Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrazliwy

jest mi tak zle...

Polecane posty

Gość wrazliwy

Hej Pol roku temu poznalem przez internet pewna kobiete, ot tak przypadkowo, to nie byl zaden portal randkowy itd. Zaprzyjaznilismy sie. Byla to tak na prawde pierwsza osoba na ktorej mi zalezalo, pierwsza osoba ktora okazala mi choc troche ciepla. Moja jedyna przyjaciolka, tylko z nia potrafilem szczerze porozmawiac, otworzylem sie przed nia. Niestety jakies 2 miesiace temu zmienila swoj stosunek wobec mnie, zaczela mnie ignorowac, robila wszystko zeby skonczyc ta znajomosc. Od miesiaca juz sie ze soba nie kontaktujemy a ja ciagle o niej mysle, brakuje mi jej, z dnia na dzien jest coraz gorzej. Nie bylem w niej zakochany a jednak to tak boli :( Jest mi tak zle, musialem sie wygadac Ja mam 17 lat a ona 24, jesli to kogos interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
Utrata jedynego przyjaciela/przyjaciolki tak boli? Czy to ja jestem jakis innym i tak mocno to przezywam? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolett77
poznala kogos i juz Cie nie potrzebuje...sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolett77
poza tym o czy ty mogle z nia rozmawiac?? o tym co zjadles na obiad?? co bylo w szkole?? czlowieku masz 17 lat...ona potrzebuje faceta a nie chlopczyka...7 lat roznicy to chyba za duzo...to ze ona cie sluchala nie znaczy ze ty ja sluchales...jestes za mlody na pewne sprawy...i pewnie jestes prawiczkiem skoro siedzisz na babskim forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
Ale to chyba nie jest normalne ze po utracie tylko albo i az przyjaciolki jest mi tak zle, mysle tylko o tym, jestem jakis przygnebiony ciagle itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolett77
juz Ci mowie dlaczego...masz 17 lat i zycie jeszcze cie nie nauczylo jak sobie z tym radzic...poczekaj az zostawi cie pierwsza dziewczyna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
To niech mnie szybko nauczy bo ile mozna cierpiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolett77
zagraj sobie w jakas gre i cie przejdzie:) proponuje Call of Duty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
CoD nie pomoze przy tym moim beznadziejnym przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belmondo27
a moze NFS??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
Ja mam powazny problem a Wy mi tu cos o grach piszecie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
wypowie sie ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrazliwy - podchodzisz do tego zbyt emocionalnie to jest tylko znajomosc internetowa mi tez sie zdazylo przez jakis czas rozmawiac z kims z netu i znajomosc sie urwala pewnie jestes bardzo wrazliwy i dla tego podchodzisz tak do tego pogodz sie z tym i zyj dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrazliwy
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazkatoja
wrazliwy Musisz zając się czymś, nie mozesz ciągle siedzieć i rozmyślac o tym. Masz 17 lat, to powinieneś tryskać życiem, spędzać czas z kolegami. A nie siedzieć przed kompem i rozmyślać o dziewczynie, która traktowała wasze pisanie jako rozrywkę dla zabicia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×