Krew w 37 tyg ciąży

Jestem na początku 37 tygodnia ciąży. Właśnie zauważyłam na wkładce dwie małe plamki krwi. Czy to jest coś groźnego?? Czy powinnam jechać do szpitala?? Wczoraj w nocy dostałąm silnych skurczy ale przeszły. A dziś oprócz tego plamienia nic mnie nie boli. Dziewczyny pomóżcie bo to moja pierwsza ciąża i nie wiem co jest grane a strasznie sie boje że może coś sie stać mojej córeczce

zadzwon do szpitala i sie zapytaj a nie tu

ja tez zaczęłam plamić krwią i pojechałam wieczorem do szpitala. A oni mnie odesłali z powrotem do domu mówiąc że nic się nie dzieje. Krwawienie nie ustało i rano znów pojechałam, zbadał mnie inny lekarz i powiedział że dużo ryzykowałam siedząc w domu z plamieniem. paranoja. I bądź tu mądrym. Ja jechałabym na twoim miejscu. Dodam że jak tam rano przyjechałam to miałam już 5 cm. rozwarcia a po południu urodziłam :)

Tak teraz czytam o tym "czopie śluzowym" I zastanawiam sie czy to może być on?? Niby na wkładce oprócz tej krwi były takie żółtawe upławy. Poza tym zaczął mnie boleć brzuch.

Jesli oprocz krwi byla taka zolta galaretka to mogl ci faktycznie odejsc czop lub jego czesc - te bole tez wskazuja jakby na zblizajacy sie porod - w sumie 37 tydzien to juz jak najbardziej czas na rodzenie - troche wczesnie, ale tak tez bywa. Drugim powodem takiego plamienia moga byc klopoty z lozyskiem - przedwczesne odklejanie sie lozyska - jest to stan zagrazajacy tobie i dziecku - w kazdym razie na wszelki wypadek pojechalabym na twoim miejscu na IP do szpitala.

jedz szybko do szpitala!!! bo albo to zaczyna sie porod albo cos nie tak...jedz!!!!!!!

Poza tymi dwoma małymi plamkami krwi godzine temu i lekkim bólem brzucha nic sie już nie dzieje. Żadnej krwi ani upławów. Nie che niepotrzebnie panikować, bo żeby jechać do szpitala musiałabym ściągać rodziców a oni dość daleko mieszkają

to nie panika tylko zdrowie TWOJEJ corki a bol brzucha w ciazy nie wrozy nic dobrego...serio jedz do szpitala bo moim zdaniem cos nie tak lub rodzisz ..urodzilam dwojke to cos wiem:)

kobieto.. nie chcesz niepokoic rodzicow to zadzwon chociaz na pogotowie!! chcesz miec na sumieniu swoje dziecko?

jeśli ani kropla więcej nie leci to może masz żylaki, to częsta przypadłość w ciąży, ja w zeszłym tygodniu też plamiłam pojechałam na SOR do szpitala, zbadali mnie i nic niepokojącego nie wykryli, a poźniej lekarka zauważyła, że zaczynają mi się robić żylaki i stąd te plamki krwi. Z tym, że ja miałam te plamki zawsze rano po nocy, jak szłam do toalety, widziałam na papierze, ale nie były to duże ilości. Z każdym plamieniem przyjmą Cię do spzitala, bo to, jak mówią dziewczyny może być odklejające się łożysko i żaden lekarz tego nie zbagatelizuje. Więc jeśli boli Cię brzuch to jedź i upewnij się, a jeśli to jednorazowe i nic niepokojącego się nie dzieje, dziecko rusza się itd. to może rzeczywiście masz żylaki, bo w ostatnim trymestrze to błona już jest b. przekrwiona i napuchnięta. Pozdrawiam i daj znać co u Ciebie.