płacę chociaż nie podpisałam żadnej umowy...PZU!!!!!!!!

Znajoma kupiła auto w komisie...oczywiście dostała numer telefonu do poprzedniego właściciela auta...on miał to auto ubezpieczone w PZU z chwilą kiedy ona je kupiła tamten właściciel wycofał umowę w PZU... znajoma kupiła to auto i ubezpieczyła je w Allianzie... wszystko fajnie bo w Allianzie płaci 400 zł mniej niż w PZU... po kilku miesiącach dostała pismo z PZU, że ma zapłacić 800zł ubezpieczenia bo już zalega z wpłatą i jest na liście dłużników... COOOOO??? jak to?? przecież poprzedni właściciel wycofał swoją umowę czyli auto już nie jest tam ubezpieczane... wiec czego oni chcą? okazało się, że znajoma też musiała wycofać umowę którą podpisał tamten właściciel... nie zrobiła tego bo to przeciez chore... nie miała o tym pojęcia, ze tak trzeba i PZU bez jej wiedzy uznało, ze nadal ona chce ubezpieczac u nich auto... naliczyli jej 800 zł...a przeciez ona już zapłaciła swoje ubezpieczenie w Allianzie... zapłaciła tą kwotę... bo straszyli ją odsetkami, komornikiem... to normalne??? legalne?

tak jest, takie są przepisy. Szkoda, że się nie doinformowałaś podczas zakupu. Trzeba zrezygnować od razu, jeśli chcesz zmienić firmę ubezp. Jeśli tego im nie zgłosisz, automatycznie umowa zostaje przedłużona na następny rok. Wiele firm tak robi. Ja mam np. tel w plusie i jeśli kończy mi się umowa, a nie zrezygnuję, to mi ją przedłużą.

okej, ale ona nie podpisała umowy tylko poprzedni właściciel który tą umowę zerwał ... wiec skoro zerwał to już nie ma żadnej umowy z nimi a oni i tak naliczają ... tylko już nie jemu tylko tej znajomej...

tak, zgadza się, tak jest, myśmy kupowali parę samochodów i na szczęście się dowiedzieliśmy o tym od znajomego, który pracuje w PZU, bo też byłby zonk. Potem, to już wiedzieliśmy o tym i szło się zerwać umowę jeśli nie odpowiadała firma.

może zapytaj Ty, czy znajoma w Federacji Konsumenta, czy to jest legalne i trzeba zapłacić. Jak nie, to do sądu firmę, niech oddają. Ja wiedziałam o tym, że takie coś jest i uchroniło mnie to od kłopotów.

samochod to zaplacilam po prostu ubezpieczenie. Zreszta nawet nie wiedzial;am gdzie wczesniej bylo ubezpoieczane. To mialabym wysylac pismo rezygnacyjne do kazdej znanej mi firmy uybezpieczeniowej, tak na wszelki wypadek??

a szkoda gadać... już zapłaciła więc nic już sie nie da zrobić .. a sądzić się z PZU?? nie ma szans na wygraną...

oczywiście ze wszystko jest legalne, jesli ta co kupila auto nie chciala miec ubezpieczenia w PZU to najpeirw powinna isc do pzu, zrobic aneks do umowy na swoje nazwisko a przed końcem polisy po prostu złozyc wymówienie i dopeiro mogla sobie ubezpieczyc w innej agencji ubezpieczeniowej. Nie zrobila tak więc musi zaplacic i w PZU iw tej nowej . koniec i kropka.

znajomi wkoło nic na ten temat nie wiedzieli... i wszyscy twierdzą ze źle zrobiła ze zapłaciła ... wy tutaj twierdzicie że to normalne i wiadome... spoko... czyli tylko my tacy niezorientowani... ok dzięki za wypowiedzi.