czy mialam/mam podstawy by pomyslec ze spodobalam sie facetowi

-o faceta nie znaczy ze nie wiadomo co sobie wyobrażam nawet po fajnym miłym spotkaniu gdzie facet jest czuły itd bo to jak sie zachowuje może wynikać z jego charakteru a nie z tego ze ja mu sie szczególnie podobam i nie wiadomo co już ..............

no wiec wracam do puynktu wyjscia kobieta mu sie srednio podoba, w sensie nie bardzo... wiec pytam czy jesli kobieta nie specjalnie wpadla mu w oko, to tez bierze numer, pisze, mowi o wspolnym wyjsciu, proponuje pomoc, i zyczy wszystkiego dobrego w walentynki? chodzi mi wlasnie o to, czy facet jest skonstruowany tak ze kazdej tak bedzie pisal? nawet jak pomysli ze jest brzydka i glupia? nic specjalnego no chyba tak nie jest

ja jestem mila dla ludzi, ale to nie znaczy ze bede od nich brac numer, a juz tym bardziej pisac .... czy uwazacie ze facet robi takie rzeczy z grzecznosci?!

tzn dosłownie nie mam i nawet teraz o tym nie marze :D serio to akurat zajarałabym sobie w tej chwili jakiegoś mentoska a nie ma mam a nawet jakbym miała to mieszkam z anty palaczami a zima jest i okna otworzyć nie bardzo .........moja wolność jest ograniczona

Ciekawe zobaczyć co myśli druga strona o spotkaniach netowych ;-). Ze swej strony powiem, że jak na takiej randce nic się nie dzieje to sobie odpuszczam taką kobietę, no chyba, że ona zacznie o mnie walczyć.

ja jestem mila dla ludzi, ale to nie znaczy ze bede od nich brac numer, a juz tym bardziej pisac .... czy uwazacie ze facet robi takie rzeczy z grzecznosci?! Wracamy do punktu wyjscia pytania a więc... Średio mu się podobasz to srednie podejmuje w tym celu dzialnia min.brania telefonu tez do tego nalezy.Dziewczyny obudzcie sie my nie jestesmy desperatami szukamy kogos kto nadaje na tych samych falach dlatego KŁODOM MÓWIMY STANOWCZE "NIE" :( .Ale widzę ze tutaj jak ktos chce przystawac przy swoich postanowieniach ok niech przystaje ale świat poszedl do przodu i albo przystosowywujesz sie albo odpadasz.Allllllllllbo czekasz na Ksiecia z bajki jaki to opis ma spora czesc posiadaczek z portali randkowych :] .Dlaczego myslicie o sobie ze jestescie super zajebiste jak facet bierze od was numer? same traktujecie go na chlodno i tez dziala to w druga strone troche samokrytycyzmu Drogie Panie.

ja go traktuje "neutralnie" bo zawsze mi sie wydawalo ze tak jets najlepiej, ze nie moge go zanadto olac (zeby nei pomyslal ze mam go gdzies) ale tez nie moge byc nachalna. myslalam ze faceci sami chca dzialac. no wiec z tego powodu mozna powiedziec ze ciagle czekam na rozwoj wypadkow, i ewentualnie jak cos sie dzieje to reaguje. rozumiem ze to jest blad?! no wiec ty jako facet uwazasz ze mimo ze kobieta podoba sie facetowi srednio (nie uwaza jej za nic ciekawego) to tez do niej potem pisze....? o to pytam, ale ty nie odpowiadasz na to pytanie zbyt. Jakbym miaa pewnosc ze on chce czegos dalej to bym moze i cos sama zaproponowala konkretnego.

Facet:):D:) ---> to co opisujesz to zachowanie jakiegos faceta cipy i popaprańca wszystko zalezy autorko na jakiego faceta trafisz, jak na kolege Facet:):D:) to bedzie sie wlasnie migal, czekal, czy powalczysz i takie tam srutututu jak facet jest konkretny i szuka kobiety do zwiazku, tzn chce z kims byc, to sie nie czai tylko umawia, pisze ,dzwoni jak to jakis szmondak co to sam nie wie co by chcial i jakis lawirant to wlasnie takie motywy uskutecznia rozumiem, że mozna miec dylemat przed pierwszym spotkaniem, ale jeżeli do niego doszlo, potem sie do dziewczyny pisze , a ona odpisuje i jest mila to znaczy, ze mozna proponowac nastepne spotkanie może sie zdarzyc , ze odmówi, to zamykamy temat ale jeśli sie zgodzi, to znaczy , że jest zielone swiatlo dla dalszej znajomosci i tyle w temacie a ty kolego Facet:):D:) dalej siedz przed kompem i sie umawiaj z kilkoma naraz i czekaj, aż któras powalczy o ciebie, bo ci sie średnio podobaly, czekaj , aż sama zaproponuje ci spotkanie i może jeszcze zafunduje piwo, jak mnie wkurwiaja takie egzemplarze

O co wielkie halooo? jak sie podoba i cos czuje to podbija i nei traci czasu na jakieś gierki tylko zdobywa.Jak jest mu rybka to tak jak powyzej wspomnialem. Przeciez to logiczne

Witam to moze ja opiszę mój przypadek randki z facetem z neta... pisaliśmy do siebie sporadycznie, na gg... mieliśmy się spotkac już wczesniej ale szczerze nie chciało mi się podchodziłam do tego na luzie, pisałam z kilkoma i też miałam kilka spotkań.... Gdy zadzwonił przed spotkaniem przeprosiłam że coś mi wypadło, mówił że mu przykro, ale co tam. W końcu po jakimś czasie umówiliśmy się na spotkanie, z jego inicjatywy,pomyslałam ok czemu nie. Spodobał mi się bardzo, sympatyczny chłopak,milutki, kulturalny,rozmawiało nam się bardzo miło, nie chciało mu się jechac do domu, przedłużał spotkanie, a mówił że sie spiesz(pewnie na randke z inną)całowaliśmy się, przytulali z jego inicjatywy. Gdy pojechał, zadzwonił że że dojechał, na drugi dzień pisał smsy,przez tydzień również że jestem fajna,ładna,mądra... Że na spacer by ze mną poszedł, że przytuliłby sie do mnie itd. A i dzwonił również do mnie,mieliśmy się spotkać w sobote, zaimprezował zle się czuł zyli ściema, pisał że w niedziele. A w niedziele sms że nie może do mnie przyjechać... gdy zapytałam dlaczego napisL oto: jestem pojebany, sam nie wiem czego chce, jestem niedojrzały emocjonalnie i co myślicie dziewczyny????

wszystkomuszezrobic- twoja sytuacja nie wyglada za kolorowo. facet ewidentnie probuje sie wywinac bo cos mu niepodpasowalo. radze nic nie rob, nie narzucaj sie- on jest teraz stanowczo na nie. jedyna szansa jest to zee go przetrzymasz- ale na to i tak jest maly % bo on raczej juz jest pewny ze niechce nic powaznego budowac z toba... ja tez mam podobna syt. spotkalam sie z tym facetem 2 razy..pozniej juz nie proponowal spotkan- bardzo mnie zdziwil wiec sms na walentynki z zyczeniami. i teraz sama nie wiem o co mu chodzi... piszemy na gg, zadaje bardzo duzo pytan odnosn ie mnie i mojego zycia z moimi eks... takze jest ciekawy mojej osoby. ale nic dalej nie robi, nic nie proponuje..tez nie dzwoni i nie pisze sms- on jest bardzo powsciagliwy. nie wiem o co mu chodzi

nie do końca się z tobą zgodzę Krystianie. Właśnie facet szukający okazji na niezobowiujący numerek wie czego chce, bo prosto można ocenić po wyglądzie czy kobieta się do tego nadaje czy nie. Natomiast facet szukający kogoś na stały związek potrzebuje trochę poznać kobitkę zamin się zaangażuje - to nie takie proste.

nie spodobałaś sie. bo gdyby było inaczej dąłzyłby do następnych spotkan a tego nie robi. a pisze tylko grzecznościowo do ciebie. i jeszcze jedno napisac mozna wszystko gorzej ze zrobieniem tego. a jak on tylko pisze a nic nie robi to znaczy że nie spodobałaś sie

to trza sie spotykac przez pisanie smsów nikogo bliżej nie poznasz i niczego konkretnego sie o nim nie dowiesz jak facet szuka laski na jeden raz to owszem jak laska mu pasuje to jest zdecydowany w jednym kierunku, ale jak oceni, ze ta na taki uklad szybko nie pojdzie to odpuszcza i przestaje sie odzywac, woli szybsze zdobycze

kurcze, a mi sei zawsze wydawalo ze jak sie nie spodobalam...to na ch mnie pyta kiedy popjdziemy an saune albo ze mi pomoze w meskich pracach w domu? walentynkowe zyczenia tez mi pisze z grzeczniosci? po co? w jakim celu cianac konwersacje ktora do niczego ma nie prowadzic bo z gory mi sie ktos nie pdooba. grzecznosciowo mozna odpisac na 1, 2 smsy, i kogos zbyc, dac mu do zrozumienia ze nic z tego...a nie proponowac mu wypad na saune itd.

nie napisze ci otwarcie ---- nic z tego nie bedzie tylko pisze jakies propozycje, z których i tak nic nie ma wiadomo, ze po pewnym czasie sie wkurzysz i nie odpiszesz i bedzie mial z glowy patrz zawsze co facet robi a nie pisze czyny czyny i jeszcze raz czyny !!!!!!! pisac, proponowac, gadac można wszystko , realizacja sie liczy !!!

i sam z siebie pisze mi walentynkowe smsy,bo mu sie nie podobam i czeka przez to ze sie odwale... no ciekawa metoda - przeciez to jest jakas glupota.... rozumiem ze nie ma ochoty sie spotkac, no ale zastanawialam sie czy problem tkwi w tym ze uznal mnie za nic ciekawego

na bzykanko jestes dobra sms na walentynki moze ulatwic sprawe jak zaczniesz sama pisac i zaproponujesz spotkanie to cie przeleci

aha, nie wyobrazam sobie jakim trzeba byc dziwologiem zeby pisac do kobiety ktora ci w ogole nie zrobila, nei spodobala ci sie, zle ci sie z nia gadalo....takie smsy....ktore niby maja jej dac do zrozumienia zeby na nic nie liczyla. zawsze mi sie wydawalo ze normalny afcet jak najszybciej taki kontakt urywa, a nie sam z siebie pise kolejnego dnia... no ale ok, w sumie po co mi taki dziwny facet , dobrze sie stalo...tylko martwi mnie to ze to nie jest jakas jednostka pojedyncza wiekszosc o ktorych slysze tak sie zachowuje, no coz, w internetowych znajomosciach na wiele mozna sobie pozowlic

facetów wszystko jebniete do potegi ntej

no ja widze u wszystkich ten sam schemat.. zagaduja, a mili, potem jak przychodzi co do czego, to nagle sie wycofuja....kobieta wkurzona rezygnuje, a wtedy....znowu sei pojawiaja jakby nigdy nic, chca zeby ciagle cos sie krecilo, pisza slodkie smsy, jak to super, jak to fajnie...ale zeby sie spotkac w realnym swiecie, pogadac, porobic cos, podjac jakas decyzje....TO NIE.

oni chcą cos robic w realnym świecie .... chcą sie pieprzyc, poza tym nic wiecej jakbys mu napisala, że masz na niego ochote, na seks bez zobowiazan, zaraz by wyznaczyl spotkanie , najlepiej dzis , najdalej jutro

wg mnie, żeby jakoś tak zrozumieć o co facetowi chodzi, to trzeba dokumentnie olać to, co gada, a brać pod uwagę tylko to, co robi :) pisanie smsów, jakieś tam pierdółki - to nic nie kosztuje, ani czasu, ani pieniędzy, ani zbyt wiele uwagi nie trzeba w to wkładać; spotkanie, wspólne wyjście gdzieś - no to już jakiś konkret; u Ciebie, autorko, tych konkretów nie ma - i tyle :) a po co on do Ciebie pisze, co tam w głowie ma... a po co Ci to wiedzieć? lepiej się skupić na faktach i nie zaprzątać za długo swojej ślicznej główki takim typem;) fajna dość jest ta książka: "Koniec złudzeń. Nie zależy mu na Tobie" :) Polecam.

Ubolewam nad tym ze kobiety posadzaja mezczyzn ze sporwadzaja zawsze wszystko do seksu.To przykre i nie powinno się oceniać wszystkich jedna miarą.

nie wiem, moze faktycznie skoro proponowal saune i pomoc przy urzadzaniu mieszkania to chodzilo mu zeby wyczaic czy cche sie z nim przespac ...a jako ze nie wykazalam konkretnej woli, nie podjelam tych propozycji to soebie darowal

ja mam podobna sytucje.. poznalismy sie na necie, pozniej spotkalismy sie 2 razy- i tez on na walentynki wyslal mi sms (ogolnie mega mnie zaskoczyl) i jak u autorki nic nie wspomina o 3 spotkaniu :) dziwny typek, pisze na gg, no i ten walentynkowy sms...nic poza tym...mozliwe ze ma mnie w dupie- ale ja mu sie w ogole nie narzucam, traktuje to lightowo, on sie kontaktuje czasem, ale jak juz wspomnialam o spotkaniu nic nie mowi... i jak tu go zrozumiec

no mówię że ci kolesie po prostu sami nie wiedzą czego chcą za leniwi są żeby próbować

no tak, mysle ze na takich portalach tylko czesc osob jest zdecydowana, wie czego chce i woli dzialac reszta jest tam ....tak po prostu...bo niby cos chca, ale nie bardzo wiedza co i nie sa pewni ...bo moze jednak nie chca....

i sie ciesz ze cie olal...takich facetow nalezy sie wystrzegac!