Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jarzębinowa mamuncia

CO MYSLICIE O TYM ZA SZCZEPIONKA POWODUJE AUTYZM?

Polecane posty

Gość ta niedobra pupaa
Od kiedy to się umiera na różyczkę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do joanna
Nie bylo tej szczepionki 22 lata temu, wiec nie od niej znajma ma synow chorych bynamniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innoveaa
Prawda jest taka, że gdyby te szczepionki FAKTYCZNIE powodowały autyzm, to już dawno zostałyby wycofane. Przeprowadzono szereg badań i nie zostało to udowodnione, więc... Ja jestem za tym, aby szczepienia były nieco przesunięte w czasie. Po co małe dziecko od samych narodzin tak szprycować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
Tak jest jak dyletanci sie zbiora i dyskutują. Autyzm jest swego rodzaju uszkodzeniem układu nerwowego, i jego przyczyny moga być różne. Często to czynniki genetyczne, ale szczepoinki sa bardzo mocno podejrzewane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
Tu wam wkleiłam z innego forum ciekawa wypowiedż: "moja 26-letnia siostra cioteczna od 5-go miesiąca zycia choruje na padaczkę. Nikt w rodzinie (po obydwu stronach) nigdy nie chorował na tę chorobę, a więc uwarunkowań genetycznych nie ma. Ciocia przeszła ciążę bez chorób, bez stosowania leków. Poród nastąpił w warunkach szpitalnych, bez powikłań. Nie było żadnych urazów poporodowych. Siostrze w 5-tym miesiącu życia mimo małej infekcji podano obowiązkową szczepionkę. W dniu podania, wieczorem dostała bardzo dużej gorączki. Lekarz stwierdził anginę. Tego samego dnia na sygnale została zawieziona do szpitala, gdzie spędziła kilka dni. Niedługo po tym zdarzeniu wystąpił pierwszy atak. Od tamtej pory ataki nie ustępują. Padaczka ma charakter lekooporny. Ataki duże, z utratą przytomności. Czy przyczyną epilepsji może być podanie szczepionki siostrze, mimo iż nie była wtedy zdrowa? Czy ktoś z Państwa zna specjalistów, którzy mogliby udzielić takiej odpowiedzi, podjąć się przeanalizowania przebiegu choroby? Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Czy jest takich przypadków więcej??"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarzębinowa mamuncia
ta niedobra ... moim zdaniem chyba cos musi byc w tym skoro jest zalecenie ze dzeicko musi byc zdrowe zeby zaszczepic, widozcznie nie było i stad te powikłania ale ja nei jestem lekarzem i sie nei znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra, wkleiłas
ale co jej odpowiedzieli? ktoś mądry powiedział ze ta padaczka jest efektem szczepienia? czy po prostu po raz kolejny wszystko co złe w życiu zwalamy na szczepionkę?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość volumeeee
ja jestem za tym, żeby szczepionka MMr była przesunięta w czasie, uważam, że dziecko w pierwszym roku życia jest wprost faszerowane szczepieniami...rozumiem, że ryzyko powikłań chorobowych zagraża życiu, ale czy u nas w kraju panują epidemie chorobowe, żeby od razu tak dzieci szprycować? Mojego synka 15-miesięcznego zaszczepiłam Priorixem 3 tygodnie temu, obawiałam się tego szczepienia i odwlekłam je o miesiąc, pilnowałam, żeby był zdrowy kiedy pójdziemy na szczepienie i w przychodni zażyczyłam sobie szczepionki Priorix a nie MMRII. Tej szczepionki nie lubią lekarze, bo zawiera żywe szczepy wirusów i niestety ale o tej szczepionce słyszy się najwięcej - że daje powikłania. Byłam wystraszona i wypytałam lekarkę co może się dziać, akurat nasza pediatra podchodzi spokojnie do wszelkich szczepionek i powiedziała, że na pewno nic się nie będzie działo...Ale niestety...w 3 dobie po szczepieniu synek zaczął gorączkować, temp 38.5 i tak całą dobę, na szczęście potem gorączka minęła, ale w 11 dobie po szczepieniu dostał wysypki - nie wielkiej, tylko punktowo, ale jednak. Wysypka zniknęła po 3 dniach. W tym czasie mieliśmy też dni kiedy dziecko było bardzo niespokojne i marudne. Dziś jest wszystko OK, ale na prawdę miałam nerwy. Nie wierzę w to, że ta szczepionka powoduje autyzm, ale wiem, że mnóstwo lekarzy tego szczepienia nie lubi. Mam przykład lekarki mojej przyjaciółki, która odroczyła to szczepienie o pół roku tylko dlatego że córka koleżanki miała drgawki przy gorączce kiedy miała infekcje.... tak więc jest coś na rzeczy i rzeczywiście dziecko przystępujące do szczepienia musi być zdrowe, bo nawet katar może rozwikłać burzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mamy epidemii
wlasnie dlatego że są szczepienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
ale co jej odpowiedzieli? ktoś mądry powiedział ze ta padaczka jest efektem szczepienia? czy po prostu po raz kolejny wszystko co złe w życiu zwalamy na szczepionkę?... no mówili coś na zasadzie że z infekcją sie nie przychodzi... dla mnie to banały, czasem się ma jakas drobną infekcję i nawet o tym nie wie. niektórzy choruja jak moja babcia w ogóle bez temperatury, itp. Jasne, że naukowcy podejrzewają szczepionki, jakby chodziło tylko o zieżność czasową to równie dobrze mozna by podejrzewać rózowe buciki... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
Dokładnie odp. była taka: "Kto zgadza się na wykonanie szczepienia podczas infekcji?? :evil: Powikłania wszelkie są zawsze możliwe i myślę, że nikt nie odpowie Ci jednoznacznie na Twoje pytanie. Były opisywane u nas przypadki mpd, autyzmu na wskutek szczepień, być może, że epi też stała sie tego przyczyną." mózgowe porażenie dziecięce też.... brrr... Macie tu linka jak kogoś interesuje http://forum.darzycia.pl/index.php?topic=8781.0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta niedobra pupaa
Oficjalne dane z ulotki, o możliwych działaniach niepożądanych jednej ze szczepionek: HEXAVAC Adsorbowana szczepionka przeciw błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B i Haemophilus influenzae typu b. http://www.naszaapteka.com.pl/index.php?page=katalog_lekow&show=84&id=Hexavac Niepożądane efekty: Często: obrzęk, ból, zaczerwienie i/lub stwardnienie w miejscu podania, gorączka 38C, rozdrażnienie, brak apetytu, senność, bezsenność, biegunka, wymioty, świąd, pokrzywka. Rzadziej: gorączka 40C, tkliwość w miejscu podania, przedłużony, niedający się uspokoić płacz, zaczerwienie i/lub stwardnienie o średnicy większej niż 7 cm w miejscu wstrzyknięcia lub obrzęk całej kończyny. Rzadko: drgawki gorączkowe, płacz o wysokim tonie. Bardzo rzadko: reakcje nadwrażliwości, obrzęk naczynioruchowy, rumień, dreszcze, zmęczenie, złe samopoczucie, bladość, epizod hipotoniczno-hiporeaktywny, przejściowy obrzęk miejscowych węzłów, drgawki z gorączką lub bez, zapalenie mózgu, encefalopatia z ostrym obrzękiem mózgu, wywracanie gałek ocznych, zespół Guillain-Barre, hipotonia, zapalenie nerwów, ból brzucha, wzdęcie, nudności, wybroczny, plamica, małopłytkowość, pobudzenie, duszność, świst krtaniowy wdechowy, zaczerwienienie twarzy. W pojedynczych przypadkach: obustronny obrzęk kończyn dolnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gergwerg
Trochę czytałam tu i tam i m.in. dowiedziałam się że szczepionka przeciwko różyczce-odrze-śwince może uszkadzać jelita (napominają o tym nawet w oficjalnych informacjach). Z kolei istnieje hipoteza że po takim uszkodzeniu jelita nie radzą sobie z jakimiś składnikami diety i to może powodować uszkodzenia mózgu i w efekcie autyzm. Ja tam się nie znam ale skoro naukowcy stawiają takie hipotezy i znajdują dowody, to znaczy że mamy powody obawiać się szczepienia. Co do autyzmu, to chyba jego przyczyny jeszcze nie są jasne. W każdym razie ja odmówiłam zaszczepienia córki tą szczepionką. Pojedynczą zaszczepiłabym ale atakować dziecka kilkoma chorobami naraz nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słuchajcie.......
gdyby udowodniono, że szczepionka jest zagrożeniem dla dzieci od 12 lat nie byłaby na rynku - przez ten okres czasu na pewno by coś wyszło. Ja mam do czynienia często ze środowiskiem lekarskim i na prawdę ludzie, którzy więcej wiedzą o tym niż internauci, którzy różne artykuły czytają w internecie - są spokojni. Owszem, szczepionka może dawać efekty uboczne, ale na to też mogą składać się liczne czynniki. I odpowiedzcie na pytanie...ile dzieci przechodzi szczepienia z powikłaniami a ile bez jakichkolwiek powikłań...ta druga część jest zdecydowanie większa. Dziś nawet naukowcy nie wiedzą tak na prawdę czym spowodowany jest autyzm, czy to choroba genetyczna czy nabyta, więc nie ma co siać dewiacji.... Te dowody o których piszecie - widać nie są na tyle wiarygodne, żeby zaprzestać szczepień.... Ja wiem jedno....gdyby mój mąż był zaszczepiony szczepionką przeciwko śwince dziś byłby płodnym mężczyzną...ale niestety w wieku 16 lat przeszedł świnkę, która spowodowała zapalenie jąder...dziś nie możemy mieć dzieci. Niestety o tym dowiedzieliśmy się po 5 latach bezskutecznych starań o dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 84798247
Do osoby powyzej- co by było gdyby babcia miała wąsy? A może tówj mąz byłby tym nielicznym przypadkiem, zachorowal na wutyzm i zył jak roślina?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu to samo. W skrocie NIE nie powoduje autyzmu. Facet (lekarz co prawda) ktory wysunal tego rodzaju 'teorie' okazal sie bajkopisarzem w tej dziedzinie. Swoja teze oparl chyba raptem na 14 pacjentach z tego co pamietam (wybaczcie jesli sie myle ale byla to naprawde malutka ilosc). Jako ze srodowisko medyczne mimo wszystko nie moze tego rodzaju ekscesow pozostawic bez echa, przez wiele lat toczyly sie dyskusje na ten temat, oraz byly przeprowadzone badania na MILIONACH dzieci. W efekcie zapadl wyrok; ow lekarz nie mial racji, malo tego swoja opinie probowal przeforsowac dlatego ze mial powiazana z pewna firma farmaceutyczna, na marginesie; konkurencyjnom do tej ktora w tamtym czasie rozpowszechniala glownie szczepionki w UK. Ale wiadomo media o tym juz az tak nie trabily jak o dzieciach ktore podobno mialy zachorowac przez MMR. Wiele osob tez uwaza ze MMR powoduje autyzm dlatego, ze pierwsza dawka podawana jest w tym samym okresie kiedy w wiekszosci przypadkow zaczynaja sie objawiac piersze cechy autyzmu u dzieci. Pracowalam przez 3 lata w angielskiej sluzbie zdrowia (aczkolwiek nie mam oficjalnie medycznych kwalifikacji) . Co tydzien szczepilismy mnostwo dzieciakow ta szczepionka. Zadne nie mialo autyzmu. To takie podsumowanie Jak chcecie wiecej danych to odsylam do wypowiedzi 'Taajasne' babka ma wiedze i madrze gada (az bym chciala napisac;'polac jej ' ale nie wiem czy wypada:-P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ściema!!! xD Jak szczepionka może powodować autyzm?:D buahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadsaddsfdfgfghgjhgj
ja osobiscie poznalam kobiete ktorej coreczka miala autyzm na skutek szczepionki - potrojnej, ze wzgledu na wysoka zawartosci rteci jedna z chorob jaka moze spowodowac jako skutek uboczny jest wlasnie autyzm. Tylko ze glosno nikt o tym nie mowi ale warto czytac informacje nt. tego co podajemy dziecku corka znajomych ma tez zapalenie stawow jako skutek negatywny szczepionki - tyle ze za pozno wykryto objawy kiedy moznabylo jeszcze zareagowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belegerta35
tajasne jest złosliwa i nie wiem czy warto czeprac wiedze z jej wypowiedzi skoro wszytkich traktuje z góry! Nie wszyscy wszystko wiedzą. skaś sie pojawiają te ploty! Reni jusis nie szczepi swojego syna w ogole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość behemotowa
MMRII nie posiada w swoim składzie rtęci, więc nie rozumiem dlaczego taka panika, że rtęć w tej szczepionce powoduje autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phiiiii
szczepionki powodują autyzm a skrzaty sikają do mleka. Co prawda nikt nie udowodnił, że skrzaty nie istnieją ale też nikt nie zbadał w laboratorium mleka ze skrzacimi sikami. Oczywiście, że szczepionki mają skutki uboczne, często całkiem paskudne ale akurat autyzm to sobie jeden lekarz wymyślił i opublikował "badania" które okazały się podróbą, potem to dementowali, że nie prawda, no ale jako urban legend ma się dobrze. A taka Reni Jusis to akurat jak dla mnie żaden autorytet jeżeli chodzi o wiedzę medyczną. Gdybyśmy teraz przestali się szczepić to groziłaby nam epidemia chorób zakaźnych i tak naprawdę osoby, które nie szczepią swoich dzieci korzystają na tym, że inni się szczepią i po prostu prawdopodobieństwo kontaktu z chorobą jest niskie, bo szczepione dzieci jej nie łapią i nie przenoszą dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kuzynka jest upośledzona po szczepieniu ale nie powiem wam po którym bo nie wiem. Urodziła sie całkiem zdrowa a po paru miesiącach po zaszczepieniu zaczęła bardzo głośno płakać w nocy. Teraz jest sparaliżowana, nie mówi, ma ataki padaczki... straszne ale prawdziwe. Z tym szczepieniem to było tak (to było 21lat temu) że miała dostać jakąś droższą szczepionkę ale nie było kasy i dostała tą "gorszą".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele autystycznych dzieci wyraźnie odbiega od normy już od wczesnego dzieciństwa, inne rozwijają się prawidłowo do 18., a nawet do 36. miesiąca życia i w wyniku zadziałania określonego czynnika, mogą to być SZCZEPIENIA ochronne, początek epilepsji, sytuacja traumatyczna (np. pobyt w szpitalu), choroba wymagająca podania antybiotyku MOŻE DOJŚĆ DO UJAWNIENIA SIĘ SYMPTOMÓW AUTYZMU, którego obraz kliniczny jest bardzo zróżnicowany i dotyczy poziomu rozwoju poznawczego dziecka, odbioru wrażeń zmysłowych, charakteru i natężenia występowania symptomów oraz towarzyszących im dodatkowych problemów. Czyli szczepienia nie powodują autyzmu, tylko ewentualnie po szczepieniach autyzm może się ujawnić!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belegerta35
a po co w ogole wprowadzali tą szczepionke przeciez na te choroby się nie umiera!!!!! kiedys nie było tych szczepionek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ammeneris
Wiele szczepionek posiada w swoim składzie rtęć i są to szczepionki, które podaje się dziecku zaraz po urodzeniu. Tylko nikt o tym głośno nie mówi. Podobno, to bezpieczna ilość. Jeżeli ktoś ma trochę czasu, to odsyłam do przeczytania świetnego artyk. z którego można dowiedzieć się bardzo wiele rzeczy. Polecam każdej mamie, dla której zdrowie dziecka jest priorytetem. Długie, bo długie... ale za to nikt nie wciska kitu, tylko pisze prawdę jak jest. http://www.biomedical.pl/aktualnosci/szczepienia-rtec-i-autyzm-skutki-szczepien-582.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrr.................
belegerta35 --> no qrwa, jak Reni Jusis jest dla Ciebie autorytetem i wzorem do nasladowania to naprawde nie mamy o czym gadac :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie szczepienia
nie powodują autyzmu , po prostu ujawnia on się głównie po ok. roku ,a po roku szczepi się właśnie szczepionką MMR i stąd te skojarzenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co się przyczynia
Można snuć wiele pomysłów co też powoduje autyzm Z innych badań wynika że autyzm jest wynikiem przedawkowywania kwasu foliowego w okresie ciąży przez matkę, co powoduje taki właśnie wpływ na układ nerwowy płodu, a ponieważ niedobór tego kwasu także jest szkodliwy, to stąd są trudności w utrzymaniu właściwego poziomu tego kwasu u kobiety w ciąży. Niektóre kobiety maja genetycznie zaburzone przyswajanie tego kwasu, być może stąd jest wpływ genetyki w autyzmie Jest to jedna z poważnych przyczyn autyzmu, ale nie są wykluczone inne przyczyny, w końcu to tylko wyniki badań, niekoniecznie muszą być strzałem w dziesiątkę. A szczepienia?.........zawsze mogą występować skutki uboczne przy podaniu każdego leku i oczywiście także przy szczepionkach bo to podawanie bakterii i wirusów konkretnych chorób.oczywiście wymagana jest bezwzględnie pełnia zdrowia aby podać szczepionkę, nie może być najmniejszej infekcji i na dodatek od ostatniej infekcji wymagany jest dłuższy upływ czasu w pełnym zdrowiu. Znany mi jest przypadek śmierci 3-letniego dziecka z powodu dyfterytu................z powodu braku szczepienia. Teraz to rzadka choroba, bo obowiązkowe szczepienia ograniczyły jej powszechność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obydwoje moich dzieci zaszczepilam pojedynczymi szczepionkami. Te szczepienia sa bardzo wazne i nie zaszczepienie wcale moze doprowadzic do bardzo powaznych powiklan gdy dziecko zachoryuje szczegolnie na odre ( wiem od lekarki ktora pracuje w szpitalu dla dzieci i widziala takie wlasnie powiklania) , szczepionka na rozyczkke dla dziewczynek jest bardzo wazna bo gdy nie zaszczepiona dziewczyna zachoruje na rozyczke w czasie ciazy to moze to miec fatalne skutki dla plodu, z kolei szczepionka na swinke jest wazna dla chlopcow poniewaz nie zaszczepiony chlopiec chorujacy na swinke moze byc pozniej bezplodny. Dla mnie nie zaszczepienie dzieci wcale jest totalna glupota i brakiem odpowiedzialnosci . Ja zaszczepilam pojedynczo za oplaa , jedna szczepionka 90 funtow , mieszkam w Anglii i 7 lat temu kiedy to moja corka miala miec wlasnie MMR wybuchl caly ten skandal MMR- autyzm , czytalam duzo, ogladalam programy i wolalam byc przezorna, pozniej poznalam dziewczyne ktora ma teraz 5 letniego synka z autyzmem, Kasia mowila ze Robert byl zupelnie normalnie rozijajacym sie dzieckiem, przed szczepionka zaczynal jesc lyzeczka, zaczynal mowic mama, tata, machal papa itp , umial trzymac i mazac dlugopisem , Kasia sie zastanawiala nad pojedynczymi ,ale jednak zdecydowala sie na potrojna , Robert ma barco ciezka forme autyzmu, ma 5 lat nie mowi , ponadto oprocz pisku zadnych dziwkow z siebie nie wydaje, nie rozumie nic , ma bledny wzrok, macha caly czs raczkami jak skrzydelkmi , nie umie jesc lyzeczka nawet nie umie jej trzymac, to samo z dlugopisem , chodzi do specjanej szkoly dla dzieci autystycznych i jest najbardziej dotkniety autyzmem z calej klasy. Kasia mowi ze nie moze ogladac filmikow nagranych przed szczepionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×