Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja i moj facet

Mój facet nie potrafi w ogóle rozmawiać......

Polecane posty

Gość cooooot
super gosc nie ma co:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotamco
wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ika29
Autorka ma w 100 % racje i szkoda żeby "pociągał" ja na swój sposób w dół takim zachowaniem. Jesli jest osobą niesmiała to tym bardziej powinna starać się ( a chyba sie stara) aby wychodzic do ludzi i sie przełamywać, pracowac nad sobą. W takim wypadku uważam, że tylko zmarnuje sobie życie z taka osobą a o wychowaniu dzieci w przyszłości już nie powiem. Bo jak on bedzie z nimi rozmawiał? tłumaczył, itd. ? Jest takie powiedzenie " w każdej rzeczy końca patrzaj". I mysle, że trzeba patrzeć troche dalej na decyzje jakie się podejmuje dzisiaj żeby kiedyś srogo nie żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też znam problem
Ja też mam z tym problem takie zachowanie albo się zaakceptuje albo nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też znam problem
Moja rodzina się przyzwyczaiła do tego typu zachowań,nikt niczego mu nie narzucał ,(bo się nie dało),ani proponował,gorzej było ze znajomymi bo nie czuli się dobrze w jego towarzystwie,była taka napięta atmosfera,a ja się wściekałam bo było mi wstyd.a jak zwracałam uwage żeby był bardziej na luzie to potrafił się długo nie odzywać.Mruk na całej lini.Itak mijały lata (dzisiaj to 33) a mi nie przyszło do głowy żeby się rostać,a wiecie dlaczego? bo ma dobre strony które są bardzo istotne,jest dlamnie dobry,i tak cały czas czuje się dla niego ważna myśle że jemu też jest zemną dobrze bo okazuje mi to.A w towarzystwie toja jestem duszą,przejmuje inicjatywe tak samo jest w domu to ja dużo gadam,.żartuje,a on jest bardziej otwarty,fajnie nam razem,ale potrzeba dużo czasu żeby znaleść sposób na takiego milczka, nie kazdej kobiecie go wystarczy,wiem coś o tym!!!!! trzeba zadać sobie pytanie czy dam rade znaleść te dobre strony bo CHARAKTERU NAPEWNO SIĘ NIE ZMIENI!!!!!!a z takim milczkiem czasem jest lepiej niż z tym co gada za dużo a wady inni faceci mają jeszcze gorsze ,grunt się nie poświęcać!!!! tak do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manxz
".Itak mijały lata (dzisiaj to 33) a mi nie przyszło do głowy żeby się rostać,a wiecie dlaczego? bo ma dobre strony które są bardzo istotne,jest dlamnie dobry,i tak cały czas czuje się dla niego ważna myśle że jemu też jest zemną dobrze bo okazuje mi to" No, normalnie przypomina się związek Bulmy i Vegety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×