spal z kilkoma dziewczynami przede mną a on byl moim pierwszym facetem

czasem jak pomysle ze kochał sie z innymi to jestem zła i zazdrosna nie wiedziec o co,czasem załuje ze nie zrobiłam tego wczesniej.tez tak macie?

nie martw się, pewnie jesteś jego kolejną zdobyczą, a Ty tak zwiążesz się jeszcze z kimś innym

nie ma opcji, jestesmy juz 3 lata ze soba

Pewnie traktuje kobiety jak rękawiczki. Na szczęście mój mężczyzna był prawiczkiem i nie mam takiego problemu.

nie ma opcjitaaaa, napisz za 3 lata tutaj, romantyczko

jestesmy szczesliwi, mieszkamy razem 2 lata, to rarzej problem ze mna...bo jak pomysle ze dotykałinne kobiety to agresja mi sie włacza

próbować z innym, ale po pewnym czasie zmieniają zdanie. ;)

Mój mąż te miał przedemną kilka dziewczyn z którymi spał:O on był moim pierwszym fakt faktem jest ode mnie 6 lat ... hmmm tez często byłam o to zła i mu wypominała dlaczego na mnie nie czekał itd. :O ale jestesmy razem już 7 lat mamy 3 letnią córeczkę a małżeństwem jesteśmy od półtora roku jest nam ze sobą dobrze;) i mam nadzieję że u ciebie też się ułoży ... ja poprostu staram się o tym nie myślec

5 lat to jeszcze za wcześnie. Mój też był moim pierwszym i kusiło mnie jak to jest z innym. Spróbowałam i nie mogę przestać. Kocham go, ale tak mnie ciągnie do innych...

beata przynajmniej ty mnie rozumiesz :)

tam mialo by ze jest ode mnie 6 lat starszy

jak mozna byc zazdrosnym o przeszlosc , wazne czy teraz kogos przelatuje!!!

To nie tak. Bardzo długo wystarczył mi on jeden, a wcześniej nie miałam wcale seksu i było dobrze, ale ta ciekawość w końcu zwyciężyła. :(

miał czy nie ? Jak chłopak jest koło 30-tki lub po, to raczej zastanawiałabym się, gdyby żadnej nie miał do tej pory... Każdy jakąś przeszłość ma przecież. A to, że raz komuś związek nie wyszedł, nie znaczy, że zmienia jak rękawiczki etc. Z doświadczenia : w życiu byłam z prawiczkiem - zero satysfakcji z seksu, i z nie prawiczkiem - nieporównywalnie ...

>w życiu byłam z prawiczkiem - zero satysfakcji z seksu Bo jesteś pustak, a nie dobra kochanka. Niby taka doświadczona, a leży jak kłoda i myśli, że to fajne! Prawiczek jeszcze może być dobry jak minie trochę czasu, a ty zawsze będziesz do niczego!

szczególnie prawiczek, który po paru latach ciągle kończy po 40 sekundach zanim jeszcze zacznie- faktycznie nie ma to jak taki ekstra dobry kochanek, który myśli tylko o tym jak dojść w możliwie najkrótszym czasie! Weź się frustracie nie rzucaj, boś sam pewnie nie lepszy.

Nie przejmuj się -jestem w identycznej sytuacji-moj przede mna mial 5 dziewczyn(licząc od szkoly:P)i z dwoma z nich sypial..Byłam wsciekla jak sie dowiedzialam i minelo duzo czasu zanim sie zgodzilam z nim isc do lozka(był moim pierwszym z ktorym sie przespalam)Do tej pory jestem zazdrosna,boli mnie to cholernie,jestem ciekawa tych dziewczyn strasznie...A i jestesmy ze soba mimo to bardzo szczesliwi

Po paru latach to już żaden prawiczek! Jak go nauczyłaś tak miałaś. Każdy facet był kiedyś prawiczkiem. Również ten twój następny dobry nieprawiczek. Myślisz, że nieprawiczki rosną na drzewach? Każdy się rodzi prawiczkiem. Ten co ma więcej kobiet nie jest lepszy, bo mając jedną kobietę można być lepszym kochankiem. Po jednym facecie oceniasz wszystkich prawiczków. Jakoś inni przez kilka lat się poprawili. Ty ściągasz do siebie wadliwe egzemplarze.

Ja miałam 4 przed moim facetem, a on przede mną jedną. Jakbym sama nie spróbowała to też pewnie bym myślała o tym, ale tak to jestem spokojna. :)

bo i tak się traficie na faceta co już maczał. Tak samo mogłyście się wyszaleć jak był czas. Głupie baby. Hehehe. A teraz się rozczulają. Kto wam bronił seksu?

i właśnie tego nie umię mu wybaczyć.Wypytuję o kazdy szczegół jak to było z innymi,gdzie to robił,jak robił.Chore to wszystko.Za to On boi się,że będę chciała spróbować jak to jest z innym.

mam się przez to powiesić ? Słuchaj, mi jest dobrze w życiu, tak jak jest - mam dobrego (nie tylko w łóżku) męża, i nie mam zamiaru wymieniać go na żaden inny model. Jak nauczyłam tak miałam - mogę polemizować, gdyż Ex-a większości reakcji nauczyły tanie krótkometrażowe i niskobudżetowe pornole, które z miłością niewiele miały wspólnego. Sama byłam młoda i niedoświadczona, a on uważał się za mistrza w tej kwestii i nie uznawał żadnych sugestii czy podpowiedzi - miało być tak, jak on to widział, gdyż jego pojęcie seksu było jedyne i słuszne - bo tak przecież było na filmach "instruktażowych". Każdy się takim rodzi, to fakt. I każdy kreuje swoje życie i swe życiowe wybory decyzje i działania. Wybacz, ale odpowiedzialności za ów wadliwy egzemplarz w postaci EX-a brać odpowiedzialności nie chcę, gdyż nie żyję po to, by zbawiać i naprawiać świat nawet wbrew jego woli. Egzemplarz to był wadliwy, ale 90% ludzi trafia na takich zanim znajdzie tego właściwego. Ja znalazłam, i jestem szczęśliwa. Nie neguję, że każdy może stać się idealnym kochankiem - pod jednym warunkiem - musi chcieć, a nie trwać w przekonaniu o swej doskonałości. Poza tym - mogę być do niczego wg Twojej opinii, gdyż to nie z Tobą dzielę życie i łózko - ważne , jak postrzega mnie mój mąż, bo na nim mi zależy, jego kocham i szanuję - jednak ja Cię nie obrażam.

hej kochająca, mam dokładnie tak jak Ty, mój miał kilka przede mną, szalał był młody, jest starszy o 3 lata... Był moim pierwszym. Jesteśmy ze sobą trzy lata. To taka troche paranoja z mojej strony bo czasem jak mi sie przypomni to foch na całej linii, ale lubie jak przeprasza i tuli sie mówiąc że jestem jedyna. ;p Tylko to nienormalne ze przeprasza za coś co robił jak sie nie znaliśmy... Swoją drogą wiec że to facet i chciał "pobzykac" przeciez miał zaledwie 20lat. Kocham go, już sie oswoiłam z tą myślą tylko jestem zazdrosna. :)

wiem a nie więc * No a poza tym on tak samo boi się, że ja bede chciała kiedys spróbowac jak to jest z innym, mówi, że on się wyszalał już i wie że chce byc ze mną, a ja nie mam porównania, i to on się bardziej boi że kiedys mnie cos podkusi żeby zaszalec...