Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KALorortt

CZY ZROBIENIE DOKTORATU W DZISIEJSZYCH CZASACH TO JAKIŚ POWÓD DO DUMY ?NIE!!!!!!

Polecane posty

Gość KALorortt

teraz doktorat kazdy zrobi. a mam kolezanke która chwali sie ze jej facet ma doktorat .ma 32 lata i wg mnie to powinien doktorat miec juz wczesniej a ona sadzi ze jest mlody taki i ma juz doktprat.doktorat sie robi zaraz po magistrze wiec powienien miec 28 lat i juz miec doktorat.proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doooooooooALorortt
ale zazdroscisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxctgbvh
zwazywszy na to, ze u nas kazdy czlowiek po studiach medycznych jest 'doktorem' i wykonuje zawod (gdzie np w Stanach TRZEBA uzyskac tytul doktora zeby wykonywac ten zawod) to tak, tytul doktora to jest jakies osiagnmiecie (a 28-32 to tylko 4 lata roznicy, ty masz tytul doktora jak sadze, ze tak sie czepiasz tej minimalnej roznicy nawet we wlasnym postrzeganiu wieku i uzyskanego wyksztalcenia?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budowlaniec
w dzisiejszych czasach byc po zawodówce i zarabiac więcej niz doktoryzowany , to jest powód do dumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otrąb 888
Autor to pewnie profesor nadzwyczajny :) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
zaden powod do dumy... Zreszta ja to z siebie w ogole dumna nie jestem. Ale juz na pewno nie z powodu dr przed nazwiskiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rysio w agencji towarzyskiej
typowe myslenie polaczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
bardziej dumna bylam z inz. ;) Juz z mgr mniej... A z dr to juz w ogole wcale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjarzng
profesor nadzwyczajny ni ejest nikim nadzwyczajnym to tylko tytul na konkretnej uczelni :o czyli w swiecie to zwykly doktor :o poza tym doktorat a doktorat to roznica, sa dziedziny gdzie doktora zazwyczaj robi sie dluzej (wszelkie dziedziny zwiazane z biotechnologia, chemia, genetyka itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie se siana
żaden powód do dumy? wyższy stopnien naukowy to nie powod do dumy? :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz zrobienie doktoratu
jest tyle samo warte co zrobienie magistra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dajcie se siana
oo ile doktorów tu mamy na kafe :D autorze zazdrościsz komuś? Jest czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
teraz wszyscy to magistry, a co drugi to doktor. Wiec z czegu tu byc dumnym w ogole? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się tak zastanawiam
> sa dziedziny gdzie doktora zazwyczaj robi sie dluzej Doktora się robi? I magistra też się robi? No tak, mamusia i tatuś go zrobili, ale uczelnia z tym nie ma nic wspólnego. Nie umiecie mówić po polsku czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
jak widac na samej kafe siedza takie doktorki, nieudacznicy zyciowi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjarzng
ja akurat ni ejestemn doktorem, ale mam sporo znajomych i troche rodziny ktora robi doktoraty w roznych dziedzinach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akurat ten kolega ma
powód do dumy ;) - skoro robił doktorat w przybliżeniu 8 lat to znaczy, że nie był doktorantem (który ma na to 4-5 lat), a asystentem - a więc uczelnia pozanała się na nim już 8 lat temu i zdecydowała się go zatrudnić (dać etat - to nie jest wcale łatwe dzisiaj) kiedy był jednym z setek wypuszczonych magistrów. Jest się czym chwalić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssssssssssssssssssss
Dlaczego "nieudacznicy zyciowi"? Dlaczego tak sadzisz? Co jest zlego w tym ze ktos rozwija swoje zainteresowania? Ze staje sie ekspertem w dziedzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudacznicy zyciowi to
dresiarze z techników, zawodowek i po lo bez studiow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość budowlaniec
nieudacznicy to mgr którzy z miesiaca na miesiac nie maja na czynsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ja wiem
"teraz doktorat kazdy zrobi" Obawiam się, że niekoniecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
nieudacznicy zyciowi bo na kafe siedza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
zreszta wszyscy wciaz mi to wytykaja na kazdym kroku, od "naukowcow" mi wyjezdzaja. To na pewno nie jest powod do dumy. Ukrywam to, w ogole o tym nie wspominam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam mgr
i jest to dla mnie powód do dumy. Skoro każdy moze zrobić, to dlaczego większośc nie ma? Poza tym mam tytuł mgr uzyskany na uniwersytecie, a nie wyższej szkole manikiuru itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam mgr
do ja mam... to po co robiłas doktorat? pytam serio studiowac tyle lat po to, ze by potem to ukrywać... zastanawiające

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
wiekszosc ma wlasnie ;) Dlatego nie uwazam tego za powod do dumy. Tez nie mam z manicure ;) Zwykly taki, z uczelni wyzszej... Studiowalam na tym kierunku, zdobylam inz. (z tego bylam nawet dumna), potem mgr, potem zostalam na dr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
ukrywam w srodowiskach nienaukowych ;) Nie obracam sie tylko wsrod naukowcow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam i to nie jest dla mnie
a robilam bo lubie sie "w to bawic" ;) W ta cala nauke, badania, pisanie, w ogole uczelnia zawsze byly moim zyciem (znaczy od czasu jak poszlam na studia ;) ) Ale to nie znaczy, ze jestem z czegos dumna. To, ze cos lubie nie znaczy, ze to powod do dumy przeciez ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coszacossss
dr przed nazwiskiem to nie jest zaden wyznacznik, niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam mgr
chcesz powiedziec, ze większośc społeczeństwa (ludzi dorosłych) w Polsce ma mgr? Nie żartuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×