prawdopodobnie grzybica

dziewczyny pomóżcie... od kilku dni strasznie mnie "tam" swędzi... jestem w 35 tyg. ciąży...do lekarza idę dopiero 28.02 i ciężko się do niego dostać jakoś wcześniej:/ stosuję od 4 dni tantum rosa do podmywania ale efektów za bardzo nie odczuwam... pomóżcie bo zwariuję!!!

Bez lekarstwa się nie obedzie....ale tak naprawdę to jest ulga na krótko a Ty jak jesteś w 35 tygodniu to nie powinnas na grzybice chorować, jak Ci się dalej utrzyma to możesz mieć CC.

ale jakieś przyspieszone cc? tzn. szybciej niz termin porodu? czy ta choroba może być niebezpieczna dla dziecka? na początku ciąży cos takiego miałam i dostałam natamycyna unia czy coś takiego...pomogło wtedy nawet ale to były początkowe tygodnie...

Nie przyspieszone normalne, chodzi o to że jeśli grzybica bedzie się utrzymywać do dnia porodu, żeby dziecka nie zarazić. Powinnas przed porodem zrobić badanie na czystość pochwy. Nie mówił Ci lekarz o tym?

na ostatniej wizycie mówił że przy następnej jakieś wymazy będę miała robione...

no własnie o to chodziło. Przed porodem robi sie cos takiego żeby sprawdzić czy podczas porodu nie zarazisz czyms dziecka....

a coś żeby sobie teraz ulżyć możesz doradzić?? bo to strasznie męczące jest i nieprzyjemne...:(

oj wiem, ja to miała przez całą ciążę (możesz to sobie wyobrazić??) co parę minut chodziłam i przemywałam się pod prysznicem, tylko to było w stanie przynieść mi ulgę. Podobno dobry jest też Lactacyd.

lactacyd nie pomógł:/ też chodzę co chwilę do łazienki się myć bo przynajmniej na chwilę mam spokój ale nie zawsze mam jak iść... tak mi już ta ciążą doskwiera, że mam dość!! a mówią, że to najpiękniejszy okres w życiu kobiety:(

rowniez mam ten sam problem, jestem w 34 tygodniu, czekam na wizyte u lekarza i nie moge juz wytrzymac tego swedzenia, nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam, przed ciaqza rowniez i nie wiem zupelnie jak sobie z tym poradzic. czy jest cos doraznego bez recepty?

Ja miałam ten problem bardzo długo po antybiotykach. Okropność. Pomógł mi Lacibios Femina, ale niestety nie od razu, chyba dopiero po 2 opakowaniach, masakra...

Do podmywania pliva fem F,do smarowania zewnątrz clotramidazol czy clotrimazolum( to to samo) i dopochwowo lactovaginal.Mi to przynosi dużą ulgę,w ciąży też.

czytałam na innych forach o maści clotrimazol ale nie wiem czy jest na receptę czy bez... mam takiego doła dziś, że masakra! wszystko mnie denerwuje i przeszkadza... i do tego to cholerne swędzenie!!!!!!

Niestety takie są uroki ciąży....Jak nie urok to sraczka-albo grzybica :) Może zadzwoń do swojego lekarza i zapytaj co bys mogła kupić bez recepty żeby Ci pomogło?

dzięki za radę- pewnie tak zrobię:/ mam jeszcze pytanie... od paru dni jak wstaję z łóżka albo jak się w nocy przekręcam z boku na bok to dosłownie czuję ból kości pod brzuchem... to normalne pod koniec ciąży czy jakaś kolejna "moja" bolączka??

Grzybica objawia się głównie białymi serowatymi upławami. Może to jest infekcja bakteryjna? Ja bym poszła do lekarza, bo po co się tak męczyć.

no i jeszcze mała uwaga, zrezygnować z depilacji, bo ona niestety zwiększa ryzyko wszelkich infekcji, zwłaszcza w ciąży, kiedy w pochwie jest niesprzyjające pH

Polecam dokładnie to samo co Michelle, ten płyn naprawdę przynosi ulgę- najlepiej rano i wieczór stosuj, używaj dobrych wkładek, nie perfumowanych, nie "plastikowych". Maść clotrimazolum jest bez recepty, też pomaga. Ja potrzebowałam też dopochwowych globulek clotrimazolum, a to już na receptę, ale w połączeniu z maścią wystarczyło. Musiałam też zamienić luteinę dopochwową na podjęzykową bo tylko roznosiłam bakterie.

ja też polecam pilvaFem F - specjalnie dla kobiet borykających się z grzybicą. Ja jestem po leczeniu ale cos mi się zdaj e że to cholerstwo dalej jest:(