Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość honorataa

O co mu moze chodzic?

Polecane posty

Gość honorataa

Witam was chciałabym napisac o moim problemie pisze z takim chłopakiem juz dosc długo pół roku albo i wiecej on ma dziewczyne i zdjecia z nia i tak fajnie podpisane na jednym portalu jest z nia około 2 lata ale pisze ze mu sie nie układa i ze bedzie koniec ale zawsze tak mówi a dalej jest jak było i jest z nia a jednoczescie do mnie pisze tak bardzo słodzi i wogóle pisał ze chciałby ze mna byc ze mu sie sniłam i niewiem co o tym myslec ja mu tez miło pisze i wogóle ale ja mam inna sytuacje bo jestem sama i niewiem co o tym myslec obiecuje mi rózne rzeczy chciałabym zeby cos z tego było ale niewiem jak mam sie zachowac w takiej sytuacji boto jest meczace Ja mam 21 lat a on 23 i tez bym juz chciała poznac kogos na powaznie i niewiem czy sie w to pakowac bo boje sie ze sie przejade na tym.... Ale z drugiej strony jak sie go pytałam co mysli o tym wszystkim to on mówi zebym sie nie bała bo tamta go ciagle wkurza i takie tam.... i sie zasmucił jak mu napisałam zebysmy lepiej dali sobie spokój.... Niewiem jestem dla niego wyjsciem awaryjnym jak mu z tamta nie wyjdzie czy cos:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssss
Poznałam kiedyś chłopaka, w skrócie podobna sytuacja do Twojej. Po kilku miesiącach szarpaniny przestałam się z nim spotykać (za bardzo cierpiałam). Spotkałam go kilka lat później. Był po ślubie z tamtą "okropną dziewczyną" i odpowiedział mi na pytanie dlaczego wówczas tak się zachowywał... Bo chciał się ze mną bzyknąć (ja go kochałam), a że nie chciałam to tak długo za mną biegał (i - na szczęście - mu nie wyszło :P). Jak się z nim prześpisz to się odczepi ;) Ps. używaj znaków interpunkcyjnych, bo się ciężko czyta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
misssssssssssss dzieki za odpowiedz. Wiem ze ile facetów tyle problemów oni sa beznadziejni nigdy nie wiadomo co im w głowie siedzi:( tez wole w to zabardzo nie wchodzic bo potem niechce cierpiec a teraz jest jeszcze ok z mojej strony..... Ale kazdy facet jest inny moze jednak on mówi prawde chociaz z tych naszych rozmów to mi sie tez wydaje ze do tego jednego tez zmierza . Niewiem jeszcze do czego ale do seksu pewnie tez bo tamta mu nie daje i szuka pociechy sama niewiem. Skomplikowane to ale zdystansuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honorata a co znaczy ze tamta mu nie daje??? czego mu nie daje? Buzi? Pieniędy? Czy czego??? Wulgarna jestes, nie mozesz dziecinko napisać że z tamtą się nie kocha, nie uprawia seksu, itp??? Wyrazenie "nie daje" to brzmi wulgarnie jakbys muwiła o jakiejs suce co nie daje dupy. Idiotko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssss
Tamten wydawał mi się miłością życia i byłam pewna, że on czuje to samo. Głupia byłam i naiwna myśląc, że mnie kocha. Gdyby tak było nie zastanawiałby się nawet minuty tylko z tamtą zerwał. A swoje przygody... cóż, jak go ostatnio widziałam to miał kolejną "koleżankę". Nie pakuj się w taki syf, bo szkoda serduszka, żeby bolało niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
jagoda359 widze ze nie umiesz czytac czyis postów dokładnie i nie musisz mnie obrazac skoro mnie nie znasz sama taka pewnie jestes jak piszesz takze nie wypowaiadaj sie jak nie potrafisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adkkz
Wiesz co Ci powiem ? Kolesie często tak mówią bo są zmęczeni obecnym związkiem i szukają odskoczni. Wiele go przy niej trzma, Gdyby serio nie chciał z nią być to by ją już zdawno zostawił i zerwał kontakty. Nie daj się w to wszystko bo będziesz Ty na tym cierpieć... Możesz mu ew. napisać ,ze jeśli rozstanie się z tamtą i poukłada sobie życie niech wtedy się odezwie bo ty masz dość. i zakończ kontakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
misssssssssssss i adkkz dzieki chyba tak zrobie bo to juz długo trwa i jest meczace to prawda jakby chciał ze mna byc to by juz z nia zerwał chyba potrzebowałam zdania kogos kto nas nie zna i patrzy na to ogólnie..... no niechce cierpiec lepiej pomyslec o kims wolnym...... tylko ze on sam to ciagnie ja juz raz to przerwałam ale znowu zaczał.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
honorata obrazam bo jestes głupia jak but. i do tego naiwna jak małolataaaa!!!!!! Wara od zajętego faceta dobrze ci radze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssss
Nasze kontakty zrywałam kilka razy przez kilka miesięcy. Bolało i to bardzo. Ale teraz jestem szczęśliwa z innym, niedługo wychodzę za mąż. A on.. cóż, to typ, który całe życie będzie szukał odskoczni, ale to już jego (i jej) problem. Mój Anioł Stróż na szczęście mnie od niego w odpowiedniej chwili odciągnął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssss
jagoda359 - chyba ktoś Cię zranił, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za dziewczyna
Honorata.. JA rozumiem JAgode. Postaw się w sytuacji tamtej dziewczyny, chciałabyś żeby CIę chłopak oszukiwał przez pół roku?? PIsał takie rzeczy do innej? I co TY myślisz, nawet jak tamtą zostawi ( w co wątpie) to przecież Tobie będzie robił to samo. Taki typ faceta. Oni siębawią. Oskocznia. A TY głupia siędajesz nabrać. Nigdy nie wnikaj w czyjeś związku, , bo się na tym grubo przejedziesz. I to taka moja dobra rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adkkz
Wiesz po prostu długie związki mają wiele między sobą. Jest przyzywczajenie , jest miłość, nigdy nie będzie mu już obojętna w takie coś się po prostu nie wchodzi bo prawdopodobieństwo ,ze zerwie będzie z Tobą , a potem stwierdzi,ze nie może bez niej żyć jest bardzo prawopodobne... A po co masz cierpieć? Do póki jeszcze nie kochasz lepiej uciekaj... Bo jak się zakochasz to tylko Ciebie mi będzie źal. Nie wiem co on Ci mówi . Bo mi też mój były mówi jedno innym drugie i bądź tu mądry,,, Dlatego lepiej się w to nie mieszaj.. On może mieć potrzebę tylko flirtu niewinnego... A Ty będziesz za to cierpieć. Choć jest też możliwośc ( wiem ,ze chiałaś to usłyszeć ) że serio już nie kocha tamtej ale przyzwyczajenie jest bardzo silne i nie potrafi z nią zerwać , lub zależy mu na was obu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za dziewczyna
A tak wogóle, to poczytaj sobie topiki tych kobiet, których mężowie w rogi walą. I zostawiają je z dwójką dzieci, i okazuje się ,ze już długo mają inną na boku. To jest następstwo tego co teraz się u Ciebie dzieje.A chyba nie chciałabyś być "tą żoną".. Dlatego nie wtrącaj się w związki!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za dziewczyna -------masz rację!!! takim matołom nie można mówić grzecznie i po dobroci bo to taki typ dziewuchy że nie zrozumie, trzeba huknąć. Po co włazić z buciorami w czyjś związek? Jak facet mądry to skończy jeden związek i zacznie drugi a jak debil to iągnie oba naraz. Ale nie mozna złapać dwóch srok za jeden ogon. Ja bym taką szmatę pogoniła jakbym zobaczyła ze przystawia się do mojego męża. Morde bym obiła dziwce i tyle a jego kopa w jaja wywaliłabym na zbity pysk. Niech suka bierze barachło, którego nikt nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
Nie doczytałyscie do konca mojego postu tak dokładnie bo napisałam ze on nie jest z nia szczesliwy ona go wkurza denerwuje nie dogaduje sie z nia bo go olewa i chyba normalne ze szuka kogos powaznego bo go meczy tamta sytuacja a skoro był z dziewczyna 2 lata to chyba tak nie skacze po innych . Moze w cos gra moze i nie ale nie musicie po mnie odrazu jechac ja z nim nie jestem tylko z nim pisze chyba przez to nikt nie umarł :/ Chciałam sie poradzic a nie wysłuchiwac jakis głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
misssssssssssss dzieki tylko Ty mi tu pomogłas bo widze ze inni nie rozumia pewnych spraw..... I nie jestem zadna małolata predzej po waszym pisaniu mozna to powiedziec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, nie rób drugiemu co Tobie nie miłe. Na pewno bys nie chciala byc w takiej sytuacji co jego obecna dziewczyna... a nawet jesli by ja zostawil dla Ciebie to umialabys mu zaufac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
Ale jaka on ma sytuacje dziewczyna go olewa nie dogaduja sie i wogóle.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuurwa honorata to nie są głupoty. zachowujesz sie jak dziecko. Każdy facet powie tej drugiej dziwce że nie jest ze swoją szczęsliwy, właśnie po to to gada żeby mieć cię na boku. Po co ci taki jełop który czuje się olewany przez dziewczynę (oj biedaczek - kopa w jaja mu dać), skoro jeleń nie umie zakończyć związku. Co cię to kuurwa obchodzi że jemu się nie układa. To jest ich sprawa i niech sami rozwiązują swoje problemy. Po co się wpiierrdalasz między wódkę a zakąskę. Ja bym na miejscu jego dziewczyny spuściła ci niezły łomot, nosz kuurwa dziwka ma jeszcze czelność mówić czy mi się układa w związku czy nie. Zrozum że to nie twoja sprawa - to chyba ty nie doczytałaś ze zrozumieniem. Jak mówie z takimi jak ty nie można po dobroci bo kurrwa nie zrozumiesz, póki ktoś ci mordy nie obije. 2 lata to pryszcz to żadna stabilizacja i po 10 latach związku mozna se znalezc kochanke wiec nie pisz że nie skacze z kwiatka na kwiatek bo jest 2 lata z nią. Od pisania nikt jeszcze nie umarł masz rację ale po co sie wpiierddalasz pytam sie??? Ja tez nie umre od pisania mojego męża z jakąś dziwką ale nie życze sobie zeby ona wchodziła z buciorami między NAS. Zrozumiano??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
Piszecie mi tak jakby swoja dziewczyne zdradził ze mna a my tylko piszemy no moze i miło ale ja juz uciełam raz nasz kontakt a on znowu zaczał chciałam sie poradzic co myslec i czy sie w to DOPIERO W PRZYSZŁOSCI wpakowac ale pisałam ze mam watpliwosci i chyba wole nie zaczynac tego takze DO PRZEDEWSZYSTKIM JAGODY359 NAUCZ SIE CZYTAC .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobisz jak uważasz, moze im sie naprawde nie uklada, a moze pisze tak zeby Ci w glowie zawrocic? Moim zdaniem to powinnas zrobic tak jak Ci juz polecono- poczekac az zerwie i wtedy podjac jakas decyzje. Ale np ja bym juz miala problem z zaufaniem takiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssss
"Ale jaka on ma sytuacje dziewczyna go olewa nie dogadują się i w ogóle....." w to akurat nie za bardzo wierzę.... A jeśli tak jest to prędzej sobie pewne sprawy wyjaśnią i spróbują na nowo. Nie daj się skrzywdzić i tyle. A jeśli chodzi o komentarze koleżanki kulturalnej, to uważam, że za szczęście/nieszczęście jego dziewczyny odpowiada jej chłopak, a nie Honorata. Normalny facet nawet przy problemach w związku nie ucieka do innej tylko je rozwiązuje i to jemu ewentualnie należałoby obić mordę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
Noto ja z nim napewno nie bede dopóki sie sytuacja nie wyjasni a narazie sie nie wyjasnia i wcale mi sie to nie podoba dlatego tez dystansuje to i poczekam co dalej bedzie ..... Mamy dopiero 20 pare lat róznie sie zycie moze jeszcze potoczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misssssssssssss
Życzę szczęścia i dobrych wyborów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
JGODA359 DARUJ SOBIE BO JA CI NIC NIE ZOBIŁAM TO ZAJMIJ SIE SWOIM MEZEM :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honorataa
Dzieki misssssssssssss ja Tobie tez zycze szczescia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co za dziewczyna
Honorata... TY chyba nie znasz życia. NAprawde. JA dużo słyszałam, i to jest masakra. Znam kogoś, kto był w takim facetem. Bo facet odszedł od żony jak była w ciąży. Kochał tą drugą- niby. A jak urodziła, to on do niej wrócił. Poruchał sobie w czasie jak żona nie mogła, i wrócił. Szlak mnie trafia jak o tym pomyśle. I jest dużo dużo innych takich sytuacji . Czy Ty nie myślisz o tym ,że to może Ciebie spotkać. On nie jest z nią szczęsliwy? To czemu z nią jest?!! Czemu pół roku Ty czekasz..JEsteś naiwna, jak myślisz, że z Toba bedzie. TAki facet zdradzal i bedzie zdradzal. Dla mnie takie pisanie, to też zdrada. Szkoda mi tylko tamtej dziewczyny. DZIEWCZYNO NIE BĄDŹ NAIWNA. BO jak się czyta co piszesz Honorata, to brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bierz sie za tego ochłapa rozwalaj im związek - ale pamiętaj niech ciebie kiedyś spotka to samo. niech tobie też taka suka odbije męża/chłopaka czy kogo tam jeszcze . zobaczys jak sie fajnie bedziesz czuć. chyba nie chciałabys zeby jakaś pisda pakowała sie w wasze sprawy??? Kurrwa przysiegam że bym morde obiła takiej suczy jeeebanej, jeszcze piszesz że sobie z nim miło "tylko" piszemy. nie stać cie na lepszego człowieka tylko jakiegoś jelenia z odzysku?? cchesz zeby później robił cie w bambuko i ciągnął na dwa fronty?? Myśle ze bedziesz na tyle mądrą dziewczyną, że zrozumiesz że nie mozna sie wpieprzać z trepami do czyjegoś związku. Od rozwiązywania problemów jest on i ona nie ty. nie mądź głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość runadnrunand
Ty się łudzisz, że on z nią zerwie a on tego nie zrobi... byłam w identycznej sytuacji z tym, że na jego miejscu... dopóki ona sama nie zerwie z nim będziesz tylko zapasowym kołem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×