czy wybaczyc przyjaciolka ???

jesli tak to ktorej 1, 2 czy 3 ?? a moze nie ??? 1- chodzilismy razem do podstawowki, liceum i studia. Drogi sie rozeszly jak wyjechala za granice. Nie przyjechala na moj slub i wesele ale 2 tyg po weselu byla juz w Polsce ( nie to ze nie mogla z powodu braku kasy czy problemow) 2- moglybysmy razem konie krasc. wiedziala o mnie wszystko, najwiecej a ja o niej. Odkad wyszla za mąż obgaduje mnie i stala sie zazdrosna o wszysko. 3-odkad poznala faceta nie zna mnie. nie odbierala tel, nie odpisywala na sms-y. Poprostu zero kontaktu przez 3 lata. nagle wszystkie sie odezwaly a ja niewiem czy wybaczyc czy nie ?

pierwszej to nie jej wina

I jak zwykle koleżanki winne a Ty czysta jak łza? Jak nie wiesz czy wybaczyć,to usiądź i pomyśl - tutaj nie ma psychologów.

przyjaciolkOM. naucz sie pisac poprawnie bo chlopcy beda mowic zes glupia

ale 1 obiecywala przez pol roku ze przyjedzie napewno, dodatkowo miala byc swiadkowa. nie czuje sie czytsa jak łza ale to one teraz przepraszaja. Nie chce opisywac dokladniej wszystkich tych sytuacji bo bym musiala pisac z godzine. Zadalam takie a nie inne pytanie i oczekuej konkretnych odpowiedzi a nie krytykowania.

napisane jest poprawnie

mozesz:)

shiga - racja:) popieram w 100%. Skoro założyłaś topik to krytykowanie nie jest zabronione prawda? Zaraz oczywiście powiesz,że się czepiam,ale to chyba ty najbardziej je znasz i wiesz czy opyla się wybaczać czy nie , a nie jakieś stado internautów. Ktoś ci doradzi,potem coś z tego nie wyjdzie i będą zażalenia.

nie mam zamiaru krytykowac a zadalam pytanie bo myslalam ze siedza tu normalni ludzie, moze jednak ktos sie taki znajdzie.

Aha czyli wg ciebie nie jestem normalna,bo ośmieliłam się krytykować? Może najpierw zacznij od siebie:) Sama mi to przecież wczoraj radziłaś...

Do żadnej bym się nie odezwała . Prawdziwa przyjaciółka zawsze powinna być przy tobie a zwłaszcza w najważniejszym dniu twojego życia !

skoro ci tak radzilam to widocznie tez mialas problem i tez go tu opisalas, po to jest forum, pani juz podziekuje.

wybaczyc?

Nie miałam żadnego problemu - po prostu stwierdziłaś,że jadę po wszystkich a powinnam zająć się sobą. Jak widzę po forach ty też lubisz udzielać ludziom '' dobrych rad '' i wymądrzać się a sama nawet nie znasz pisowni wyrazu ''przyjaciółkom''. No cóż - bez komentarza. Na przyszłość mam radę - nie wywyższaj się,bo i Tobie ktoś kiedyś może założyć topik pod tytułem ANTY . Nie masz mi za co dziękować:)

skoro jedziesz po wszytskich to cos chyba z toba jest nie tak. po twoich forach tez widze ze nie jestes najmadrzejsza

A skąd masz pewność,że jadę po wszystkich. Daj 3 przykłady,bo skoro mam coś mądrego do powiedzenia to mówię wprost,nie przywykłam do koloryzowania. Taaa,odezwała się ta co po polsku nie umie pisać:P

nie jest dobrze :O liczba pojedyncza ---> nie dogaduje sie z kim z czym "z przyjaciołką" liczba mnoga -----> wybaczyc komu czemu moim "przyjaciółkom"

nie mam zamiaru sie tlumaczyc jakiejs idiotce, i sprawdza sie powiedzenie ze glupiemmu trzeba ustapic

I wiesz co? Ja przynajmniej jestem szczera - jeżeli mi się coś nie podoba to mówię wprost,bo tutaj 99% tematów jest debilnych za przeproszeniem. Dobrze,że Ty jesteś najmądrzejsza:) Widać to po temacie topiku - jak nic prowo. Hahahahahaha jasne jak się nie ma argumentów i choć trochę inteligencji to najlepiej zwyzywać od idiotek i mieć się nadal za pępek świata.:)

Podejdz no do plota a tobie sie wydaje, ze odkrycie jakze razacego i niedopuszczalnego bledu w pisowni czyni cie niezmiernie inteligentna... Wymadrzylas sie na swoj sposob, to zdaje sie, ze mozesz juz odpuscic,a nie dalej prowadzic glupie utarczki...

Ty z płotem - nie produkuj się tyle już. jakbyś miała każdego poprawiać musiałabyś ''siedzieć'' tutaj na etacie.

Jeśli nie jesteście zorientowane to radzę się tak nie emocjonować. :) Ciśnienie wam skoczy i w ogóle. Nie zdajecie sobie sprawy co mi wczoraj ta laska napisała, więc zamilknijcie z łaski swojej,bo nie o głupia ( rażący ) błąd tu chodzi a o podejście tej osoby do mojej osoby,które było chamskie!

No wiec... nie podważaj mojej inteligencji skoro mnie nie znasz, bo to dziecinne :) blowwww czy jak ci tam ja się nie produkuję tylko wyjaśniam zaistniałą kwestię. widać,że nie lubicie ludzi,którzy mają coś lepszego do powiedzenia niż tylko marne wtrącanie się w nieznaną sobie kwestię tak jak wy to robicie.

Ty nie masz nic ciekawego do powiedzenia - to co piszesz to jakiś bełkot. To jest forum więc '' Nie zdajecie sobie sprawy co mi wczoraj ta laska napisała'' '' Jeśli nie jesteście zorientowane to radzę się tak nie emocjonować'' '' ... niż tylko marne wtrącanie się w nieznaną sobie kwestię tak jak wy to robicie. '' teksty tego typu pozostaw sobie na jakieś posiadówki dla koleżanek. Co ja koorwa muszę być wtajemniczona w jakieś gówno żeby móc powiedzieć co myślę? No właśnie :O

Hahahahahahahahahaha czyli lepiej nie być w nic wtajemniczonym , a mielić ozorem na lewo i prawo wymądrzając się i pouczając innych? Skoro wg ciebie to gówno to zejdź z forum,zaparz sobie meliskę i wyluzuj poślady:) Ja też ci mogę napisać żebyś zostawiła sobie swoje denne i tępe teksty dla przyjaciółeczek. No ale jeśli wtykanie nosa w nieswoje sprawy jest twoim ulubionym zajęciem...no cóż...są ludzie i parapety. Jeśli zjechanie mnie i próbowanie zgrywać tutaj pani mądralińskiej ,która utemperowała mnie dowartościowało Cię to gratuluję i bardzo się cieszę,że mogłam pomóc:)

No naprawdę jesteś tak błyskotliwa i mądra,że chooj strzelił :O Wtykanie nosa w nie swoje sprawy? A co ja Ci takiego napisałam?Widzę jesteś jakaś sfrustrowana i masz manie prześladowczą chyba. TO JEST KOORWA FORUM a nie jakieś 'wtajemniczenia' . No popatrz nie było mnie wczoraj i co teraz ? Skoro taka jesteś mądra i poprawiasz innych pisze się ' nie swoje ' Ostatniego zdania już nie skomentuję.

Ooo dużo wiesz o frustracji i manii prześladowczej. Może jesteś psychologiem,że tak się znowu wymądrzasz na ten temat? Nudne to się staje:) Napisałaś,że się produkuję co jest kompletną bzdurą. Skoro Cię wczoraj nie było i nie znasz sytuacji to po co się wtrącasz? Nie lepiej najpierw wiedzieć co piszczy w temacie,niż zabierać głos i opierdalać? Skoro już wspomniałaś,że to jest forum a nie wtajemniczenia jakieś,to ja właśnie z tego forum korzystam i wyjaśniam,bo innej możliwości niestety nie ma. Ty też to robisz a jakoś nie masz sobie nic do zarzucenia.

Aha i jeszcze jedno. Kłania się czytanie ze zrozumieniem,bo jak nadmieniłam moim głównym powodem nie było poprawianie błędu tej pożal się Boże autorki.

''Napisałaś,że się produkuję co jest kompletną bzdurą.'' ... ''Skoro Cię wczoraj nie było i nie znasz sytuacji to po co się wtrącasz?'' Nie wtrącam się,nie zasłaniaj się sytuacją z wczoraj bo to mnie chooj obchodzi,ja napisałam to co wywnioskowałam z Twoich postów napisanych przed chwilą. ''Nie lepiej najpierw wiedzieć co piszczy w temacie,niż zabierać głos i opie**alać?'' nie obchodzi mnie co Ci tam piszczy i gdzie.

Boże kobieto i Ty sie nie produkujesz?:O wszystko zrozumiałam,to raczej Ty masz ten problem.Ale oszukuj się dalej.