Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kafferina oł

ciąża - głupia sytuacja w pracy

Polecane posty

Gość kafferina oł

Witam wszystkich, którym chce się to przeczytac! Pracuję w miejscu, gdzie przez 5 godzin jestem "skazana" na obecnośc pewnej osoby (ona pracuje tam od lat, ja jestem dopiero od kilku mc - umowa do września 2011). Z jednej strony jest to sympatyczna osoba, z drugiej b. wścibska i lubi szukac sensacji, żeby później iśc to przekazac swoim koleżankom. Od 2 tygodni przeczuwałam że jestem w ciąży (miałam typowe objawy, zrobiłam test - pozytywny, poczekałam jeszcze 1 dodatkowy tydzień bez okresu i czekałam na wizytę u lekarza). Z moich wyliczeń wynikało że to 6 - 7 tydzień. Kiedy umawiałam się na wizytę u ginekolog, akurat do pokoju weszła ta kobieta i usłyszała tekst "chce potwierdzic ze jestem w ciąży". No i już musiałam jej powiedziec, że tak przeczuwam itp i chce sprawdzic. Rozmowa się skończyła. U ginekolog wyszło że to sam początek - 4 tygodniowy pęcherzyk. (jakim cudem tak długo mi się spóźniał okres a to dopiero 4 tyg ciąży nie wiem!!!) Dzisiaj idę do pracy i nie chcę żeby znowu rozwinęła się ta rozmowa, bo na bank w ciągu kilku dni dowie się o tym cała firma. Co mogę powiedziec mojej współpracownicy? - że to były zaburzenia hormonalne, podwyższone hcg a ciąży nie ma?? - że nie byłam u ginekolog bo moja mama zachorowała i przełożyłam wizytę o 2 tygodnie (to chyba bez sensu)? - że to może byc ciąża, ale tak wczesna że nigdzie tego nie widac???? Nie chcę żeby to się rozeszło, bo nie mam zaświadczenia, w firmie będzie huczało, a jak szef wróci z urlopu to jeszcze bym się ze 2 tyg wstrzymała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alialiliija
a po co chcesz jej mówić cokolwiek? Przestań się nią przejmować, nie masz większych problemów? Jesteś chroniona od 1 dnia ciąży więc i tak Cię nie wyrzucą, to po co masz się przed nią tłumaczyć? Daj sobie na wstrzymanie i olej to. Ludzie gadają i będą gadać a takie wścibskie baby olewaj ciepłym moczem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym ja wziela na powazna
rozmowe. i powiedziala, ze wiem ze slyszala to i owo i kategorycznie sobie nie zycze zeby komukolwiek dalej do przekazywala. i tyle. taka jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Będzie pytała na pewno, skoro wiedziała że umówiłam się na piątek, więc coś powiedziec muszę...cokolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz nauczke, ze prywatnych spraw (rowniez telefonow) w pracy sie nie zalatwia. ja mysle, ze teraz powinnas sie przyznac, ze jestes w ciazy - rowniez swojemu pracodawcy. po co klamac skoro i tak wyjdzie ta inforacja, a z reszta nawet jak sklamiesz to beda sie domyslac, kombinowac itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Pracodawca jest na urlopie - do 7 marca :) Więc miałam sytuację idealną żeby jeszcze poczekac z tą inf. Nie chcę żeby to wyszło tak szybko, bo jest to dopiero 4 tc i nie wiadomo jak będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdrgr
a po co ty chcesz mowić coekolwiek? pokazalas ze ejstes cipa co wszystko mowi i ze wszystkiego sie tlumaczy wiec jest jak jest przez ciebie. mow ze to nie jej interes, ze to twoja sprawa i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecały rok temu pracowałam w takiej jednej porypanej firmie i u nas kobieta w ciąży była chroniona od 13tyg ciąży... Jak to się ma do prezepisów??? Jedna z dziewczyn zaszła w ciąze i powiedziała w 13 tyg na co dyrektorka się obraziła bo powiedziała, że teraz nie może jej zwolnić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
mnie nie zwolnią, bo to budżetówka:) ale prawdopodobnie nie przedłużą ze mną umowy (szkoda)... Wszystkiego dowiem się po rozmowie z pracodawcą. Za kilka tygodni. Tylko chciałabym, żeby ta sytuacja przycichła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Mogę z nią porozmawiac o dyskrecji - ale będzie to w jej przypadku trudne do osiągnięcia. MUSZĘ byc dla niej miła, spędzam z nią dużo czasu, nie chcę chodzic do pracy jak na skazanie. Ona też jest dla mnie miła, ale oczywiscie ma w firmie "bliższe" koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzialabym tooo
- że to może byc ciąża, ale tak wczesna że nigdzie tego nie widac???? i poprosila o dyskrecja zaznaczajac ze tylko jej to mowisz i ze np nawet rodzice nie wiedza i zazartowac ze wiadomo bedzie ktio plotki roznosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile masz lat 15
JUŻ KTOŚ NAPISAŁ, PRYWATNYCH ROZMÓW NIE ZAŁATWIA SIĘ W PRACY sama jesteś sobie winna....mogłaś wyjść przed budynek albo gdzieś by porozmawiać bez świadków dziwna jesteś bo ja wstydziłabym się o ciąży gadać przez telefon przy jakiś babach plotkarach z pracy, tym bardziej jeśli zależało Ci na dyskrecji i na tym by szef za szybko się o ciąży nie dowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym powiedziala inaczej
"tak jestem w ciazy, ale prawa autorskie wykupił juz TVN przed faktem i przekaze szefowi na karaiby dwie godziny po badaniu krwi, wiec ine masz uprawien do przekazywania tej wiadomości po firmie" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Tak, jestem sama sobie winna, macie rację. Umawiałam się na wizytę do lekarza, rozmowa trwała minutę, i akurat padło pytanie o cel wizyty i MIAŁAM OGROMNEGO NIEFARTA że akurat moja 'koleżanka' wróciła do pokoju!!! Jezu, czy Wam nigdy się nie przytrafiła niekomfortowa sytuacja i jesteście na tyle idealni, że w pracy - nie wykonujecie prywatnych telefonów - nawet konkretnych - nie jecie oprócz przerwy śniadaniowej 10 minutowej - nie rozmawiacie o pogodzie z kimś kto siedzi obok was przez 5 godzin tylko 100% normy pracy w pracy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdthtr
ale ty dobrze wiesz z kim pracujesz więc nie tłumacz sie. skoro wiesz ze z plotkara pracujesz to nie zalatwiasz takich spraw w pracy. proste. a jak jestes durna niedorajda to dalej kombinuj co masz jej piowiedziec, ty jestes dorosla czy maly dzieciak? bo zachowujesz sie tak jakbys nie miala wiecej niz 5 lat :O zalosna baba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
A Ty leczysz kompleksy pisząc takie wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdthtr
pomysl lepiej z czego ty sie musisz leczycmajac taaaakie wieeeelkie problemy idiotko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profil o koniu i dziewczynie
wkurwiaja mnie te lole z kubusiami i szpileczami w pracy po znajomosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ty aby jesteś napewno
normalna? bo czytając twoje wypowiedzi mam poważne wątpliwości... jak ty masz zamiar wychować dziecko będąc kompletnie pogubioną i niezaradną w takim wydumanym problemie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do samca alfa
nie wiem, czemu na nią wsiedliście. Wyszło. Nikt nie jest idealny, każdy raz na jakiś czas sypnie jakąś głupotą. Nie ma co uogólniać na całe życie i osobę. Autorko, a co się stanie, jak ona to rozgada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Nie wiem skąd w ludziach tyle żółci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdthtr
głupich nie sieją, sami się rodzą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość profil o koniu i dziewczynie
nie gadoj przy inszym o wlasnej dupie, bo bedziesz w PUP jeszce [rzed 6 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Jak to się rozniesie będę musiała robić szefowi loda a koleżankom minetkę będą jednocześnie posuwaną przez rozjuszonego kuriera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do samca alfa
bvdthtr bez kitu, ty to sobie kompleksy leczysz. Chcesz jeszcze powyzywać Autorkę? Może mnie też powyzywasz. Lepiej ci się zrobi, po mnie spłynie, a ty żółci się trochę pozbędziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvdthtr
a ty co adwokat tej cioty? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Mój szef jest ojcem prawdopodobnie tego dziecka więc dlatego nie chce aby się dowiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafferina oł
Nic się nie stanie - nie wyrzucą mnie, ale nie przedłużą umowy - choc już na to wpływu nie mam. Szef jest na urlopie, ale jeśli ktoś do niego zadzwoni z tą informacją, to dowie się od kogoś innego - życzliwego. A planuję z nim porozmawiac z zaświadczeniem w ręku (którego nie mam bo to jeszcze za wcześnie!) i z pewnością, że ciąża jest żywa i że jest o czym rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×