Wkurzaja mnie wiesniaki, ktore zamiast autobusow, jezdza do prasy autem

Zanieczyszczaja srodowisko, nie ma czym odddychac, wszedzie jest halas, tloczno, bo jakis wiesniak nie moze wsiasc do autobusu, bo to przeciez wstyd. Wiadomo - dzis prawie kazdego stac na auto, ale to nie znaczy, ze musi wszedzie robic wioche i wozic swoja dupe, zeby pokazac czego sie dorobil czy jakie fajne ma kola. Coz - takie spoleczenstwo

heh Po pierwsze pewnie nie masz auta i dlatego sie plujesz. Po drugie cudem jest wsiasc do autobusu w godzinach szczytu. Myslisz, ze kazdy ma pol dnia na to by zmarnowac je na przystankach autobusowych?? I nie daj boze w upalny dzien stan obok zapoconego faceta czy tez zapoconej matrony. Powodzenia:o

No to się nie wkurzaj na Wieśniaków tylko Spróbuj na www.pogrosiku.eu

-10/10

zaraz któryś zmotoryzowany ci odpisze, że zazdrościsz ;) faktycznie, wielu ludzi mogłoby zrezygnować z samochodu na rzecz transportu publicznego/roweru/chodzenia pieszo, ale lenistwo często bierze górę. A z drugiej strony wielu ludzi wykonuje taka pracę, że samochód jest niezbędny. Poza tym w społeczeństwie ciągle mała jest świadomość tego, że dla wspólnego dobra lepiej byłoby ograniczyć wykorzystanie samochodów (więcej przestrzeni dla ludzi, mniejsze zużycie paliwa, czystsze powietrze itp, itd). Przeszkodą jest również zdychający transport publiczny - coraz mniej pociągów, kiepsko rozplanowane autobusy i tramwaje itd.

wole raczej podroz samochodem , a jedyny plus jeżdzenia autobusem jest taki ze laski mnie podrywały w autobusie jak jeszcze sie uczyłem kiedys ., a jak jade samochodem to nikt mnie nie poderwie .

od tego są samochody żeby nimi jezdzic i od tego sa autobusy zeby takie biadactwa jak ty mialy transport

My mamy 2 auta z mężem i niestety nie mamy innej mozliwosci dojezdzania do pracy, a z checia przesiadlabym sie na autobus, przynajmniej taniej byłoby, a juz nawet nie mowie, ze gdybym miala blisko to bym sie piechota dla zdrowia przeszla, ale mam 25km do pracy

Przeszkodą jest również zdychający transport publiczny - coraz mniej pociągów, kiepsko rozplanowane autobusy i tramwaje itd. to akurat jest nie dokonca prawda .. Auobusy miejskie w wiekszosci sa nowe , autokary na dalekie trasy sa wygodniejsze niz jazda samochodem . Jakosc uslug jest duzo wyzsza niz 10 lat temu .. Ale pociagi i kolej jest w opłakanym stanie

Do 20 km przez faktycznie pol roku mozna dojezdzac rowerem, ale to pewnie tez ''nie wypada''

http://www.mzk-ostrow.com.pl/Portals/mzk-ostrow/solaris1.jpg najlepiej oceniam autobusy na trasy miedzy miastami ...

autokary są wygodniejsze? ja tam wolę pojechać samochodem na drugi kraniec polski niż transportem publicznym. jeszcze frajda za kółkiem, to jest bezcenne

protest do ZKM. Gdyby wszyscy Cię posłuchali i w poniedziałek postanowili jechać autobusem, to zapewniam Cię, że szybciej doszedłbyś pieszo.

http://www.mzk-ostrow.com.pl/Portals/mzk-ostrow/solaris1.jpg tak sa wygodniejsze i maja wygodniejsze siedzenia , siedzi sie wyzej .. tutaj mam na mysli ze sa wygodniejsze od przecietnego samochodu , a nie limuzyny .. Kiedys jechalem w trase takim autokarem 60 km i był prawie pusty wygoda wyzsza niz w samochodzie .. Mało ludzi w srodku .. jedynie nie mozesz wysiasc kiedy chcesz i skrecic gdzie chcesz . Autobus zawsze jedzie wyznaczona trasą .

z transportem publicznym jest błędne koło - właściciele samochodów nie chcą jeździć autobusami, bo jest za mało kursów i tłok, a ZTM/MPK/MZK nie zwiększy ilości kursów, bo boją się, że wozy będą jeździły puste.

ja mam 20 km do pracy i jezdzę samochodem.Nie będę tłukł się autobusem ponad godzinę wśród moherów,pijaków itp,stojąc i moze jeszcze mnie kieszonkowiec obrobi. samochodem jade 15 minut,muzyczka gra,ciepło jest,nie muszę na przystanku stać i się modlić żeby nadjechał autobus. No i największa przyjemność: 200 koni pod butem

a ja nie lubię wygodnych wozów z miękkim zawieszeniem. mogę nawet jechać sportowym wozem

ale autobusy miejskie typu solaris sa mało wygodne .. Ale to zrozumiałe - w koncu transport na kilka kilometrow po miescie nie ma byc wygodny tylko masowy .

a latem przesiadam się na rower,o ile deszcz nie pada

a nie po to osiągnęliśmy ten poziom cywilizacyjny żeby jeździć autobusami. jak ktoś chce to niech sobie jeździ autobusami, ja tam wolę samochody

zawsze lepiej jechac w trase samochodem niz autobusem . Moze jest mniej wygodny , ale zatrzymasz sie gdzie chcesz , mozesz skrecic nawet od wyznaczonej trasy i zwiedzic okoliczne zabytki ..

Antkka raczej rowerem nie bede woziła do pracy laptopa, stosu książek, sprzętu muzycznego itp... niestety rodzaj pracy mi na to nie pozwala, a nie moja wygoda, albo jak napisałaś "nie wypada".

wieśniak to Cię robił kretynie

i jak sobie wyobrażacie to że jutro przestaną być produkowane samochody. wiecie ile ludzi straci pracę? może jeszcze przestancie używać dezodorantów, przestancię się depilować itp

tez jestem ze wsi i mie wiem co to jest autobus

poza tym autobusy sa wolne .. Jedyne co moze konkurowac z samochodami to pociagi szybkich predkosci 300 km/ .. Ale takich w Polsce nie ma , a powinny byc tak zeby ze Szczecina do Lublina podróż trwała 2 godziny .

Jedyne co moze konkurowac z samochodami to pociagi szybkich predkosci 300 km/h .. Ale takich w Polsce nie ma , a powinny byc tak zeby ze Szczecina do Lublina podróż trwała 2 godziny .

jaki samochod wyciagnie 300 km/h ? I ile wtedu pali benzyny jesli jedzie 300 km/h ..? czy nawet 200 km/h ?

samochodem mozna jezdzic do 130 km/h jesli jedziesz szybciej to samochod pożera paliwo jak smok .. Ale w Polsce i tak auta sa najszybszym srodkiem trasnportu . Najszybsze na zachodzie Europy sa pociągi - auta sa daleko w tyle .

centrum - praktycznie nie muszę nigdzie jeździć :D ...ale polskie autobusy, tramwaje i pociągi, są - wole, brudne, śmierdzące, do tego jeździ nimi chamstwo co nie ustąpi miejsca ani nie przepuści w drzwiach..... więc dziękuje :O, jak muszę gdzieś pojechać w Polsce to tylko samochodem! jeśli komunikacja miejska w Polsce zacznie wyglądać tak jak na zachodzie to co innego :P