czy wybaczyc przyjaciolka ???

Pomyśl,że nie jesteś Bogiem i Twoje wnioski mogą być mylne. Taaa jasne najlepiej w chamski sposób napisać ''nie obchodzi mnie co Ci tam piszczy i gdzie ''. Bez komentarza.

Produkcją nazywasz moje obszerne pisanie i wyjaśnianie w dogłębny sposób rzeczy tak oczywistych? Widocznie mam coś mądrzejszego do napisania niż tylko kilka obraźliwych słów.

a Ty się w tego Boga bawisz,że tak wszystko dobrze wiesz? Zluzuj trochę bo gaci nie dopierzesz.

No wiesz ja w przeciwieństwie do Ciebie nie emocjonuję się aż tak bardzo mało dla mnie znaczącą pisaniną. Jesteś bardzo sfrustrowana,emanuje z Ciebie mnóstwo złej energii,czepiasz się bez powodu i próbujesz nadrabiać debilnymi tekścikami. Może zmień lekarza? :P Zastanawiałam się dlaczego właśnie sobie mnie wybrałaś na kozła ofiarnego i doszłam do wniosku ,że gdybyś stanęła po stronie oczko nie miałabyś okazji do konwersacji:) Najwyżej napisałaby Ci ''nie gadam z idiotkami'' i tyle. A tak masz okazję troszkę się dowartościować poprzez pierdolenie głupot na innych oraz troszkę dokształcić nieznanym Ci słownictwem. :) I nie zaprzeczaj - a za chwilę będziesz - że tylko się uśmiałaś i żal Ci mnie. Dobra,dobra...:) Wybacz,ale co miałam Ci do napisania to napisałam. Więcej mi się nie chce,bo to jak grochem o ścianę. Głupi mądrego nigdy nie zrozumie:) Takie prawa natury... Jeśli nadal myślisz,że błysnęłaś,wykazałaś się czymś i tak dalej to nie wyprowadzam Cię z błędu. Pewnie masz mało momentów do radości skoro nawet na forum dogryzasz innym :P Nq.

No wiesz ja w przeciwieństwie do Ciebie nie emocjonuję się aż tak bardzo mało dla mnie znaczącą pisaniną. Jesteś bardzo sfrustrowana,emanuje z Ciebie mnóstwo złej energii,czepiasz się bez powodu i próbujesz nadrabiać debilnymi tekścikami. Może zmień lekarza? hahaaahahahah 10000/10 o mnie się nie martw - spoko kalosze,dam sobie radę! przeczytaj swój post jeszcze raz.Biedna jesteś chyba...uboga i ograniczona umysłowo.Ktoś Cię nieźle wychoojał z tą mądrością. No ale głupiemu nie przegadasz,przykre to.