rozmowa mojego chłopaka z rodzicami

Hej, mam do Was pytanie. Moi rodzice uważają, że mój chłopak jest "dziki", bo kiedy przychodzi do mnie, nie zagaduje do nich, ani do mojego młodszego brata. Mamy po 20 lat, jesteśmy razem od 2 lat. Moja mama już kilka razy się mnie pytała, dlaczego On taki jest. Ja sama właściwie nie wiem, zastanawiam się czego moi rodzice oczekują, nie wyobrażam sobie co mój chłopak miałby zagadać do nich jako pierwszy.. Kiedy mama, albo tata zaczną rozmowę, oczywiście rozmawia z nimi, ale nigdy nie zaczyna pierwszy. Ja sama nie wiem, czy moi rodzice mają rację, czy nie. Wiem, byłoby miło, gdyby mieli dobry kontakt, ale powiedzcie, jak On miałby zacząć rozmowe? Z moim bratem CZASEM pogada, ale też rzadko, akurat o bracie mu mówiłam, żeby zagadał czasami do niego itp i chyba to zrozumiał. Ale co z rodzicami? Jak jest u Was?

Ja też nie zagaduje do rodziców mojego chłopaka, ale jak oni zaczną rozmowę to sobie pogadam i tak samo jest z moim chłopakiem. Nie widzę w tym nic dziwnego.

mialam kiedys ten sam problem. rodzice mojego faceta mieli wieeeelkie pretensje o to ze z nimi nie gadam, ze mowie dzien dobry i znikam w pokoju chlopaka. chore. to co mialam wlazic im do sypialni i zaczynac jakies rozmowy? jak o cos pytali to odpowiadalam. niektorzy naprawde maja nasrane we lbach