Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alpaczipka

Dziewczyny rozmawiacie ze swoimi mamami o seksie?

Polecane posty

Gość alpaczipka

Ja nie wiem jak powiem swojej, że chcę zacząć współżycie, że biorę tabletki. A wiem, że muszę to zrobić bo gdy sama to odkryje to się zawiedzie na mnie, straci zaufanie i zwyczajnie się obrazi :O Poza tym wstydzę się tego. Mam 22 lata i niedługo dopiero zacznę współżycie. Może i późno, ale wcześniej nie spotkałam tego właściwego. Mimo tego wieku, mama traktuje mnie jak dziecko, pieści się ze mną, zupełnie jakbym miała ze 12-14 lat. Czasem jest to miłe i fajne, ale do czasu... Jestem najmłodsza w rodzinie, więc...krótko mówiąc(pisząc) nie wiem jak jej powiem o tym. Chyba się spalę ze wstydu... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola paradow12
ja mam 27 lat meza dzieci a jak nocuje u mamy to dalej ze soba spimy przytulone, piescimy sie itd. po co masz to mówic o seksie? bez przesady przeciez? zobaczy gdzies przypadkiem op. tabletek to sie domysli, to nie jest temat o ktorym trzeba koniecznie powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz 22 lata i chcesz matkę informować o tym, ze masz zamiar stracić dziewictwo? Czy twoja matka nie jest zbyt natarczywa? :o Ja swojej nic nie mówię jeśli chodzi o życie seksualne, ona sama tego nie wymaga i mi nie opowiada o swoich (naszczęście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyhgj
pytanie... a po co w ogóle masz o takich rzeczach mówic mamie?? czy twoja mama zwierza się tobie z intymnego wspólzycia z twoim ojcem bądź potencjalnym partnerem sexualnym?? wątpie w to bardzo Zachowajcie intymnośc dla samych siebie , szczerze polecam, do matki mozna miec zaufanie, jaknabardziej mozna sie zwierzać, ale wspolzycie seualne jest tylko dla kazdego z nas czyms bardzo prywatnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś nieżle pojebana jak chvesz powiedzieć mamusi... sa pewne sprwy z których nie powinnaś sie tłumaczyc. Ja też mam 22 lata i jestem z chłopakiem 7 lat i już oczywiscie wspolzyjemy, ale nigdy bym nie powiedziała o tym mamie! Mama oczywiscie sie domyśla, ale są pewne granice...Masz dziwną matke skoro nie daje Ci zadnej prywatności nawet w tak intymnej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola paradow12
widzisz wszystkie pisza ze po co masz mowic? chesz niemila atmosfere podczas rozmowy? chcialabys by ci opowidala matka ze wczoraj zrobila to z ojcem na stole np? fuuj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariola paradow12
bo matka sie obrazi.. jezu jak to sie obrazi? powie córko czemu mi nie powiedzials ze wspolzyjesz? i focha strzeli? nie wyobrazam soebie jakos tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Hmm, chcesz powiedzieć swojej mamie: "Mamo, chciałabym już rozpocząć współżycie:. :D I czego oczekujesz? Przyzwolenia, zakazu, czy czego? Przecież to wręcz chore!!!!!!!!!! Gdybyś miała 16 lat to jeszcze bym to rozumiała, bo prosiłabyś mamę o porady w sprawie tabletek itp. Ale skoro wiesz że musisz się zabezpieczać i chcesz już zacząć uprawiać sex, to w czym rzecz? Dla mnie jest wręcz poniekąd zboczone informowanie w Twoim wieku o takich sprawach rodziców. Tak jakby to, że Ty jesteś już dorosła powodowało, że Twoja matka spokojnie może już Ci się zwierzać ze swoich intymnych przeżyć. To takie... niesmaczne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sie obrazi :)
a ty czujesz sie obrazona na mamusie bo nie mowi tobie o podbojach łózkowych czy kszakowych z twoim ojcem? nie sądze To działa w dwie strony, ekscesy erotyczne tylko powinny pozostawac w naszych pamieciach a nie osob trzecich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
nie rozumiecie mnie... tak, moja mama jest dość dociekliwa. mam chłopaka od 2 lat i odkąd tylko się dowiedziała że to coś poważnego, to sama wytoczyła działa i przeprowadziła rozmowę na temat zabezpieczania :O to dla mnie było śmieszne ;/ podpytuje co chwila, ba, nawet stwierdziła że jestem za młoda :O i dlatego tak się wstydzę tego wszystkiego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
i mam dość, gdy ona ciągle pyta: ale on cię do niczego nie namawiał? a wiesz, że trzeba się zabezpieczyć? a może ty masz już to za sobą? to doprowadza mnie do szaleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa o antykoncepcji akurat jest jak najbardziej wskazana, o rozpoczęciu współżycia w takim wieku już nie, może jeszcze jej powiesz w jakiej pozycji i czy bolało? Na prawdę to śmieszne jak dla mnie, nawet jakby ode mnie wymagała to bym jej nic nie powiedziała, to moja prywatna strefa i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ??no nie zartuj
masz 22 i jestes za mloda???? smieszne... ja sama mam dosc konserwatywnych rodzicow.. moja mama dowiedziala sie gdy tylko skonczylam 20... i jakos to przebolala;0 bez przesady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
a moja mama uważa, że prywatna, owszem ale ona ma prawo wiedzieć o tym. tak mi kiedyś powiedziała, że uważa że jako moja matka powinna wiedzieć o tym czy jestem odpowiedzialna. jak byłam młodsza, to się pytała czy już się całowałam itp ;/ a ja wtedy odwracałam się na pięcie i coś odburknęłam, żeby dała mi spokój. wstydzę się tego, tak bo wiem jak ona naciska na mnie jak miałam 19 lat to powiedziała przy mnie do swojej siostry, że ona sobie nie wyobraża żebym ja już robiła takie rzeczy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Masz naprawdę wścibską matkę!!!!!!! Koszmar! Powiedz jej zwyczajnie że jesteś już dorosła, wiesz o zabezpieczaniu się, a kiedy rozpoczniesz współżycie, to jest Twoja prywatna sprawa!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
autorko, nie rób sobie jaj. Moja mama urodziła mnie jak miała 21 lat, ja nie wiem w jakim świecie żyje Twoja matka i Ty, bądź chociaż mądrzejsza od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
moja matka w wieku 25 lat urodziła mojego najstarszego brata ;/ i wcześniej raczej nic nie było ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
nie robię jaj, ona naprawdę mnie podpytuje, robi takie miny różne jak o tym mówi. ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta twoja matka
moja to nawet nie chcialaby szczegolow..skoro wie ok niech wie.. ale chyba nie chcialabym wiedziec co i jak robie/...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
moja nie chce znać szczegółów, tylko chce wiedzieć np kiedy ;/ i to jest dla mnie chore, raz była w domu taka awantura wielka o to, że szok dobrze że byłam tylko ja, mama i siostra bo jakby dowiedziała się reszta rodziny o czym gadałyśmy(krzyczałyśmy) to by nie było ciekawie. a moja mama jest taka, że potrafi dosłownie o wszystkim powiedzieć mojej babci, czyli swojej mamie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz masz 22 lata i w tym wieku to normalka, że uprawia się seks, więc po co o tym ogłaszać matce? Ja ze swoją o tym nie gadam, mam już 20 lat i ona raczej nie myśli, że jestem jeszcze na etapie trzymania się za rączki z chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmawiam, rozmawiam i to nie " mamo uprawiam seks " i milczenie jakby nie wiem co to było tylko normalnie, co było z kim było i jak było. Przyjaźnimy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
autorko, a skąd wiesz że Twoja matka nie uprawiała sexu zanim urodziła Twojego brata, no nie bądź naiwna jak Twoja własna matka. Jak Ty sobie to wybrażasz, że co, że przy śniadaniu ktoregoś dnia mama mówi do Ciebie: córeczko, ja zanim urodziłam twojego braciszka, to uprawiałam z twoim tatusiem 50 razy sex klasyczny, 8 razy sex analny, a 5 razy oralny... No litości!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alpaczipka
czemu tak się czepiacie? ja proszę was o wsparcie i porady, o opowiedzenie się po mojej stronie. niby dlaczego mama ma mi opowiadać o swoich miłosnych podbojach? poza tym ja jeszcze nie mam stałej pracy i mama mi dokłada pieniądze do mieszkania, bo studiuję obecnie i by po prostu wiedziała, że na coś tracę więcej niż zwykle i się domyśli że to pewnie tabletki wiem, że wybuchła by afera ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Aha, domyśli się że na tabletki... Weź dziewczyno, bo zaczynasz mnie drażnić! Dla mnie to czyste prowo. Matka dokłada Ci się do mieszkania i koczuje w nim ciągle, że nie możesz normalnie pokochać się ze swoim facetem? Twoje pytanie na forum jeśli to nie prowo, to świadczy rzeczywiście o braku dojrzałości z Twojej strony. Weź lepiej chłopaka za rękę i idźcie na lody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta twoja matka
rozlicza cie z kazdego grosza?? dlaczego ona ma ci opowiadac o swoich podbojach? a dlaczego ty masz to robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic nie mów matce
to twoja prywatna sprawa, jak zacznie temat, to go zmień i bądź w tym konsekwentna. Jak powiesz, że już uprawiasz seks, to się nie odczepi. Teraz będzie pytała, czy się zabezpieczasz, będzie ci o tym przypominała i wymyślała inne preteksty. Twoja matka nie rozumie, ze jesteś dorosła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko
Najlepsza rada dla Ciebie - mów mamie zawsze że masz jeszcze czas i jak to się stanie, to ją poinformujesz. I jak pewnego dnia zajdziesz w ciążę, to powiesz jej że właśnie zaczęłaś uprawiać sex. A jak zapyta gdzie jest te 60zł które wydałaś na tabsy, to powiedz że kupiłaś sobie książki i potrzebne materiały na studia :P haha, serio, śmieszy mnie już ten Twój naciągany problem, a jeśli jest prawdziwy, to zrób tak, jak napisałam tu :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×