Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kurteczka blaszka

Moje dziecko jest chore i nie wiem co robić :(

Polecane posty

Gość kurteczka blaszka

Mój synek ma prawie 4 lata i nie mówi, jest opóźniony ruchowo (nie jeździ na rowerku, nie skacze na jednej nodze, często się przewraca, nie rozbiera się (no spodnie zdejmie jak mu się chce) ani nie ubiera) do tego ma dziwne ruchy rękami, jakby pisał w powietrzu albo wkręcał żarówki.. Po badaniach eeg neurolog stwierdził padaczkę, ale powiedział żeby czekać, psycholog wstepnie stwierdził zaburzenia integracji (nadwrażliwość na zapachy choć tylko związane z fekaliami)i wszystko, logopeda tylko pyta czemu tak późno (pierwszy raz byliśmy jak skończył 3 lata) a potem mówi że jeszcze zacznie gadać tylko czasu trzeba, jakieś ćwiczenia daje których dziecko nie umie lub nie chce wykonywać a jak chce to i tak różnicy żadnej nie ma.. Byliśmy u 2 neurologów, logopedów i psychologów (najpierw wszyscy z mojego miasta potem powtórka w Centrum Zdrowia Dziecka) i słyszę tylko czemu tak późno a tu mija rok i oni ciągle mówią że trzeba czekać?? Psycholog na badania rozwoju dał mi termin 4 miesięczny (bo może się coś zmieni).. a tu dziecko zaraz będzie miało 4 lata i co? i nic.. Już nie wiem gdzie mam szukać pomocy i gdzie się zgłosić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykro mi ze lekarze
tak was olewaja :( Rozmawialas ze specjalistami o autyzmie? synek mojej kolezanki ma podobne objawy jak twoj i wlasnie postawili mu taka diagnoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6767676767
nie sadze zeby to byl autyzm.autorka pisze ze jest opozniony ruchowo. ze nie jezdzi na rowerku ,nie skacze na jednej nodze itp. moze warto by bylo znalezc najpierw dobrego lekarza ktory postawi diagnoze i powie jak leczyc.przykro mi autorko.rozumiem smutek. ale przeciez maly moze jeszcze to wszystko nadrobic,tylko moze skupcie sie najpierw na znalezieniu jakiegos dobrego lekarza.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jakim forum bym nie była to wszyscy o tym autyzmie a jak wspominam o tym specjalistom (że może to autyzm) to z uśmiechem na twarzy mówią, że nie ma podstaw do takiego stwierdzenia. A nie mam zamiaru na siłę tego dowodzić.. Jedyne co to raz w tygodniu chodzi na zajęcia z integracji tam też panie mówią że nie ma objawów autyzmu. Poza tym rozwój społeczny u niego na najwyższej półce, nie ma żadnych zastrzeżeń...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyną radą jest znaleźć dobrego pediatrę, najlepiej z tytułem profesora, ja wiem ze to są koszty , ale nie możesz czekać z każdym dniem dziecko się opóźnia, może to być coś bagatelnego jak np. niedosłuch, a robi w organizmie dziecka straszne spustoszenie ja tak zrobiłam kilka lat temu, nie czekałam i pełen sukces, a finansowo pomagała rodzina i jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurteczka to ja, tylko się zalogowałam :).. No każdy mówi o przedszkolu i od marca wreszcie się wybieramy... Ale denerwuje mnie to że każdy tylko gada że tak późno się dzieckiem zajmuje a jak się chce zająć to każdy olewa.. W listopadzie lekarz neurolog stwierdził tą padaczkę i postanowił przed podaniem lekó odczekać jeszcze i powtórzyć eeg i zrobić inne badania, mały miał zastać przyjęsty w tym celu na oddział ... Czekamy, przypominamy się a ten każde jeszcze czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABS pediatra wam pomógł? Nam jedynie co to homeopata tylko chce pomóc.. Dzięki temu już nie macha tak rączkami (jest to o wiele dyskretniejsze), no i widać ogólną poprawę... Rozwój idzie do przodu, przez ten rok nauczył się układać puzzle, budować z klocków coś więcej niż wieżę albo pociąg, wcześniej mówił pierwsze części słów (mi - miś; je-jeść; pi-pić) teraz choć trochę niewyraźnie ale mówi całe wyrazy. No i trochę powiększa się to słownictwo. Tylko co dziwne powtórzy jakiś wyraz ale nie korzysta z niego.. Tylko podstawy chce jeść, chce pić.. Ale jak udaję głupią jak każe mi siąść obok siebie to nie powie "siadaj" choć zna to słowo i takich przypadków jest wiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ktoś zna jakieś ośrodki, gdzie ludzie zainteresują się nami. Bo powiem że często jeszcze lekarze dawali do zrozumienia, że po co ja dziecko ciągam i narażam na stres :I no to poprostu ręce opadają.. Dziecko nie gada, źle się rozwija a ja powinnam pewnie jeszcze je zamknąć w komórce i chować przed światem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooodnoosiciell
podnosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może przesadzam
pierwsze to mi sie skojarzylo z autyzmem, ale te pracujace rączki to mi wyglada na zaespol Aspergera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9293923
czasem przy padaczkach jest straszne opóznienie rozwojowe. Są przypadki, że dziecko nie rozwija się wcale, np w wieku 3 lat tylko unosi głowę... Ja mam właśnie syna, jak miał 5 mcy dostał napadów ukłonów, ale na początku pomyliłam to z odruchem moro. Potem jak miał ok. 8 mcy i nie siadał, zapisaliśmy sie do lekarza. Po 2 mcach wizyta, za następne 2- EEg. I diagnoza zespół Westa- jest to rodzaj padaczki. Pierwszy lek nie poskutkował, i miał go chyba za długo. Potem pomógł drugi na zasadzie że nie było ataków ukłonów. Ale rozwój nadal marny. Teraz ma 8 lat, chodzi do szkoły spacjalnej, rozwojem jest na etapie ok. max. 2 lat. Nie mówi, ruchowo dosć dobrze- chodzi, biega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9293923
może przesadzam pierwsze to mi sie skojarzylo z autyzmem, ale te pracujace rączki to mi wyglada na zaespol Aspergera Ludzie, dajcie spokój i nie wypisujecie pierdół jak nie macie o czymś zielonego pojęcia. Przy zespole aspergera IQ i rozwój są w normie, nawet jest to kryteroium stwierdzenia tego zaburzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja obawiam się właśnie tego, że mały jest upośledzony umysłowo... Najbardziej martwi mnie ten jego brak zrozumienia co się do niego mówi. Dziś zrobiłam taki "test" drugi syn mi podsunął pomysł (ma rok i 2 miesiące) zdjął jedną skarpetkę i pytam gdzie ma skerpetkę i żeby przyniósł, ten pomaszerował i perzyszedł za chwilę ze skarpetką. Zrobiłam coś takiego z moim 4 latkiem to nawet nie rozejrzał się tylko parzył bezradnie na mnie. Jak zapytałam gdzie się zakłada skerpetki pokazał na stopy... Polecenia typu "zanieś kubek do kuchni, wrzuć spodenki do prania, przynieś łyżkę" rozumie i wykonuje. Ale jak zapytam co robił na zajęciach, czy rysował czy śpiewał czy o co bym nie zapytała zawsze jest odpowiedź tak. jak mąż wraca z pracy i pyta czy np. był na dworze też zawsze odpowiada tak choć np. nie był... Lekarze moje niepokoje olewają.. W ogóle każdy uważa chyba że z tego "wyrośnie", bo każdy namawia nas na przedszkole jakby to było panaceum poprostu na wszystko.. jak mówię o jego objawach to te co im nie pasują poprostu olewają, np. te ruchy rękami to że może być wiele przyczyn i koniec o tym rozumieniu twierdzą, że przecież rozumie ( bo jak pani psycholog pokazała obrazki i poprosiła żeby pokazał kotka to ten pokazał)... Do ośrodka z diagnozą autyzmu nie powiem bardzo się boję, bo czytając różne fora czy objawy myślę że każde dziecko można by było podczepić pod autyzm a myślę, że przede wszystkim o autyzmie powinien decydować rozwój społeczny i to chyba powinno być wyznacznikiem diagnozy... a nie to, że np. dziecko bawi się tylko samochodzikami (może tak uwielbia się nimi bawić że nic innego go nie interesuje, myślałam że to poprostu pasja - dla ścisłości mój się interesuje wszystkimi swoimi zabawkami a to był tylko przykład)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd jesteś, kochana? moja mama jest logopedą, pracowała z takimi dziećmi jak Twój Mały. Często jest tak, że dziecko nie chce wykonywać ćwiczeń itp, ale to naprawdę jest tak, ze ono kiedyś zacznie mówić. Często z dnia na dzień. Ale dużo też zależy, kto go prowadzi. Do mojej mamy chodził chłopiec, którego 4 lata nie mogli wyćwiczyć żeby mówił, a moją mamę tak pokochał i tak chętnie ćwiczył, ze po trzech miesiącach nie mogli mu buzi zamknąć! :) Cierpliwości życzę i dobrych fachowców, jeśli byś chciała pogadać, to odezwij się na gg :) 1522501 Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze dziecko nie jezdzi
na rowerze nie znaczy ze jest opóźnione! Moja 4 latka nie jezdzi, na 1 nodze tez nie skacze i nie widze po niej opoznienia. oczywiscie wiem o co ci chodzi autorko ale podalas troche glupie przyklady. Moja tgesciowa ma 50 lat i nie jezdzi na rowerze. nie potrafi;. rower to nie wyznacznik dobrego rozwoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowana rozumiem, że Ty jesteś z Krakowa, no niestety ja spod Warszawy... 4 latek może nie umieć jeździć na rowerze jak nigdy nie próbował, a ja mojego dręczę już 2 rok (oczywiście nie to że codziennie, ale co jakiś czas się nad nim znęcam), ale już powinien (tak twierdzą Ci których odwiedziłam - lekarze)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie jeszcze raz powodzenia, słonko! i zrób mu KONIECZNIE badania wzroku i słuchu. Na pewno nie są główną przyczyną, ale mogą pogłębiać objawy, nawet jeśli na pierwszy rzut oka jest ok. współczuję Wam bardzo ze musicie tak walczyć, ale trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaczego...;;'
ja tez sie zapytam dlaczego tak pozno>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 4 latkę uczę
jazdy na rowerze od kiedy skończyła 1,5 roku. i co? i nic. nie umie, nie chce się nauczyć i tyle. Dajcie spokój z tym rowerem. w tabeli rozwoju to 6 latek powinien jeździć na rowerze a nie 4 latek!!! http://babyonline.pl/przedszkolak_edukacja_przedszkolaka_artykul,4953.html Dajcie spokój dzieciom i rodzicom którzy sie stresują jak czytają ze dziecko nie jeżdzi na rowerze i to znak że jest opóźnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja 4 latkę uczę
zdeterminowana moja córcia tez niczego znaleźć nhie mze nawet jak przed nią leży to ona tego nie widzi. Jej 2 letni brat widzi, a ona nuie. Taka krówka rozlazła, ale to nie choroba. Bawi sie, pieknie rysuje jest towarzyska, bystra kilka liter zna, liczy. Po prostu taka jest i tyle. Moze twj synek tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, mój synek nie mówi więc i nie liczy (choć umie powiedzieć 3, więc i potrafi powiedzieć ile ma lat, no i jeszcze mówi 6), nie rysuje tylko bazgrze coś bez sensu i mówi tylko że to tata, mama, fifi (nasz pies to Fafik), Grześ (jego brat) z kolorowaniem to samo. Lubi plastelinę, coś tam w niej dłubie. Nie uważam żeby był też orłem w wymyślaniu zabaw, raczej korzysta z dostępnych zabawek albo opakowań albo półek które zostają jak wywali wszystkie zabawki. Za to jak dopadnie mojego iphona potrafi włączyć you tube i wyszukiwać ulubione piosenki, włącza gierki i nieźle się nimi posługuje (komputera na razie mu nie udostępniam. Lubi układanki (jak trzeba dopasować kształt). Nie potrafi sam korzystać z toalety, bo nie zdejmie spodenek, potrafi sam jeść, ale nie chce. Na placu zabaw daje sobie radę. Ale zmywa naczynia, sprząta, odkurza, jak przychodzą goście wyciąga ciasteczka, przestawia ławę. Jak goście przychodzą leci do drzwi i się ze wszystkimi wita a jak wychodzą czeka w progu pożegna się i zamyka drzwi, później pomaga sprzątać, znosi naczynia do kuchni, chowa, odstawia znów ławę (wszystko sam, bez zachęt). Jak jest mi smutno przychodzi patrzy mi się w oczy badawczo, przytula się i nie rusza dopóki się nie uśmiechnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że za dużo
tych odchyleń odnormy ma Twój syn. Może przyciśnij lekarzy, powiedz, że nie wyjdziesz póki czegoś nie powiedzą, nie zlecą badań czy nie zastosują terapii. Czy Twój syn jest w czymś dobry? Ma jakiś konik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęsny grubasku?
jestes jeszcze? Co u Twojego synka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filipinkaala
tez jestem ciekawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to widze
stwierdzam na 100% to nie jest padaczka ,dziecku potrzebna jest osoba ktora bedzie z nim miała super kontakt mnie się wydaje ze kiedyś dziecko kogoś lub czegoś mogło się przewstraszyć np.psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfjvfjvoivofvvffvijfvo
uciekaj z tego kraju i jedź do Niemiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×