Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzająca!!!!!

zdradzilam, jestem zerem do konca zycia!!! :(

Polecane posty

Gość zdradzająca!!!!!

boze, chcialam gdzies wylac swoj zal, jestem zla na siebie, ale czasu juz nie cofne. Mozecie mnie zgnoic ale mi i tak juz jest ciezko.To jakas masakra...zdradzilam swojego meza...tzn nie przespalam sie z tamtym, do tego niedopuscilam, opanowealam sie ale juz i tak bylo za pozno. Byly pieszczoty, pocalunki, dotykanie sie. I jeszcze pare innym rzeczy. Z jego bratem. Wczoraj zostal u nas wieczorem, wypilismy we trojke po piwku, potem po drugim, drinki. Zaszumialo nam w glowie. Bylo wszystko ok ale potem pod koniec maz powiedzial cos co sprawilo mi przykrosc, czego nie mialam uslyszec. Wiem ze po pijaku mu sie wymcknelo, ale sie poklucilismy, poplakalam sie a on poszedl spac.Jego brat przyszedl mnie pocieszyc, gadalam z nim dosc dlugo, pocieszal mnie ze on nie mowil prawdy, ze rozumie, zaczal mowic ze wcale nie jest tak jak maz powiedzial, ze on widzi jak jest i wogole. Wycieral mi lzy...chcialam tylko sie wygadac...nie chcialam nic wiecej, nie zamierzalam. On zaczal mnie przytulac, dawac pocalunki w policzek, zlapal mnie za reke. Opieralam sie ale nie za bradzo jak widac. Nagle sie pocalowalismy, odepchnelam go, mowilam ze ja nie moge, ze to niemozliwe, ze nie chce, mam meza. Ale on zaczal mnie przytulac, znowu sie pocalowalismy..I tak caly czas, ja co chwile go odpychalam, boze nie chcialam ale to bylo silniejsze. Mowil mi jak bardzo na niego dzialam, ze nie moze sie powstrzymac...doszlismy do czegos wiecej. Po wszystkim niesamowity kac moralny. Pytalam go jak tak mozna, dlaczego to zrobil...ze zle mi z tym. On na to ze nie mogl sie powstrzymac, ze jak tylko mnie widzi to kusze go, ze za kazdym razem jak jestem blisko to on pragnie mnie...ze to moja wina bo go kusilam swoim cialem, ze nie mogl sie opanowac, ze tak bardzo chcial ze mna tego....Ja wiem, nie jestem bez winy, jestem szmata. Powiedzial ze to szalenstwo, ale nie umie inaczej. Czuje sie tak paskudnie...on nie czuje sie tak mimo ze ma swoja dziewczyne. Powiedzial ze jestem niesamowita, to bylo nieziemskie. Caly czas myslalam o mezu, myslalam jak to przerwac, ale nie moglam. W ostatniej chwili sie opanowalam, nie doszlo do sexu. Ale nadal nas ciagnelo, on mnie kusil swoim dotykiem, pocalunkami, a ja nie moglam, nie umialam go odepchnac. Czuje sie paskudnie, zle...chce mi sie wyc. Co ja mam teraz zrobic??? Maz tez swego czasu nie byl w pporzadku co do mnie, moze to mnie skusilo??Ale to zadne usprawiedliwienie. Zgnojcie mnie jak na to zasluzylam, chcialam sie wygadac, moze ktos cos poradzi??Wiem, wiecej nie pije, nie zrobie tego juz.., masakra totalna!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baltica93
trzeba było iść na całość! i tak go już zdradziłaś ( w myślach na pewno ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnaa
masz wyrzuty? i dobrze, ale nie powtarzaj tego więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość totalnaa
a takiego brata to tylko pozazdrościć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
w myslach no nie wiem, byc moze. To bylo silniejsze, a kiedys dalabym sobie reke uciac ze tego nigdy nie zrobie, tak bardzo sie brzydzilam zdrada, cholera jasna. Nie cofne juz czasu, mam nauczke i kare za to, ten moj kac moralny niesamowity. Ja pierdziele...jestem beznadziejna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
mam masakryczne wyrzuty sumienia!!!!!Strasznie wielkie. TRak bardzo mi z tym zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
od jutra biorę się za teścia ;) niezłe z niego ciacho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
kiedys juz do mnie startowal, chcial czegos wiecej, ale ja nie pozwolilam na to, nie chcialam, odpychalam go, ignorowalam jego sygnaly. Brzydzilam sie tym co on by chcial. A teraz to wszystko przez ten jebany alkochol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cooi
ale oprocz pocalunkow bylo cos jeszcze?musisz z bratem meza pogadac,ze zawinil alkohol,ze nie chcialas.i misisz sie powstrzymac od picia w jego obecnosci bo on leci na Ciebie..moze ma jakis cel w tym?dobrze sie miedzy bracmi uklada?moze maja jakies zadarcia i on w ten sposob chce sie zemscic na Twoim mzeu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
tak bardzo bym chciala powiedziec o tym mezowi, ulzyloby mi ale jak bardzo by go to zranilo..nie wiem co by bylo potem, ale nie przezylabym rozstania. Tak bardzo mnie kocham...ale chyba nie moge tak powiedziec ze go kocham, bo zdradzilam... staram sie jakos podswiadomie mu to wynagrodzic, ciagle sie przytulam do niego, jestem mila, caluje go, pokazuje jak bardzo go kocham. To samo robi on....nie potrafie zapomniec ale nie potrafie, boje sie powiedziec mu prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cooi
nie mow mezowi..ale oprocz pocalunkow bylo cos jeszcze?bo jezeli nie to wyolbrzymiasz..alkohol zrobol swoje..zapomnij i nie powtarzaj tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedzie dobrze tylko nigdy tego wiecej nie rob dobrze ze chociaz masz wyzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
miedzy nimi uklada sie dobrze, niema spiec miedzy nimi. Na pewno nie jest to chec zemsty. Dogaduja sie bardzo dobrze miedzy soba... wiem, ze nie bede juz pic w jego obecnosci, bo ulegne znowu...to wszystko co sie dzialo bylo takie przyjemne, bylo mi super dobrze, ale mieszalo sie to z wielkimi wyrzutami. Dlatego chcialam ale nie moglam sie opanowac. Tak, bylo cos wiecej....prawie doszlo do sexu, jezu jak dobrze ze chociaz w tym momencie sie opanowalam...chociaz tak naprawde i to zdrada i to zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaa:P
och jej ale jestes biedna...współczuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
on mi mowil ze mial troche kobiet w lozku ale ze mna teraz bylo mu najlepiej, zajebiscie. Ze jestem niesamowita, ze nie moze sie opanowac, ze strasznie na niego dzialam..... gadalismy o tym, jeszcze na kacu, ja mu powiedzialam ze tak nie moglo sie stac, ze mam wyrzuty, ze to wogole nie powinno miec miejsca...prosilam go zeby nie powiedzial o tym mojemu mezowi, 10 razy sie pytalam o to, powiedzial ze nie powie nigdy, bo jak by to wygladalo...ze nie wypapla, nawet po pijaku, ze wie ze nie moze sie o tym dowiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cooi
moje zdanie takie--nie mow mezowi..nie zostawaj sama na sam z bratem meza i alkohol daleko kiedy on z wami jest..i nie rob spłoszonej czy cnotliwej miny jak zobaczysz brata..stanowczo porozmawij i poiedz ze zalujesz,ze bylas wstawiona i ze nie chcesz wiecej takich sytuacji ani rozmowy o niej..stanowczo i z klasa..musisz to urwac ,uciąc... a z mezem tez pogadaj o jego zachowaniu...musicie sami wyjasniac miedzy soba zeby nie bylo takich sytuacji... powodzenia i glowa do gory cycki do przodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalina
co to za brat?? zero lojalności i zasad:/ Ty taka sama! jestescie siebie warci. Mój mąż też ma brata ale nie wyobrażam sobie czegoś takiego.. jestescie zwierzętami - każdy z każdym, az sie zygac chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnvksnvsdnvsnfivdc
wez mi cos wyjasnij, mowisz ze nie bylo seksu ale on mowil, ze nie bylo mu tak dobrze z nikim? co ty pierdolisz? moze zacznij mowic konkretnie ok? a nie krecisz jak cholera. robilas mu loda czy co? wsadzil ci na chwile? bo ja tego nie rozumiem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
gadalam z nim ta ten temat, prosilam go zebysmy nie wracali do tego, zebysmy zapomnieli, zeby nie bylo tego tematu medzy nami...tak jak by do niczego nie doszlo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _samantha_
Trochę Was poniosło. całowaiście się. Mąż Cię uraził, było Ci smutno.. i nagle pojawił się 'pocieszyciel', który wykorzystał Twoją słabość. Wiesz, że mu się podobasz, byłas po kilku drinkach, czułaś się odrzucona ze strony męża. A on to zwyczajnie wykorzystał. Porozmawiaj z nim o tym i wytłumacz, ze to co się stało nic nie znaczy i ,żebyscie oboje zachowywali się tak jakby nic się nie stało. W koncu to tylko pocałunki. Dzięki alkoholowi odczuwałaś kilka dodatkowych bodźców, bo wiesz, ze bez tego taka sytuacja nie miałaby miejsca. Nie przespałaś się z nim, tylko całowałaś, nie zrobiłaś nic złego. W wieloletnich związkach, jak już wda się rutyna zdarzają się takie sytuacje. Czasem dzięki takim sytuacjom potrafimy sobie uświadomić jak bardzo zależy nam na naszym partnerze. Często relacje się poprawiają. Czujesz się z tym źle, nei chciałaś tego, żałujesz i nie chcesz tego powtarzać. Nie myśl o tej sytuacji w sposób taki, że zrobiłaś coś złego. Pomyśl.. 'ta sytuacja uświadomiła mi jak bardzo zależy mi na mężu i nie byłabym w stanie go zdradzić.' To, że myslałaś o mężu świadczy o tym, że go kochasz. Nie zadręczaj się. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
w sensie ze nie bylo mu z nikim tak dobrze jak zemna, jak mnie piescil, jak sie calowalismy, jak mnie dotykal...tak, byl sex, oralny. Nie wszedl we mnie bo sie opanowalam, ale w sumie oral to tez sex. Zle napisalam na poczatku, przepraszam ale jestem zalamana sytuacja i jeszcze dobrze nie mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiaaaaa:P
głupia jestes ...wiesz o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
doszło do tego, jak zaczal mnie dotykac pod bluzka, rozpial stanik...a ja durna nie protestowalam. Niewiem czy mam prawo mowic ze kocham meza, bo to chyba o tym nie swiadczy. Ale ja go naprawde kocham, niewiem co ja mam myslec, wlasnie sie zadreczam i nie potrafie przestac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnvksnvsdnvsnfivdc
czyli robilas mu loda.... jeny, wlasnemu szwagrowi. to straszne. maz i tak predzej czy pozniej sie dowie, wiec mozesz juz sie pakowac. moze kumpla by ci wybaczyl, ale brata nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
to ze jestem glupia wiem doskonale...o tym nie musisz mi mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dnvksnvsdnvsnfivdc
w dodatku maz byl w pokoju obok. no cudowna jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
moze sie dowie, a moze nie. Nikt inny o tym niewiem procz nas, jak ja mu nie powiem to i szwagier tez nic nie powie, bo to tak jak by sam sobie podkopal dolek. Tez ma dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzająca!!!!!
wiem, mozecie mnie zwyzywac, wiem jaka jestem, wiem ze jestem zerem, mozecie mnie zgnoic. Zasluzylam na to, jestem tego swiadoma. Potrzebowalam sie wygadac, dziekuje co niektorym za to ze probuja mi cos doradzic, pocieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na twoim miejscu USUNĘŁABYM HISTORIĘ PRZEGLĄDARKI :P a swoją drogą to już masz lipę więc nie będę kopać leżącej-to co zrobiłaś jest ludzkie i niestety normalne-kieruja nas popędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×