walentynka od byłej

Wysłąła do mnie była walentynkę, bardzo miłą. Ze slowami ze jeśli sie nie kocha tak jak bym chcial, to nie znaczy ze sie w ogole nie kocha. itp. Nie odebralem tego jak przyjacielska kartkę, ta forma i treść... I nie wiem co mam myslec. Bo po co to wysylac, jak sie pol roku wczesniej powiedzialo ze nigdy nie bedziemy juz razem i wie się ze cierpię... Po co robić jakieś nadzieje? NIe rozumiem Któraś z Pań może to mi wytłumaczy?

hmmm moze ona wciąż cos do ciebie czuje a walentynka była tylko pretekstem/?!

Może jakiś koleś puścił ją kantem i szuka następnego jelenia? Jeśli miałaby szczere intencje,to wydaje mi się,że powiedziałaby Ci o tym wprost a nie za pomocą jakiejś niezrozumiałej walentynki...

Też tak pomyślalem, chcialem się spotkać i porozmawiać, bo powiedzialem jej ze bylem zaskoczony. Nie miała czasu w walentynki, powiedziala ze się odezwie i sie spotkamy, do dzis cisza...

Haha. No widzisz cwana gapa z niej... Nie potrafi tego załatwić oko w oko? Dziwne...

nagle sobie o tobie przypomniala olej ja

moim zdaniem tylko sprawdzała, czy jesteś nią nadal zainteresowany ale tak bez celu głębszego, bo jak widać ona nie

Nie lubię nie wiedzieć o co tak naprawde chodzi... Albo w jedna albo w drugą... Chore akie zagrywki

Olej - latwo powiedziec. A ze czlowiek glupi w tych sprawach -- tego nie zmienisz

Ktoś jeszcze się wypowie? Jeśli uznać, że faktycznie jej zalezy jak sie zachowywać, jak postepowac dalej??

a nie pomyslales o tym, ze jak sie kogos kocha, to sie go nie rani???a ona przeciez cie zranila...bardzo, jesli cierpisz.I co? powie ze przeprasza,bo sie pomylila?ale tego co wycierpiales nikt ci nie odbierze...wydaje mi sie , ze to jest wlasnie tak jak ktos wyzej napisal,ewidentnie dziewczyna chciala sprawdzic czy ma ,,otwarta furtke do ciebie"...zachowaj sie jak facet i nie reaguj...jak bedzie cos naprawde chciala,to cie znajdzie...na pewno:)

i jego sie sluchaj

jej, jestem kobieta:)

pewnie macie racje. Czlowiek po prostu mysli, ze tez powinien dac sygnał, ze nie zapomniał. Ale macie racje, teraz ona powinna wykonac ruch i szczerze powiedzieć co to miało znaczyć

pamietaj, ze ty nie musisz juz nic...jezeli juz to ona spieprzyla ten zwiazek...nie czekaj...chyba nie ma sensu...poszukaj naprawde fajnej dziewczyny, ktora bedzie sie budzic codziennie dla ciebie i bedzie zasypiac w wylacznie w twoich ramionach...dasz rade...