SUKNIA ŚLUBNA

Hej dziewczyny, mam pytanko czy podczas wybierania sukni ślubnej miałyście dylemat na którą się zdecydować, ale po natrafieniu na "tą jedyną" Wasze wątpliwości się rozwiały? Czy pomimo wszystko do końca byłyście w kropce na którą się zdecydować??? I czy po wyborze byłyście w 100% zadowolone i pewne podjętej decyzji?? Bo już sama nie wiem....

ja, jak tylko zobaczyłam tę moją, to wiedziałam że albo ta albo żadna inna :P i nawet nie przymierzałam wcześniej innych sukienek, bo mi się nie podobały. Już po kupieniu miałam przez jakiś czas taką fazę, że oglądałam inne suknie i porównywałam czy nie są przypadkiem ładniejsze niż moja, ale na szczęście cały czas uważałam że moja jest naj :D

Jak przymierzyłam moja tzn to co mi babka poleciła bo na manekinie średnio mi się podobała to był koniec;-) Ta i żadna inna;-) Nadal podobają mi się różne suknie ale wiem że tamta była mi przeznaczona.