Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość luni84

Przez zycie z potworem

Polecane posty

Gość luni84
szszszok - no zgadza sie wszystko. wiec teraz moze ktos mnie zrozumie ze ciezko mi z tego wyjsc - a jeszcze dodatkowo jestem tu calkiem sama, nikt mi nie pomoze i tym nie wie. wiem musze powiedziec rodzicom, zrobie to niedlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szszszok
Nawet nie wiesz, jak bardzo cię rozumiem, ale wiem, że jedyny ratunek dla ciebie to rozstanie. Bo: żaden normalny człowiek się tak nie zachowuje, to już jest wyraźny POWÓD do ucieczki, bo może przyjść taki czas, że już wtedy będzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
ok, dzieki, calkiem sie uspokoilam. baby spi juz od dobrych 5h, ja tez sie klade. dziekuje wszystkim za nieocenione wsparcie i pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8738139
No jest prawdą, że takie sytuacje zdarzaja sie nie tylko w patologicznych rodzinach. U mnie był taki wujek, był lekarzem z doktoratem, ordynatorem szpitala wojskowego, miał stopień wojskowy pułkownika. miał pełno talentów- swietnie grał na pianinie, dwa języki znał biegle, bardzo kulturalny, uśmiechnięty nawet. Kiedyś jak bylismy na wigilii u nich to ciotka była cała posiniaczona, normalnie jak skatowana. Podobno spadła ze schodów. ale było widac na oko, że te siniaki tak samo po prawej jak i lewej stronie, do słownie wszędzie... W sumie wtedy, jako dziecko, nawet przez chwilę nie pomyslałam że jest bita. ale wystarczyło że zobaczyłam ja tak drugi raz i sprawa była pewna. z tego co wiem, był takim dominującym typem, nie raczył po sobie umyć szklanki bo to było dla niego poniżenie... Ten drugi raz jak ciotkę widziałam sinofioletową to po 70 była... Nawet w takim wieku ja bił.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8738139
Jakbys tu jeszcze autorko kiedys weszła, to uważam dokładnie to samo, co inni. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jakbys po prostu jednego dnia spakowała wszystko i wróciła do domu. Jesli cię bił, powinnaś była mieć obdukcję na wszelki wypadek, albo nagraj coś takiego żeby mieć potem dowód. Łudzisz się, zupełnie bezpodstawnie, że jest dla was szansa. Zatraciłaś kompletnie poczucie realizmu, podobnie jak samooceny. Ja jestem pewna, że z każdym dniem będzie gorzej. Żeby związek utrzymać trzeba duzo pracy... Wydaje mi się, że trafiłaś na człowieka który na zewnątrz jest normalny, a w środku baaardzo chory. Stres w pracy to jedno- ale z tego co piszesz on ma poważne zaburzenia osobowości. u osób dorosłych bywa w rzadkich wypadkach że mozolna, długoletnia terapia coś daje. Podstawą jest jednak chęc, której on, jak zgaduję nie ma.... Ty tez powinnaś iść do terapeuty, żeby ratować siebie. Polecam psychoterapeutów, nie mylić z psychologami, w Polsce jest ich coraz więcej, przyjmuja niestety z reguły prywatnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luni84 jeśli nadal bedziesz męża traktować jak świetą krowę której wszystko wolno to daleko nie zabrniesz.Powiem Ci tak-chrzaniłabym ten cały dostatek i wszelkimi siłami próbowałabym zwiać stamtąd.Wolałabym mieć w kraju słabiej finansowo ale świety spokój. Przemysl wszystko i zrób plan wcieczki od tego człowieka dla dobra dziecka i swojego.A poza tym..przecież w każdym państwie są nasi rodacy-naprawdę nie masz nikogo ktoby Ci pomógł?Komu można byłoby zaufać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
wiem ze sie juz tylko ludze, ze cos z tego moze byc, ale juz pierwszy raz jestem bardziej po drugiej stronie - mysle jak to wszystko zalatwic, zorganizowac. myslalam juz nawet o obdukcji, ale jestem sama z synkiem, nie bede go ciagnac po policjach. A poza tym jak to wyglada? Beda miec wszystkie jego dane? Ja nie chce mu zaszkodzic, jego reputacji i karierze, to jest jedyne co on ma, za to by mnie zniszczyl. On jak Twoj wujek - wspanialy czlowiek, inteligentny, kulturalny, dusza towarzystwa, zabawny, wszyscy go uwielbiaja. Dla mnie w okresach normalnosci jest taki ze lepszy by byc nie mogl - romantyczny, czuly, kochajacy, dobry.. to jest tak jakby mial rozdwojenie jazni. Najgorsze jest to, ze to ja jestem ta zla, wszystkiemu winna - on tak uwaza, w ogole nie mysli co on mi robi. Narzeka, ze zdrowie stracil przeze mnie, ze go serce boli, niewyspany do pracy, wszyscy sie pytaja co mu sie stalo ze taki smutny.. mnie nikt nie spyta, bo siedze sama. Bije mnie tylko w niewidoczne miejsca, nigdy w zyciu nie mialam widocznego siniaka, no moze na nogach, ale to latwo sie samemu uderzyc. Zawsze po glowie, z milion razy juz, wczoraj o sciane, nie moglam sie polozyc bo wszedzie mam tam siniaki i spuchniecia. Gdybym byla teraz sama, wyszlabym dokadkolwiek, ale jestem z dzieckiem. Nie mialam siny rano go wziac na rece...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
ja juz nawet w rozmowie z nim nie potrafie bronic swoich racji, tak mnie zawsze zdominuje i przegada, ze ja sie poddaje i juz nic nie mowie, dlatego on chyba naprawde wierzy ze nie jest niczemu winny i musi to robic, bo 'ze mna sie inaczej nie da'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
Milka - nie mam nikogo, ja przez ostatni rok siedze praktycznie non stop w domu, poznalam tylko jego znajomych. Moi przyjaciele zostali oczywiscie w kraju, maja swoje rodziny, swoje sprawy, mamy kontakt elektroniczny, to nie jest dobry sposob na rozmowe o takich sprawach, poza tym mi wstyd. zreszta jak oni moga mi pomoc? nikt tu nie przyjedzie 'pomagac mi', ja sama musze wsiasc do samolotu i wyjechac. Rozwiesc sie najpierw chyba.. nie wiem jak to zorganizowac wszystko. on ma juz tutejsze obywatelstwo, i syn przez to tez - z tym kolejny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, wiem, ze to boli, ale uciekaj jak najdalej od niego. Nie mozesz zyc z tyranem. Twoj zwiazek jest toksyczny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, ja nie sądze, żeby on w ogóle cośdo ciebie czuł..Skoro po tym wszystkim nawet już nie przeprasza, wiec nie sądze, żeby dręczyły go jakieś wyrzuty.. Dziewczyno uciekaj.. Będzie ci napewno ciężko, ale tu chodzi o twoje dziecko. Zadbaj o nie, żeby rosło wśród takich pozytywnych emocji, a nie sytuacji, w której tatuś leje mamusię bo zupa była za słona.. Z tego co piszesz chyab jesteś młodą dziewczyną. Rozwalone małżeństwo to nie koniec świata. Tu jest mnósto kobiet, które też bały się odejść, a po czasie wszystkie piszą "to był najlepsza rzecz jaką zrobiłam"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guzjhuj
On Cie kiedys cie zabije,dziecko pojdzie do domu dziecka,a on do wiezienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka za mało wpierdol dostała bo niczego się nie nauczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
Jak raz dostaniesz 'wpierdol' to juz nigdy potem nie jestes tym samym czlowiekiem. Ja dostawalam przez rok. Wiem jak sie to czyta, od razu sie nasuwaja mysli ze jestem zalosna i glupia i sama sobie winna. Juz podjelam decyzje, wiem ze musze odejsc, wiem ze nic juz z tego nie bedzie. Tak, on kompletnie nie ma wyrzutow sumienia, tylko mnie we wszystkim obwinia. Rzeczywiscie on mnie juz chyba nie kocha, zreszta to niewazne. Chociaz tak jak mowilam, w okresach normalnosci jest zupelnie inny. Musze wszystko obmyslic i dobrze to wszystko zorganizowac. Nie chce mu niszczyc zycia, bo przy okazji samej sobie jeszcze bardziej zniszcze, ale chcialabym miec cos na niego na wszelki wypadek, np obdukcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mogłabym byc Twoją matką... Kobieto , posłuchaj - uciekaj. Twoje zycie to juz pasmo bólu i nieszczęścia. za chwile będzie takie zycie Twojego dziecka. I nie mow mi, ze Twój syn niczego nie wie. Dziecko, małe dziecko doskonale wyczuwa emocje matki. Juz teraz niszczysz mu zycie popraze uległość wobec tyrana jakim jest Twój maż. Wiesz ... mam córkę, pewnie prawie w Twoim wieku. Gdybym wiedziała, że dzieje jej się krzywda to ... bez względu na jej protesty ( jeśli była by tak współuzależniona jak Ty) zabrałabym ja do domu i wysłała na terapię. Nikomu nie wolno krzywdzic drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
ja jezdzilam na Ukraine. Stamtad sie latwo wydostac. Nawet bilet moga Ci rodzice w Polsce kupic i mozna chyba go wydrukowac w necie i wydruk konduktorowi pokazac... Ja sobie nie wyobrazam, zeby z kims byc kto bije. A maz jak kocha synka to powinien placic alimenty po rozwodzie. Z tego co wiem, na Ukrainie można mieć tylko jedno obywatelstwo i po nabyciu obcego traci się ukraińskie z mocy prawa oczywiście jeśli władze sie dowiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzajcie facetów
chyba kazdy facet podrywa przez neta a przynajmniej probuje najlepiej napisz do swojego faceta jako inna dziewczyna niech sie faceci boją i nie mają pewności wtedy nie będą mogli spokojnie sobie filtrować faceci specjalnie piszą nawet na tym forum widziałam taki temat niby założony przez dziewczyne która żałuje ze sprawdzała faceta i on z nią zerwał chachacha :D dziewczyny sprawdzajcie facetów oni i tak będą was zdradzać ale przynajmniej nie bedą mieć takiego komfortu i tego prawie waszego przyzwolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
Dziecko nabywa obywatelstwo polskie przez urodzenie z rodziców, z których co najmniej jedno posiada obywatelstwo polskie, bez względu na miejsce urodzenia dziecka w Polsce czy za granicą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
To Ty bys tak zrobila. Moja mama pewnie tez, ale nie zabralaby mnie na zadna terapie, tylko zaczelaby juz po paru dniach wszystko wypominac. i nie byloby wesolo, tylko bylaby okropna atmosfera, nie do zniesienia. tu przynajmniej na razie jestem sama w domu i nikt mnie nie dobija,on wraca o juz o 23 zeby sie ze mna nie widziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
orzech twarrdy - syn ma obywatelstwo ukrainskie, ale pewnie nie bedzie problemem zrobic polskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
psychiczne znecanie sie trudno zniesc a on Cie bije. Ja sie facet wkurzy to moze robic rozne rzeczy, wyjsc i walnac drzwiami, nawrzeszczec, awet potrzasnac i powiedziec ne wnerwiaj mnie kobieto, ale nie bic! Nie wiem, po co dziecku tamto obywatelstwo, i chyba wazne, czy sie nie zrzekliscie polskiego obywatelstwa dla dziecka, nie wiem dokladnie jak to wyglada. Polska i Ukraina na mocy Konwencji Haskiej z późniejszymi zmianami uznają bez potrzeby dodatkowego zatwierdzania dokumenty urzędowe a za taki uznaje się odpis aktu ślubu-nie wszyscy notariusze chcą o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzajcie facetów
poczytajcie sobie archiwa rozmów gg różnych dziewczyn z róznymi facetami z neta :) zdziwicie sie jak podobnie podrywają jak sie poczyta więcej takich rozmów to sie ma wrazenie ze to jeden i ten sam facet pisał a dziewczyny naiwne łapią sie na doby bajer i miłe słówka i myślą ze tak facet zwraca sie tylko do niej bo ona jest taka wyjątkowa hehehe a facetowi chodzi wiadomo o co a pozniej wpadka z dzieciakiem i udupienie na lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
nie rozumiem po co dziecku bylo ukr.obywatelstwo, no ale nic, nie moja rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
On twierdzi, ze nigdy by tego nie zrobil (bil), gdybym ja taka nie byla. My na poczatku ustalilismy zasady, ze wszystko musi byc z szacunkiem do siebie nawzajem, i ze nie chcemy zyc jak inni - wiekszosc moich kolezanek wyzywa swoich facetow, obgaduje, smieje sie, poniza, zreszta to samo oni. on uwaza ze kobieta powinna byc zawsze spokojna, nie krzyczec, nie wyzywac. my sie poklocilismy we wtorek, tzn ja go meczylam non stop co z nim jest, dlaczego sie nie odzywa i juz sie zaczynalam wsciekac, a on byl po prostu zmeczony. ja wiem ze ja tez jestem trudna, nie daje mu spokoju po pracy, odpoczac tylko w kolko czegos chce i zameczam. on jest inny i dlugo juz go znam, powinnam sie juz nauczyc jak sie z nim obchodzic. najgorsze jest to ze on mi nie odpowiada,staram sie z nim rozmawiac a on nie odpowiada, to mnie dobija,poniza, i wtedy zaczynam juz krzyczec, i za to dostaje. ja nie wiem jak doszlo do tego wszystkiego, jak to sie stalo, bylo nam tak cudownie, on byl taki dobry dla mnie, takie uczucie miedzy nami bylo niesamowite. taki byl romantyczny, jeszcze teraz w niedziele kupil mi kwaity bez powodu i slodycze ulubione. ja nie wiem, moze ja przesadzam ze wszystkim, i rzeczywiscie sama go do tego doprowadzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luni84
orzech twarrdy - bo tu zyjemy i myslelismy ze bedziemy jeszcze dlugo (a ja juz pewnie nie) i dziecko z pl obywatestwem mialoby b.male prawa, bez opieki zdrowotnej, bez stalego pobytu. ja zreszta tez sie staram o obywatelstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz klasyczne objawy współuzależnienia. I choćbys nie wiem co zrobiła za parę lat Twoje dziecko będzie miało wspomnienia z rodziny dysfunkcyjnej i będzie miało mnóstwo problemów w życiu dorosłym. A on ... za pare lat zacznie biić Wasze dziecko a Ty będziesz bronić potwora i tłumaczyć dziecku, że gdyby nie spojrzało się krzywo na tatusia to pewnie nie dostałoby wpierdol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsa
ja bylam jeszcze miesiac temu w podobnej sytuacji. chlopak mnie bil przy kazdej klotni, wyzywal od kurw, dziwek i szmat przy moich kolezankach, przestalam wychodzic z domu i spotykalam sie tylko z jego kolegami, przez neigo takze poronilam ciaze i nabawilam sie nerwicy. ciagle tylko slyszalalam, ze jestem jebnieta, ze jestem paszczurem, ze jestem gruba, brzydka, smierdze, a on jaki to cudowny i wspanialy, wysportowany i lubiany chociaz wszyscy maja go za psychopate. jak dostalam w sylwestra tak, bo nie chcialam isc sie bawic, ze przez 3 dni nie wiedzialam na jaki bok sie ulozyc spac bo wszystko mnie bolalo, stwierdzilam, ze koniec. nie wroce do niego, ze jest prostakiem bez perspektyw, ze wychodzac za niego, a bylam do tego gotowac zniszcze sobie zycie, ze co chwile moje siniaki bede tlumaczyc przed rodzicami, ze sie wywrocilam, uderzylam itp. powiedzialam o wszystkim mamie i kolezanka zeby bylo mi wstyd przed nimi do niego wracac, czasem jeszcze przyjezdza pod moj dom raz w szale wyzywa mnie, rozpowiada jakies niestworzone historie o mnie, a zaraz daje kwiaty i przeprasza, mowi, ze juz mnie nigdy nie uderzy, ze to byl najwiekszy blad w jego zyciu, co sie wtedy stalo. przez niego stalam sie potworem, nidgy nie bylam ani agresywna, ani pyskata, teraz on tylko powie cos glupiego, to wpadam w szal, zaczynam go kopac, bic, pluc, grysc, a przeciez wiem, ze taka nie jestem, ze to monstrum mine taka stworzylo, zastraszona i zagubiona gdzies w srodku siebie. teraz poszlam na studia, otaczam sie nowymi znajomymi, od poczatku zaczynam zycie, i pomimo tego, ze on dalej gdzies tam jest i w sercu i w zyciu realnym, odwazylam sie raz pojsc do kolezanki na noc ( po zym oczywiscie byla afera- ale co mnie to) i zalozylam facebooka, a nawet nasza klase. pogrozilam mu, ze mam zdjecia tego, jak wygladalam po kazdym pobiciu i udostepnie zdjecia, ze zapisalam smsy i pokaze jego rodzinie, znajomym i zniszcze jego zycie doszczetnie, tak jak on zniszczyl moje. i z calego serca Tobie tez radze ewakuowac sie z tego chorego zwiazku i tak jak najszybciej. trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
a no tak. Ten rynek jest uwazany za przyszlosciowy, w sumie, racje, ze mozna tam pozyc pare lat. Ale pisze ponownie: takie rzeczy jak zniecierpliwienie gadaniem baby chlopy zalatwiaja roznie, ale nie bijac kobiete!!! Na Boga! Moze on ma jakich skolegow prymitywnych, i sie wpracy dowiaduje, ze tak mozna, ale to i tak jakis psychopata, ze Cie bije. Ja wiem, ze na Ukrainie to takie rozne nalecialosci sprzed ilus lat jeszcze pokutuja, typu: facet moze bic zone, moze sie upijac w sztok, tylko jacy tam mezczyzni sa to lepiej nie gadac niektorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsa
pierwszym krokiem, ktory powinnas zrobic jest powiedzenie o tym komus bliskiemu, przyjaciolce, rodzinie, komukolwiek. i stopniowo zacznie ci byc na prawde wstyd, ze to wytrzymujesz. jak nie dla siebie , to zrob to dla swojego dziecka, chociazby mialo zostac bez ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrdy
relacja z matka wlasnie dlatego jest tak wazne, ze rztuje i na inne relacje. W koncu nie wytrzymasz i to Ty bedzie odreagowywac na dziecku. Albo on syna nauczy i beda Cie razem tluc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×