisze i muszę cię niestety rozczarować, ale nie trafiłeś ani jednym słowem w portret osobowościowy tego człowieka. jeżeli ty masz takie problemy to ze smutkiem pochylę się nad nimi i przemilczę bez zbędnego rozpisywania się

to miałaś fajnie. mój niestety jest wybuchowy w zetknięciu z nieoczekiwanymi sytuacjami :O taka jego wada, ale i tak mam uraz do niego, niestety ;/

nie chcę już nawet wspominać o własnym urazie głowy, który odniosłam w trakcie tańca w pobliskiej zajezdni autobusowej z pewnym przystojnym kierowcą

jak nie byłam w ciąży to zdarzyło mi się zerzygać przy stole podczas obiadu u przyszłej teściowej :(

nie wspomnę nawet o gazach puszczanych w środkach transportu publicznego

no ja nie mam takich problemow. cale szczescie. myslsiz ze tylko tacy tutaj siedza. znasz tego kogos akurat pewnie ty i ten podszyw to ta sama osoba. zalosne. jelsi tak to zgadlem wiem jzu jaki jestes. zal.

cos tak czuje ze prawie wszystkie pomaranczowe nicki tutaj to jedna i ta sama osoba podszywajaca sie pod innych i pod siebie tez. jedno slowo. zalosne. ale smieszne

ja sie kiedys zesralam w majtki na spacerze, przycisnelo mnie i juz nie moglam wytrzymac. Bylo widac bo mialam obcisle spodnie :P

sam wypierdalaj. mam naciebie wyjebane frajerze z gimnazjum. i co mi zrobisz hehe. nic nie mozesz bo jestes oferma spoleczna

łosz kurwa, jaki ten SKYnet mądry :D

wyzyj sie jeszcze smieciu. ja mam czas hehe

ależ wspaniałe dziecko :)

jebal was wszystkich pies ofermy. tutaj mozecie sie wykazac bo normalnie jestescie nikim

fotka SKYneta: http://belle.art.pl/sobol/

faktycznie bardzo miły chłopczątko ze SKyneta :)

Skajnet, to przeca ten Informatyk ;)))) co go tak jebali na forume :DDDD. Ten sam poziom wypowiedzi pryszczatego małoletniego onanisty, który dostał na bierzmowanie kompa