Czy moge zwalnic matke z malym dzieckiem?

Zatrudnilam ponad rok temu mloda kobiete, jak sie okazalo byla w ciazy. Po macierzynskim wrocila i zaczela normalnie pracowac. Jednak 2 miesiace temu zaczela cos kombinowac. Ciagle mi przynosi zwolnienia lekarskie albo ona chora albo dziecko i tak w kolko. Rozmawialam z nia i pytalam co sie dzieje a ona ze ma chorowite dziecko i czesto jakas infekcje sama od dziecka lapie. Dla mnie to dosc dziwne i powiedzialam jej zeby sie zastanowila, bo ja potrzebuje pracownika a nie kogos kto siedzi w domu i mu sie placi. Na to ona, ze ja jej zwolnic nie moge bo ona ma male dziecko i moze sobie pojsc na wychowawczy i bede jej placic wtedy. Z tego co sie orientuje to bzdura, ale sama juz nie wiem. Wezcie mi powiedzice czy ona sobie cwaniakuje czy rzeczywiscie jako matke chroni ja jakies prawo jesli chodzi o prace?

nie wiem czy mozesz ją zwolnić... ale wychowawczy jest przecież bezpłatny

wychowawczy jest bezpłatny, ale widze, że teraz wszyscy pracodawcy są tacy sami -.- Idziesz na zwolnienie? WYPAD Z PRACY!

autorka zalozyla 2 takie same topiki i wczoraj juz uzyskala na tamtym odpowiedz no i dzis miala pisac wypowiedzenie...

jestem mamą trzerolatka, ale rozumiem Cię "mam taki oto problem" Moje dziecko też choruje - poszło od września do przedszkola, więc co chwila coś. Ale staram się być zawsze w pracy. Ja wiem, że to takie czasy, że chodzimy do pracy z katarem, przeziębieniem. Niestety. Rozumiem i Ciebie i ją (pod warunkiem, że rzeczywiście nie kombinuje). U mnie w pracy mnie opłaca się brać zwolnienia bo automatycznie tracisz niemałą premię i dostajesz 80% płacy no i po dłuższym okresie takiego chodzenia w kratkę na pewno zapytano by mnie o co chodzi. Chorujemy więc (jak już gorączka lub trzeba zostać z dzieckiem) na urlopach. Wiem, że tak nie powinno być, ale tak dzisiaj jest. Wiedząc, że mam kredyty, opłaty nie mogę sobie pozwolić na mniejszą pensję, nie mówiąc o utracie pracy.

miało być :nie opłaca sięb rać zwolnienia"

a no właśnie.... nie opłaca się, boję się etc :/ No bez sensu kompletnie!!!!! Mi za to, że po roku pracy poszłam na zwolnienie tygodniowe a potem je przedłużyłam o tydzień ( dziecko miało anginę to było moje pierwsze zwolnienie. pracowałam ponad rok i ani razu nie byłam na urlopie nawet tygodniowym) chcieli mi dać dyscyplinarkę! Nie miałam wyjścia i musiałam dać wypowiedzenie będąc jeszcze na zwolnieniu :/

Kobietę z małym dzieckiem można zwolnić z pracy, ale....Nie można jej zwolnić, kiedy jest na zwolnieniu lub ma opiekę na dziecko. Jest to usprawiedliwiona nieobecność i rozwiązanie umowy wtedy jest niezgodne z art. 41 kodeksu pracy.

Siedze teraz w szpitalu z mala. Slyszlam rozmowe pewnej matki przez tel. Mowila cos w tym stylu: -No co ty, napewno mnie zwolnia. Jak ja co tydz na 2tyg z malym laduje w szpitalu od 3 miesiecy. Pewnie juz maja przygotowane wypowiedzenie dla mnie. -Cisza- No bedziemy musieli dac rade, oby maly wyzdrowial. Dlaczego matka w polsce musi wybierac miedzy chorym dzieckiem a praca. Zwolni i nie zatrudniaj kobieta, tylko facetow i bedzie po problemie.