Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytanie do kobiet

Dałabyś szansę facetowi bez prawa jazdy?

Polecane posty

Gość Pytanie do kobiet

Czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż nie ma prawka :D ja mam i dobrze mi z tym ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość learra
Raczej nie, bo ja nie mam prawa jazdy, pewnie nie będę mieć, a ktoś mnie wozić musi ;) Na szczęście mój facet ma prawko i auto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to za różnica, przecież prawko można w każdej chwili zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ciężko by mi się było ciągle bawić w kierowcę. Ani nic wypić na imprezie plus nie lubię prowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahhihihihihih
ale pytanie bez sensu co to ma wsólnego prawko z uczuciami itd buahahahahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strażnike SJP
Nie od dziś wiadomo że kobiety wolą zmotoryzowanych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że tak. Mój mąż nie ma prawa jazdy. Ja również nie mam. Chodziłam na kurs, mogłam mieć, ale przeszedł mi zapał:-P Radzimy sobie bez prawka, a jak potrzebujemy gdzieś pojechać samochodem, to mamy od tego znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś ma małe pojecie o uczuciach tylko wszystko przekłada na kwestie materialne to pewnie by się wahał....Osobiście-nie wiem co brak prawa jazdy ma do wartości człowieka.Ale to w dzisiejszych czasach nic dziwnego-wracamy do pierwotności-kobiety szukają najlepszego rozpłodowca(oczywiście względy materialne graja tu pierwsze skrzypce:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka jest przyczyna jego braku bo to chyba kluczowa sprawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie co to znaczy
"nie ma" - bo jeśli nie ma i może zrobić to żaden problem. Ja np. nie mam i o ile na wiele rzeczy jestem za biedna, to samochodu i prawka wcale mi nie brakuje, bo wydaje mi się, że więcej z tym problemu niż udogodnień w życiu. Ja bym dała, a poza tym nie zaczynam znajomości od pytania, czy masz prawko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeee ale pytanie :)
Mój mąż nie ma prawa jazdy i ja też nie mam. Wszędzie gdzie potrzebujemy jeździmy komunikacją (metro, tramwaje, autobusy) albo taksówką :) W dalsze trasy samolot i koleje. Kiedyś prawie zrobiłam prawo jazdy, ale właśnie - prawie :) Teraz znów się przymierzam, ale mój mąż kompletnie nie ma do tego zapału ;) I w sumie nie bardzo go sobie wyobrażam za kółkiem - jest zbyt roztrzepany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×