Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Bieda. Nieprzyzwyczajona a muszę zacisnąć pasa...

Polecane posty

Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Witajcie. Bardzo głupio niegdyś postąpiłam i wzięłam pożyczkę, niewielką, 2000 zł. Było to niedawno, w grudniu. Pociągnęli mi narazie tylko 200 zł z konta. Chciałabym tę pożyczkę spłącić najszybciej jak się da i liczę na Wasze rady. Mieszkam w niewielkim mieście. Po opłaceniu telefonu, mieszkania i rachunków zostaje mi 1200 zł. Co robić aby jak najwięcej odłożyć z tej kwoty? Oczywiście jeść też muszę. Do oddania mam dokładnie 2000. Odstetki to mniej więcej te 2 stówki. Jakieś rady? W pracy mam zupę. Codzienie. I jakiś podwieczorek, bądź śniadanie, zależy na któą pracuję. Jestem przyzwyczajona do dość dużego luksusu, jeśli można to tak w cudzysłowiu nazwać. Zyję na krewetkach, łososiu itp. jak to zrobić? Co jeść aby było tanio? Niedługo chcę przenieść się do mężczyzny, a nie chcę wejść w Jego życie z długami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 76876
kupuj jedzenie w Biedronce, taniej o 40 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunekunderka
to kupuj tansze jedzenie rób zupy itd krewetki i łososie kupuj od święta tak zyja Polacy!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grabbing hands
luksusy za 1200? chyba z biedronki, ale masz kuźwa problem, ja mam 450tys długu, to są problemy finansowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie chcę żyć biednie, chyba dam szpary mojemu sąsiadowi, dołoży mi może ze 100 w miesiącu, będzie na kawior

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Napisałam, że w cudzysłowiu. No nic chciałabym oddać dług w dwa miesiące, ale to niewykonalne abym się wyżywiła za 200 zł na miesiąc, chociaż mając właściwie dwa posiłki w pracy, może. Chciałabym więc oddać dług, o ile dam radę w 3 miesiące Problem w tym, że jestem rozrzutna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. . a moze zrob rewolucje w szafie?:-) wystaw niechciane ciuszki na allegro... uwazaj na drobne wydatki- gazeta,paczka gumy do zucia, parking- masakra ile na to idzie pieniedzy... ja ostatnio bylam chora dwa tyg. - mama przynosila mi rosolek, bylam bez sil, nawet na zakupy internetowe- i jestem w szkou, ile moge mice pieniedzy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ale mam pomysł na biznes będę pakować w pudełka mój serek z pochwy i sprzedawała na miejscowym bazarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. . zrob sobie kanapeczki do pracy;) nie daj sie nabrac na drobne wydatki- tu 10 zl, tu cola za 5 zl, tam 7 zl- i nagle nie ma 5 dych :)... naprawde... nie jezdzij duzo samochodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
U nas na szczęście odchodzą parkingi - darmowe. Gdzie staniesz, tam dojdziesz, miasto jest niewielkie. Robiłabym większe zakupy w marketach, ale wiele rzeczy wówczas mi się marnuje. Nie za bardzo wiem jak się zabrać za to oszczędzanie... Mogę ewentualnie sprzedać lodówkę, ale to pójdzie max za 5 stów (mam oczywiście drugą...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do grabbing hands
a jak narobiłaś takiego długu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mślałam czy nie zastąpić podpasek pociętym starym prześcieradłem, już byłoby 5 zł w kieszeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. a w ogole , to teraz w sklepach sa wyprzedaze...ostatnio kupilam z zarze koszulke za 49 zl, taka narzutke... ale rozmiary byly przebrane, i wzielam L, chociaz nosze XS:)))...i w sumie postanowilam ja oddac, ale oczywiscie zgubilam paragon- wrzucilam ja na allegro, i juz teraz kosztuje 129 zl :|, a do konca aukcji jeszcze 4 dni... masakra... gdybym miala wiecej czasu moglabym zbic na tym fortune:D...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paparappa
takiego długu??? to tylko 2 tysiące, ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystawiaj na allegro,co masz do wystawienia;) . odmow sobie slodkosci,prasy,solarium,fryzjer,kosmetyczka...:) najlpiej omijaj sklepy szerokim lukiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Głupie komentarze są oczywiście podszywami. Fakt, z ubraniami niezły biznes, ale ja także nie mam na to czasu. Przeraża mnie to trochę, bo właśnie zdałam sobie sprawę, że nie mam nic odłożone, co więcej jest dług. A jestem jedna, muszę więc coś z tym zrobić. Kredyt był mi potrzebny na kiretaż dziąseł, wypadłyby mi inaczej wkrótce zęby (naprawdę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 200 zł miesięcznei to
małowato: jeszcze na jedzenie wystarczy, ale w końcu kupujesz pastę do zębów i inne bzdety. Lepiej rozplanuj sobie realnie np. cztery miesiące po 500 zł a na życie zostanie 700 więc nie odczujesz wielkiej nędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Hmm, może to i fakt. A może będę jadłą mniej. Mam w końcu te dwa posiłki, może tylko kolacja w domu? jakieś płatki, jogurt, owoce? Jadłam tu z reguły drugi obiad, później jeszcze kolację, rano przed wyjściem coś (nie myślcie że jestem przy sobie przez to). Wolałabym jak najszybciej, bo podejrzewam, że niedługo mężczyzna będzie chciał abym się do Niego wprowadziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plutka.
autorko najpierw oddaj lepiej pożyczone 2stówy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ktoś tu chyba nie czyta ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plutka.
pożyczone od koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Ale ja od nikogo nie pożyczałam. 2 stówy to mniej więcej kwota odestek dla banku. Tyle mi narazie podciągnęli z konta. Pierwsza rata kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtedy Ci się uda
no to weź w miesiacu wpłać najpierw 500zł na ten dług i resztę opłat jakie musisz zapłącić. Tylko pamiętaj, pierwsze wpłać, potem podziel to co zostało na 30 i tego się trzymaj co Ci wyjdzie. 10, 15, 20zł, czy 50, to tyle dziennie wydajesz i koniec. W 4 miesiące to nie jest źle spłacić z tych pieniędzy co masz, no i dasz radę przeżyć. Poczytaj za ile biedni studenci żyją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Wiem, że dam radę. Tylko muszę się zmotywować i nie szastać poeniędzmi. A to kolacyjka w restauracji, a to basenik, a to nowa sukienka.. To będzie najtrudniejsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfgfh
no ty chyba nigdy na studiach nie bylas haha. po prostu nie jedz krewetek i ogranicz zarcie a zamiast kremu do twarzy za 100 zl kup taki za 9 (ziaja hydrocostam jest genialna )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Byłam na studiach, zaocznych. I fakt, moze nie zaznalam prawdziwego zycia, dlatego pytam o rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×