Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karnawalowa skarpeta

czy czlowiek moze sie sam udusic? np. wstrzymujac oddech?

Polecane posty

Gość karnawalowa skarpeta

jest na to sposob? czy po utracie przytomnosci czlowiek automatycznie bierze odedech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdz i napisz potem na kafe
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytinnj
czlowiek nie moze sie udusic w sposob 'nie mechaniczny' tzn. np. wstrzymujac oddech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krups
nawet możesz się utopić w łyżce wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to na uwadze
Nie, bo gdy stracisz przytomność, stracisz kontrolę nad swoim ciałem i samoistnie możesz zacząć oddychać. np. dłonie przestaną uciskać krtań etc lub drogi oddechowe staną się po prostu drożne. Bez zawiązanej reklamówki na głowie krzywdy sobie nie zrobisz, więc spokojnie. :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnawalowa skarpeta
tak wlasnie myslalam, dzieki ludzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyślęOinnymŚwiecie
Z tym nałożeniem worka foliowego to jedyny sposób, przykładowo położyć się wziąć tabletki nasenne, założyć worek foliowy owinąć taśmą i człowiek zasypia snem wiecznym, wydychany dwutlenek węgla powinien zrobić swoje, myślę, że potrzeba wtedy najwyżej dwóch godzin, aby człowiek zmarł. Jest to jedna z najlepszych metod na samobójstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że jak umysł wie co planujesz to nawet po tabletkach nie zaśniesz a no chyba ze zjesz kilka opakowań , to samo z workiem nawet jak zaśniesz to i tak w momencie duszności obudzisz się i nie wiem jak silną musiałbyś mieć wole aby worka nie rozerwać , nie jest to proste , moja rada najebać się do nieprzytomności w wtedy działać na trzezwo mózg będzie walczył i nie uda się , mózg ogranocza nas ma pozakładane jakies blokady na autodestrukcje , tylko alko rozwala ten system , wiem co mówie próbowałam a że nie pije nie umiem piś zle się po tym czuje to n igdy nie doprowadziłam sprawy do konca własnie przez broniacy się mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To łatwe zadanie dla zdeterminowanych. Wystarczy jakiś środek nasenny, nawet nie w dużych ilościach, duża torba, tak aby duszenie przebiegało powoli i już. :-) Jesteś Wolny/Wolna :-) Radosna chwila nadeszła :-) Bardzo poważnie zastanawiam się nad takim rozwiązaniem, nie wiem czy dać sobie jeszcze tydzień na pozałatwianie spraw czy więcej, ale im szybciej tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kraju, gdzie nie istnieje legalna eutanazja, a dostęp do innych środków zapewniających szybką i bezbolesną śmierć jest ograniczony, to proste i szybkie rozwiązanie. To rodzaj śmierci można promować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxd

 

SEN: dziecko 5-lat i dziecko 6-lat na moich oczach skaczą na beton. Ja - uczucie niedowierzenia iż to dzieje się na moich oczach, wiem iż nic nie mogę zrobić, bo nie zdążę.  W momencie gdy ich mózg roztrzaskuje się o bruk nie widać krwi- jak na filmie- cząsteczki ich mózgu pod wpływem siły uderzenia rozpraszają się. Dzieci wstają , patrzą na siebie roześmiane. Roześmiane tym iż;

1 - nabrały mnie i innych ludzi żyjących (one już nie żyły ), nabrały mnie że w tak perfidny sposób właśnie umierają, a były martwe więc to była zabawa

2- rozbawione tym iż skaczą, skakanie jest fajne 

Tłumaczenie- analizując dochodzę do wniosku, iż siła próbuje mi wytłumaczyć, iż to co jest straszne z mojego punktu widzenia, po drugiej stronie tęczy wcale strasznym nie jest, za to jest czymś fajnym i zabawnym 🙂 xd

 

-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×