jak rozwiazac konflikt z mezem

Mam taki problem, od pewnego czasu nie dogaduje sie z mezem, jestesmy po slubie ponad 2 lata, dzieci nie mamy.Praktycznie wogole sie nie widujemy, poniewaz jak on wraca z pracy mnie nie ma bo ja znow zaczynam prace , wracam wieczorem on jest zmeczony i idzie spac, w sumie to nawet nie wiem o czym mam z nim rozmawiac, glupio mi ale dla mnie od jakiegos czasu jest jak obcy mi czlowiek, weekendy on ma wolne to ja znowu pracuje, klotnie sa o wszystko to ja w sumie mam ciagle do niego pretensje (jezeli chodzi o sex to bardzo rzadko, bo o to sie tez klocimy kiedy ja chce on nie kiedy on chce ja mu wtedy robie na zlosc i tez nie),glownie klotnie sa o to ze on nie chce miec narazie dzieci(ok. to przeboleje , bo w sumie jeszcze mi tak na tym nie zalezy).Mieszkamy u moich rodzicow, nie zarabiamy zle, z rodzicami sriednio sie dogadujemy, chcialabym kupic jakies mieszkanie nieduze ale on o tym nie chce slyszec- o to sa najczestsze klotnie, jak sie go pytam czy ma jakies plany na przyszlosc - to milczy, i to mnie w nim wk...ia najbardziej, ze jest niczym kamien, zimny i bez jakichkolwiek reakcji, nie wiem moze on mnie juz nie kocha albo ja jestem taka zla,prosze o jakakolwiek dorade, z gory dziekuje:)

zrób mu loda z połykiem

A może pomogłoby jakbyś też skamieniała? Olej go totalnie, nie odzywaj się wcale, nie rób posiłków, nic... Nie mów gdzie, z kim wychodzisz albo spotykasz się... Klin klinem. Za długo nie wytrzyma...

Dwa tygodnie urlopu w cieplych krajach napewno Wam pomoze. Na urlopie codziennie sex! I wyluzujcie. Pijcie wieczorami alkohol , zeby sie otworzyc i wyluzowac. Chodzcie na spacery po plazy...

Chcesz mieć dziecko z nim? Ale kto je będzie wychowywał? Twoi rodzice, czy wiecznie zmęczony po pracy mąż?

bez sensu takie malzenstwo

ale ciezko sie rozstac po 8 latach razem, kiedys byl, inny bardziej czuly i wogole, nie moge do niego teraz dotrzec:(