Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanaaa32

Padaczka a ciąża...

Polecane posty

Gość załamanaaa32
Nagle wszystie plany się zawaliły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w domu jak w domu, podejrzewam ze jesli powtorza sie napady to wiekszosc ciąży spedzisz w szpitalu. i szczerze mowiac to by bylo najbezpieczniejsze dla Ciebie i dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krab
ja też mam pourazową... od dosć dawna brałam tegretol, w ciay również... dziecko urodzilo się zdrowe i piękne... nie powiem miałam obawy co do tego straszne...1,5 roku po urodzneniu dziecka odstawiłam leki... sama... po prostu czułam z e mnie zamulają strasznie... musze sie wybrac do lekarki ale ciagle to odsuwam od siebie... dodam ze nie mam żadnych objawów tfu tfu ataku nie miałam chyba z 6 czy 7 lat... 7 dokładnie... nie pwoeim ze sie nie obawiam, bo wiem ze to cholerstwo moze wrocić w kazdej chwii, ale czuje się rewelacyjnie, wreszcie schudłam a wczesniej przez lata nie mogłam... wiem ze samodzielne odstawienie lekow było nieodpowiedzialne, ale po prostu musiałam..... wybieram się do lekarza oczywiście i na tomograf... eeg wyszło w normie...czasami miewam mroczki przed oczami, ale nie wiem czy to na 100% jakis małe napady, czy niskie ciśnienie (bo takie mam), czy coś jeszcze... wczesniej jako dziecko miałam napady zasze w nocy podczas snu i z całkowitą utrata swiadomosci.... zyczę autorce dużo siły, możliwe ze po ciazy ataki ustąpią, ciaza to jednak odmienny stan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan krab
aha, ostatni atak mialam 4 lata przed ciażą , a w sumie od niego minęło 7 lat... ale strach jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez choruje na epilepsję
mam 2 dzieci, od jakiegos czasu spokój z objawami padaczki. Jedno co mogę ci poradzić, to przestań się nad sobą użalać, powiedz zaufanej osobie o twoim stanie. Nie możesz tego ukrywać, bo ani to nie jest przestępstwo, ani twoja wina, że chorujesz, a tylko mozesz sobie zaszkodzić. Atak wywołały zapewne zmiany hormonalne, często się zdarzają ataki w ciąży lub w niektórych dniach cyklu. Absolutnie nie powinno się odstawiać leków w ciąży, bardziej szkodzi dziecku ich brak. Powodzenia Ci życzę i trzymam kciuki, zeby wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamanaaa32
Dzięki Wam wszystkim...wiem,że muszę się wziąść w garść bo użalanie i łzy nic nie pomogą.Boję się wyjść z domu,co to za życie...Wybiorę się chyba na krótkie wakacje bo oszaleję.Strach przed atakiem mnie dobija,jeszcze wiecej mam stresu...qr...mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana...nie martw się za wczasu...po prostu odwiedź neurologa i to koniecznie. Uważam, że samodiagnozowanie, porównywanie się z innymi, szukanie pomocy tam gdzie jej nie znajdziesz nie ma najmniejszego sensu. Lepiej idź do neurologa ( ja mam swojego: http://neurologiaplock.pl/ ) i po prostu uspokój swoje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że w tym stanie musisz mieć doskonala opieke! ciaza to nie przelewki. Zwlaszcza jesli w tym momencie ujawnia się taki problem. Pomysl o wizycie w www.neurologwroclaw.com/ mysle ze pani doktor Ci pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze troszke nie na temat ale ja mam problem z tym ze tez choruje na padaczke a za dwa tyg wychodze za maz. Robimy wesele dosc duze na 200 osob. To bardzo duzy stres. I tez sie obawiam ataku, a nikt nie wie o mojej chorobie. Skoro jestescie mezatkami to jak to bylo u was w ten dzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×