Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

moim skromnym zdaniemmmmm

Kiedy 3 latek wpada w furie - bezstresowe wychowanie.

Polecane posty

Gość ja nie byłam agresywna
Nie byłam agresywnym dzieckiem,nigdy w histerie czy w furie jako dziecko nie wpadałam, nigdy piierwsza na kogos reki nie podnioslam, nawet w piaskownicy, ale jak mama czy tata dawał miklapsa to popropstu oddawalam,juz paro latek wiedzialam ze nikt nie moze mie bic, nie wiem skąd to wiedzialam bo kiedys było pelne przyzwolenie na bicie dzieci, ale ja wiedzialam podswiadomie ze jak kts mnie bije to musze sie bronic i tak to wyglądalo ze mama dawala mi klapsa to ja ja tez pac, ona mi oddawala ze ją uderzylam to ja ja także znów pac , i to byłó błedne koło, tata mnie bił, ja jemu tez oddawalam, i zaczynal sie klaps od zwyczajnej pierdoly ze napuyskowalam a konczylo sie ze mialam czelnosc podniesc reke na rodzicow kilka ray , choc w moim odczuciu oni prtzeciez pierwsi podnoosili na mnie reke. I wcale nie odpuszczalam pierwsza, choc kazdy klaps byl coraz mocniejszy bo oddawalam (lecz ile takie dziecko ma sily to jest niczym w porownaniu do doroslego)to i tak mimo ze mnie bolało nie poddawalam sie i konczylo sie na tym ze ja ostatnia uderzalam, matka albo ojciec juz nie mieli siły na mnie bo by mnie zakatowali, az ich reka niejednokrotnie bolała, i zamykali mnie w pokoiku na caly dzien bo smialam podnosic na nich reke, ale i tak wychodzilam z tego w głebi siebie dumna bo pokaywalam zaswez ze jak ktod mnie uderzy to oddam, lecz pierwsza nigdy nie podnosilam reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama parki
Cóż kiedy 3 latek terroryzuje rodziców to zdecydowanie coś jest nie tak. A ja wiem co wcześniej ta dziewczynka była pewnie rozpieszczana rodzice spełniali każda zachcianke przybiegali na jazdy płacz i tak mała się nauczyła że wszystko jej wolno i że to ona rządzi teraz już jest za późno by ja zmienić. Ja nie popieram bicia dzieci tak by ich zabić ale porządne lanie musi być. Dziecko musi znać jasno wytyczone granicę co wolno a co nie. Sama jestem mama 1.5 rocznych bliźniaków i mogę sobie pogratulować bo gdzie byśmy z nimi nie szli to słyszę że są takie grzeczne itp w domu mogę wszystko zrobić nawet gdy nie śpią mam spokój ale same z siebie na pewno by takie nie były wiele nerwów kosztowało mnie by tak ich wychować. Nie popieram katowania ale odrobina rygoru być musi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×