Czy częste usg jest szkodliwe???

twoje argumenty nie są dla mnie wartościowe, bo ja bez robienia 'twoich' badań mam taką samą wiedzę

myślę, że mam podstawy znacznie mocniejsze niż ty; a zdanie "Wyniki badań wykazują, że przyczyny powstania schizofrenii mają silną komponentę dziedziczną." to dla naukowca czczy bełkot; naukowiec po pierwsze chce wiedzieć jakie badania, żeby móc ocenić czy są wiarygodne i miarodajne; a po drugie określenie 'silna komponenta genetyczna' to w ogóle w języku ścisłym i naukowym nic ni eoznacza.

Jak ja kocham takie kobiety , które wiedzę ograniczają do internetu. Poczytaj troszkę książek proszę Cię bo niski poziom reprezentujesz.

radzę, zebyś nie używała takich maślanych i nic nie znaczących określeń w swojej pracy dyplomowej, bo jeszcze tych studiów nie skończysz; chyba ze są na poziomie adekwatnym do reprezentowanego przez ciebie:/

Co mam Ci podać spis literatury żebyś się douczyła czy jak?

a potrafisz mi podać te komponenty genetyczne schizofrenii>?

Proszę Cię ty się o moje studia nie martw. Radzę zacząć od siebie bo u Ciebie wielkie braki.

wybacz, gdzie jak gdzie, ale w dziedzinie genetyki najnowszą wiedzę czerpie sięz badań publikowanych w INTERNECIE, a nie z książek, bo zanim książka trafi do druku to jej treść może byc nieaktualna

Nie chce mi się wypisywać teorii na ten temat bo nie mam na to czasu to raz, dwa jeśli jesteś tym zainteresowana odsyłam do literatury. Po trzecie wracam do tematu co wnosisz do tej dyskusji bo dla mnie nic.

bbgbbbbbbbb - a czy wiesz o tym, że oprócz zespołu Downa, który może wykryć USG jest jeszcze TYSIĄCE innych zespołów, grup chorób wywołanych mutacjami w obrębie genu lub genów, których USG nie wykryje nawet gdybyś robiła je sobie co tydzień? To tak dla informacji, gdybyś była przekonana że częste USG gwarantuje Ci urodzenie zdrowego dziecka.

wystarczyłby mi odnośnik do jednej pozycji naukowej dowodzącej że schizofrenia jest chorobą dziedziczną

nawet w przypadku zespołu Downa USG nie jest miarodajne, bo są przypadki ze USG nic nie wykazało a dziecko urodziło się chore

Hahaah ale mnie rozbawiłaś ja akurat najnowsze informacje z danej dziedziny nie biorę z internetu tylko sympozjów naukowych później materiały oddawane są do druku i dostępne w bibliotece . Ale to wyższa szkoła jazdy i dla pewnych środowisk zbyt trudna.

wybacz, ale wątpię aby każdemu badaniu naukowemu było poświęcone odrębne sympozjum; natomiast każde badanie naukowe, któe cokolwiek nowego wnosi jest publikowane w pismach naukowych, które ukazują się najszybciej w sieci - to jest najszybszy sposób przekazywania wiedzy w dzisiejszym świecie;

Rodzinne drzewo zdrowia. Genetyka dla każdego. Małgorzata Nowaczyk to jedna z wielu

Dlatego napisałam, że USG MOŻE wykryć zespół Downa, ale wcale nie musi. Ba, ile jest przypadków, że na którymś etapie ciąży lekarz stwierdził że coś jest nie tak z serduszkiem dziecka i co USG potwierdzał to, a po urodzeniu okazało się że serducho jest zdrowiutkie! Niestety przypadki mają się też zupełnie odwrotnie, pomimo USG lekarz nie dopatrzy się czegoś, bo raz - to sprzęt na którym bada (jego jakość), dwa - umiejętności lekarza. Taka jest smutna prawda.

Widzisz ja wolę korzystać z biblioteki i pewnych źródeł ty z internetu czego nie da się ukryć w twoich wypowiedziach.

'genetyka dla każdego' sugeruje że jakaś super specjalistyczna ksiażka to to nie jest:/

To ja radzę Ci nie chodzić do lekarzy i się nie leczyć na pewno wyjdziesz na tym lepiej po co masz nabijać komuś kasę.

eh brak słów każdy szanujący się naukowiec jak robi badania to dąży do ich opublikowania w fachowej prasie a nie w ksiazkach:/

Powtarzam jedna z wielu książek napisana w miarę prostym językiem innego pewnie nie byłabyś w stanie przetworzyć.

No na pewno w prasie i w książkach które są dostępne w bibliotece. Odwiedziłaś kiedyś takie miejsce czy obce Ci ono.

najcześciej bibliotekę odwiedzałam po to aby ściągać publikacje z baz naukowych, które ze zwykłych kompów są niedostępne, bo są ściśle specjalistyczne i trzeba za nie płacić; wiedza w książkach w mojej dziedzinie niestety b. szybko ulegała przeterminowaniu;

No ja też często ściągam publikacje jak i uwielbiam sprowadzać sobie niedostępne powszechnie książki. Więc skoro masz doświadczenie to proszę Cie nie pisz bzdur że internet to wyrocznia. Niektóre dziedziny wiedzy nie ulegają tak drastycznym zmianą.

I taka dygresja z mojej strony wnioskuję, że twoja dziedzina to prawo jeśli się mylę to mnie popraw.

"To ja radzę Ci nie chodzić do lekarzy i się nie leczyć na pewno wyjdziesz na tym lepiej po co masz nabijać komuś kasę". Czytaj ze zrozumieniem, przyda Ci się kiedyś ta umiejętność na studiach. Nawet gdybyś zapłaciła milion dolców swojemu lekarzowi, to jeśli zaistniałyby pewne mutacje w obrębie genu lub genów których USG nie wykaże, to co te pieniądze miałyby zmienić, chyba tylko tyle, że uszczęśliwiłabyś nimi swojego lekarza. Wniosek jest taki, że częste USG nie oznacza, że dziecko urodzi się zdrowe, a szkoda. Ale w końcu USG to tylko maszyna i jak to zwykłe urządzenie, choć świetne, to jednak zawsze pozostanie urządzeniem, a te nie są nieomylne, podobnie jak lekarze.

nigdzie nie napisałam, że internet to wyrocznia; i źle wnioskuje

Ale jak będę miała małowodzie albo kosmówka mi się odzieli lekarz jest w stanie zareagować odpowiednio wcześniej i zapobiec tragedii ale nie chce mi się już przekonywać ciemnego ludu.

Głównie opierasz swoją widzę na internecie czyli czego nie ma w necie nie istnieje według Ciebie.

"Niektóre dziedziny wiedzy nie ulegają tak drastycznym zmianą". Hehe, porażasz mnie swoją pisownią :D Zamiast grzebać w bibliotekach i przechwalać się co to też nie czytujesz, zajrzyj lepiej do szuflady i wyjmij już pewnie zakurzony słowniczek ortograficzny i zajrzyj do zasad pisowni. Coś może ulec drastycznym zmianOM! ZmianĄ wizerunku zajmuje się stylista. Doprawdy nie wiesz na czym polega różnica? Robisz nagminnie te same błędy, czas na powrót do SP. Nie żebym czepiała się ciągle pisowni, ale czy to aby nie Ty wyzywałaś nas tu od nieuków :D