Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

andy2007

Samotna matka w UK a

Polecane posty

Tak dpisze, ze naprawde nie wiem czemu ja tak faktycznie duzo pisze tutaj do Was, ale wydaje mi sie ze dlatego, zeby wam udowodnic waszą nieprzemyslaną część rozumowania i myślenia. Nie rozumiem dlaczego uwazacie, ze ludzie jak sie rozchodzą to odrazu muszą walczyc o dziecko, szlajać sie po sądach. Ja jak byłam w sądzie to mi powiedzieli jedno... sąd jest od tego by wpierdzielic sie w sprawe dwojga "dorosłych ludzi" ktorzy nie umieją sie dogadac między sobą i sąd w tym musi pomóc. My sobie doskonale radzimy bez sądu, bo jako dorosli ludzie potrafimy podejmowac decyzje ktore beda nie na tyle dobre dla nas co dla naszych najblizszych czyli w tym przypadku dla naszej corki. Sąd nie musi interweniować w to czy on tu przebywa 3h dziennie czy 13h dziennie. Wazne dla nich jest to, ze ja teraz psychicznie czuje sie dobrze, lzej mi na sercu i moge teraz normalnie funkcjonowac psychicznie i wazne dla nich jest takze to, zeby dzieciak miał dobrze. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak faktycznie według prawa on moze tu przebywac np 4h dziennie co nie wydaje mi sie, bo tak to jest w momentach kiedy ojciec ma ograniczone prawa, to bedzie trzeba sie z tym pogodzic i troche powalczyc, ale jakie poniosę konsekwencje tej walki to juz tego nikt nie wie, nawet ja sama, bo w tym stanie nie powinnam sie psychicznie i fizycznie martretowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkmgretyhetyet
a kto ci mowi ze masz do sadu isc albo nie pokazywac dziecka ojcu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak dla osoby, ktora stwierdziła, iż moje dziecko jest niewychowane. Uwierz mi kochana, ze moje dziecko jest bardziej wychowane i w zasadzie w trakcie wychowywania, a potrafi wiecej niz zapewne Twoje dzieci. MOje dziecko nigdy nie powiedziało do mnie co wiekszosc dzieci w tym wieku " mama daj czy mama kup" zawsze u mojej coreczki na koncu prośby jest słowo PROSZĘ i ewentualnie w razie potrzeby DZIĘKUJĘ. Malo jakie dziecko w tym wieku zna az taką kulturę. Potrafi wiecej i napewno ma wiecej milosci w sobie niz inne dzieci ktore ponoc nie patrza na to, by rodzice byli razem. Nie zycze sobie tego typu obelg bo tutaj dziecko nie jest niczemu winne by tak po nim pojechać. Jakie dziecko nie krzyczy czy nie placze. Niemowa? ok zgodze sie... ale byc niemową jest to choroba a nie ze jest dobrze wychowane bo nie pyskuje, czy nie placze czy tez drze sie. Zacznij troche myslec i patrzec okiem dziecka i probowac do niego dotrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu rodzina ja z oka spucila
:D:D:D:D:D:D:D:D:D i do kompa sie dorwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko to nie jest małpka w zoo, zeby pobyc popatrzec. Dziecko jest dzieckiem i ojca potrzebuje tyle ile mu na to ochoty przyjdzie. Laska napisała, ze daje dziecku na niedziele ojca na caly dzien i to dlatego bo ona czasu dla siebie potrzebuje. Ja go mam czy dziecko jest z ojcem czy tez nie, bo umiem sobie czas wygospodarować. Moze jestem inna bo na dyskoteki nie chodze, ale to nie jest regula zyciowa, poprostu nie mam takiej potrzeby. WYbawilam sie juz za malolata a teraz obowiazki. W polsce pojde raz czy 2x na impreze i to wszystko. Jak dziecko w nocy chce tatusia, ja dzwonie i pytam czy moze przyjechac. On dla corki to zrobi, dostal po dupie. Jest na kazde nasze zawołanie, bo mysli ze tak nas moze na nowo zdobyc, ale grubo sie myli, niestety brak zaufanie tu wszystko niszczy. Do sądu owszem, isc nie musze, ale jesli nie musze to znaczy ze sie dogadalam z nim tak jak nalezy. Kasy dac nie chce, niech nie daje i juz w zamian otzrymuje cos bardziej wartosciowego dla dziecka. Nie ograniczam mu wizyt, tylko tyle ze nie chce by brał ją na caly dzien gdziekolwiek, bo w zasadzie nie wyobrazam sobie zeby w deszczowa pore siedzial z dzieckiem w parku czy na placu zabaw. Tak naprawde nie wiem co siedzi w jego główce ale wole dmuchac na zimne a dzieki temu nigdy jeszcze sie nie spazylam. Ostroznosci nigdy za wiele. Nie chce mu utrudniac jak i dziecku wizyt dlatego tez mnie nie przeszkadza ze on tu przychodzi i jemu tez to nie przeszkadza, bo sam wie ze u niego moja cora nie bedzie miala co robic, bedzie chciala wracac, niema tam zabawek, bajek itp. Nie moge postepowac w ten sposob " nie dajesz na dziecko, nie bedziesz sie z nią widywac tyle ile chcesz" to jest dla mnie traktowanie dziecka jak przedmiot, nie patrzac na to jakie oczekiwania ma dziecko. NIgdy tak nie postapie. Tutaj problem tkwi tylko i wylacznie miedzy nami, dorosłymi. Nie jest moim partnerem i nie jest moim mezem i to powinno wystarczyc dla osob ktore nie rozumieją pojecia samotnej matki. A to ze nie jest moim partnerem i mezem tez oczywiscie dla jasnosci rozumuje sie ze nie placi na nic, bo jak gosc, czy znajomy moze placic jak nie mieszka, nie korzysta, nie ma dziecka 24 na dobe... moze troche msciwy jest, ale mnie to nie przeszkadza taka jego msciwosc.Niech nie daje, ja sobie sama rade dam. W przyszlosci bede z siebie dumna, ze wychowalam dzieci bez niczyjej pomocy i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
andy --> a ja tam mysle, ze powinnas jednak tych pieniedzy wymagac od niego, w koncu dlaczego on chce byc wspanialym tatusiem, ktoremu "zalezy" a nic konkretnego od siebie nie da, dziecko to nie tylko zabawy, przytulanie, tez trzeba je nakarmic, ubrac, kupic mu jakas zabawke czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ze sa pojebane i maja niskie
Zona - no co Ty!! Nie czytalas wypowiedzi Andy na innych topikach?? Ona tam wypisuje, ze on z nia mieszka i wszystko jest cacy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym bardziej jak mieszka, pewnie jeszcze lodowke obrabia, ja bym mu rachunek wystawila, chociazby wlasnie za to, ze mu tak dobrze w moim domu.. poza tym co to za facet zeby jeszcze musiec cale finanse miec na glowie. dzieciaka zmajstrowal to obojetnie jakie sa relacje kase niech placi po rowno. to jest tez kwestia honoru jak dla mnie. nie dawalabym sie wykorzystywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona no ale andy ma w Polsce firme, z ktorej wyciaga 15 tys miesiecznie, poza tym pracuje jako grafik komputerowy, co dziwne bo nie ma matury, i zarabia 3 tys funtow. Nie pobierala benefitow ale juz pobiera (!) bo jest na macierzynskim i usilnie probuje przyspieszyc porod zeby zalapac sie na jakis dodatek, ktory maja zlikwidowac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i w dodatku
za andy chodza chmary urzednikow z councilu, dla niepoznaki poprzebieranych za emerytow i robia jej zdjecia :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano ciekawe ciekawe
biedna Andy, powinna zmienic lekarza, bo ten ja oszukuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andy kocham cię andu wroc
andy wróć!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no co za kolesie hhahahahaha
nie wywoluj wilka z lasu hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćk123456
Witam i prosze o rade za ktorą bardzo dziekuje a mianowicie byłam samotną matka przez jakiś czas i pobierałam benefity ale poznałam kogoś i chcemy razem zamieszkac i pytanie brzmi czy jak zgłoszę do income suport,hb itp to wstrzymaja mi wszystko?(NIE JESTEM NACIĄGARĄ I NIE CHCE NA CZARNO POBIERAC CZEGOS)dodam ze nie pracuje a partner ma stała prace.Z góry dzieki,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz zglosic, ze masz partnera. Tak, zabiora Ci wszystko bo juz nie bedziesz samotna mama. Jesli nie zglosisz, to oni i tak dojda do tego (zazwyczaj sama sie wkopiesz nie zdajac sobie z tego sprawy) i bedziesz musiala zwracac pieniadze, mozesz rowniez zostac ukarana ogromna grzywna lub gorzej. To tez zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×