Dlaczego faceci się onanizują?

Przeczytałem kilka tematów i z tego co zauważyłem robisz tu za forumowego prawika. Z jakiej przyczyny? Pewnie sam musiałeś zacząć o tym pisać...ale ok nie wnikam.

to jak offerma... spales kiedys z kobieta?

Coralick Gdyby nie była konieczna, to by jej pewnie nie było :D Trzeba było rozwiązać tą "chorą" :D sytuację i uniknąć w przyszłości takich problemów jak ma Autorka ze swoim (zakładam ze tak było)

pomysl dziewucho jest 40 letnim prawiczkiem brzydkim na rencie to jak mial miec kobiete

spac z kobieta pytanie

:D Też kobieta ;)

A jeżeli facet bawił się tylko w pegging z dziewczyną to liczy mu się utrata prawictwa czy nie?

co to jest '' pegging '' ?

Jak kobieta wali kolesia w tyłek sztucznym wackiem.

ja to chcialam zobaczyc oferrma na pismie, zebys mi potem nie bazgral, ze jest inaczej. a wiec NIE spales. To tak jak ja bym powiedzial, ze nie lubie lodow, czkolady, czy marzepanu ale bym ich nigdy nie sprobowala. troche to przeklamane nie uwazasz?

ja to myslalam ze zawsze sie warto uczyc na wlasnych bledach.. a tak z ciekawosci zapytam. tylko nie oszukuj ile ty wlasciwie masz lat?

a dlaczego kobiety się onanizują mając w domu faceta obok? bo taka jest natura, ludzie. Inna forma przyjemności. Jak można się z tym kryć przed partnerem/partnerką?! Jak mozna dopuścić do tego, żeby trzeba było się kryć z onanizowaniem! To jak religia - ma władzę, bo zakazuje czegoś naturalnego. Ludzie mają wyrzuty sumienia, a kościół ma ludzi w garści...

Onanizowanie a zaniedbywanie partnera, to jednak różnica ;)

"To tak jak ja bym powiedzial, ze nie lubie lodow, czkolady, czy marzepanu ale bym ich nigdy nie sprobowala. troche to przeklamane nie uwazasz?" Uwielbiam tą kobiecą logikę :D

Darker... rozwin, prosze :D

offerma...a moim zdaniem poszedles na latwizne

To pisanie o seksie jak o jakimś mistycznym doświadczeniu odbierającym prawo takim jak my do wyrażania własnych opinii.

"offerma...a moim zdaniem poszedles na latwizne" Zapytam w jego imieniu; co proponujesz 36 letniemu facetowi co nawet za rękę z koleżanką z przedszkola nie chodził?

zaproponowala bym mu pomyslenie o kobiecie jakies... 20 lat temu :) ja wam bron boze niczego nie zabraniam. jak wam z tym dobrze... ok, zyjcie w recznym celibacie. ale po co dorabiacie do tego jakies ideologie?

"zaproponowala bym mu pomyslenie o kobiecie jakies... 20 lat temu" Zakładając, że jest bardziej inteligentny od warstwy lakieru - zapewne to zrobił i to nie raz. "zyjcie w recznym celibacie. ale po co dorabiacie do tego jakies ideologie?" Ideologia jest taka, że jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma.

derker... "To pisanie o seksie jak o jakimś mistycznym doświadczeniu odbierającym prawo takim jak my do wyrażania własnych opinii. " troche nadinterpretowujesz :D:D:D... dla mnie seks jest mistyczny.. choc to sie moze niejednemu z was wydac zaaajjjebiscie dziwne. ja sie tylko z nimi nie zgadzam. ot co...

"dwadzieścia lat temu myślałem. ale jakoś kobiety (wtedy raczej dziewczyny) nie były skłonne do nawiązywania ze mną kontaktów" masz jakis konkret? jakas krotka historyjka? jesli chcesz oczywiscie, nie zmuszam

"masz jakis konkret? jakas krotka historyjka? jesli chcesz oczywiscie, nie zmuszam " A po co? Co tu opisywać? Nie podobasz się i tyle. Oczekujesz fabuły w stylu filmu katastroficznego?

nie... nie chce bajek z happy endem... czy czrnych komedii. zreszta to bylo pytanie do offermy :) krotka akcja mowisz... zastanawiales dlaczego tak jest?

"zastanawiales dlaczego tak jest?" Bo nie jest wystarczająco atrakcyjny?

no wiesz ale co to znaczy wystarczajaco? wiesz to pojecie szerokie i glebokie. wiesz ja znam kolesi w stylu kena i takich na korych ciezko oko zawiesi, i oboje maja zony, wiec to chyba nie tutaj problem.

co znaczy fajniejsi?? wiesz ile lasek jest ZAJEBISCIE fajniejszych ode mnie??? miliardy..

Teraz to szukasz dziury w całym. Nie podobasz się, nie jesteś fajny to nie jesteś w związku. Proste.

"o znaczy fajniejsi?? wiesz ile lasek jest ZAJ**ISCIE fajniejszych ode mnie??? miliardy." Ale my nie jesteśmy laskami. My musimy być fajni i atrakcyjni aby się spodobać. Od was się tego nie wymaga.

tak szukam. bo uwazam ze problem nie lezy w tym ze masz nie wiem, brzydka twarz czy wazysz 30 kg za duzo tylko w tym jakie masz o sobie mniemanie. jesli sie lubisz i uwazasz za fajnego czlowieka to nie blokujesz otoczenia.