Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gazia

czy szukac męza po podejsciu z domu

Polecane posty

jesli nie odbiera telefonów od syna i ode mnie? Słysząłam z jest w pracy. Przelał nam trochę kasy.Ale tu nie chodzi o pieniądze, tylko 3 miesiące jest poza domem. Czy szukac go przez policje?Czy mam takie prawo a nawet obowiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamella
Ale po co go szukać, skoro nie zaginął? chodzi do pracy, tylko do domu nie wraca, co policja ma do tego? siłą go doprowadzić mają? Należałoby co prawda poinformować o odejściu, ale widać wolał to załatwić "po angielsku". Dla ciebie lepiej spotkać się z nim i wyjaśnić na czym stoisz, czy chce rozwodu, i jak to dalej widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak odszedł z domu? po prostu zniknął?? czy poinformował cię, że odchodzi?? bo to duża różnica.... Pisałaś w innym poście, że przelał ci pieniążki, że kocha inną kobietę.. więc raczej nie zaginął, a jedynie uciekł od ciebie. a to nie kwalifikuje sie do miana "zaginięcia" Tak więc Policja odrzuci twoje zgłoszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakże, szukać należy
szczególnie na 3 schodku przy podejściu do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie szukaj skoro wiesz, że
żyje, że chodzi do pracy wnieś do sądu pozew o rozwód - opisz porzucenie i nie dawanie znaku życia, brak zainteresowania Twoim losem i losem dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje, czyli nie mam obowiązku zgloszenia, chodizło mio to,zeby nikt mi nie zarzucił braku zainteresiwaia znikniecia go z domu. Tak , nawet od syna nie odbiera telefonu. Syn jest dorosły. Wniose pozew o rozwód, ale czy to wsyztsko wpozwie mam ującczyli brak zainteresowania skoro raz rzelał pieniadze? Czy wnieśc pozew o obupólne winie?On się zakochał i walczy babe , która mieszka na 2 koncu Polski. Na poczatku pisałam do tej baby ,że onma zone, bo moze o tymnic nie wiedziała, ale teraz juz chce oficjalnego zamkeiia te jsprawy. Tylko, z eja ęde musiałapokryc koszty rozwodu,a on na to czeka. Czemu nie podaje na rozwód? Czy boi sie spalic mosty za sobą? Jest najbardziej mi przykro, ze ie odbiera telefonu od SYNA. Dzieki za rade, w pozwie napisze, ze unika kontaktu z domem , nie chceani rozmawiac , ani ustalać niczego. JA E IWEM O CO MU CHODZI? Moze by bylolepiej by z ta baba mu wyszlo, bo wtedy se w koncu zdecyduje. jeszcze chodzi o mieszkanie. jestanas obu.Czy on będize żadał od eie spłaty za mieszkanie. Watpe czy zapisze na syna. Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejrzewam,że uciekł do mamusi, bo tam sa jakies problemy ,mysle, żemamusia go zaangazowała w te problemy, ale on na prawde kocha te babe, i to wszytsko razem dało sumę wydarzen. Ja nie chce na siłe by wracał,, chce by nie bał sie ak tchórz zakonczyc to i załatwic sprawy formalne. On jakos nie pali sie do tego. DLACZEGO?????Woli milczec, mysle, z etu jest jakas afera, ja nic nie rozumiem. NIC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnieśc kasę będziesz musiała
to 600 zł, ale możesz też poprosić o niepłacenie, jeżeli potrafisz podeprzeć takie pismo swoją nieciekawą sytuacją majątkową, w pozwie możesz też napisać, że mąż niech zapłaci za rozwód skoro chce żyć z inną kobietą możesz robić orzeczenie jego winy, jeżeli będzie się wybraniał, napisz w pozwie, że na świadka chcesz jego kochankę - pewnie wymięknie, ale musisz być twarda i powiedzieć wyraźnie, że baba ma być na sprawie rozwodowej Twoim świadkiem, ale musisz mieć jakiś list, jakąś podkładkę, gdy jednak baba okazała się wytrawnym kurwiszczem i nie miała sumienia kłamiąc w żywe oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że najpierw powinnaś porozmawiać z mężem. Jakiś był powód dla którego zniknął tak nagle. Kobieta, alkohol, jakaś kłótnia między wami... Jeśli wiesz, że chodzi do pracy - to zaaranżuj po pracy spotkanie. Tylko nie w pracy. Chyba, że jesteś na tyle cierpliwa i będziesz czekać, aż pojawi się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nibymiała bym czekac jak jakaslafirynda pod zakładempracy? WYKLUCZONE. On mnie wyzwie przy ludizach.zreszta czemu mam sie tak poniżac. ja? On odszedł bo wsie zakochał i nie chcaił byc juz w domu. Mówi, ze to jego zycie ima prawo zyc sam. ma, tylko czmeu nic nie robi by sie formalnie od nas czyli ode mie i syna uwolnic? ja pod zakład nie pojdestac, jak akaslafirynda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nie do przyjecia icpod zkład pracy. Wykluzone. ja mam dybac na niego? Nie. To jest wykluozne. jedynie sądownie. Innej drogi nie ma.Niby ja miała bym czychac na spotkanie z nim? A on mnie jeszcze pobije przy ludiziach? O nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, napisałam, zakochałsie jak był w sntorium i ogłupiał dokumentnie. Wyniósł sie , bo narzekałam, zestale wychodzi z domu by godiznami wydzwaniac do tej baby. Dopinguje go rodzina i jego matka. Nigdy nie bede czychała na to, by spotkac sie z nim. Przeciez on by wpadł w szał, ze go inwigiluje. Wiem co mówie. złoże pozewi poprozew,poprosze o zwolnienie mnie z opłat sadowych . wytapie o alimenty. Dopóki nie znajd epracy. Dziekuje Wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gazia, czemu tak bardzo zależy Ci na rozwodzie? Nie masz pieniędzy na adwokata, mieszkanie jest do podziału. Po co Ci to? Poszedł to poszedł. Krzyżyk na drogę. Zamiast myśleć o powoływaniu świadków pomyśl o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rawen. Mysle o sobie. Po usamodzielnieniu sie syna, chce wynajc pokój lub ieszkanie. Ale musze miec jasna sytuacje czy on nie wróci . Bo jesli wróci, to coz lokatorami? No i alimenty. Boję sie , że on z nienacka moze podejmowac rózne decyzje. Klucz do domu ma. A co mu strzeli do głowy? Tego nie wiem.Wiem, że stac go na wsyzstko. pokazał to , jak sie wyniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz mam niejasna sytuację. skoro odszedł powinien honorowo zrzec sie mieszkania. dla syna. czy on ma honor? Pytałam sms ami cyz chce wróic. nie odpowiada. wiec niech spada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On mi napisałze tojego zycie i prawo robic oc zechce. NO TO NECH ROBI> Tyle, ze on sie boi? czy ie jest pewny albo tej baby, albo tego zy na prawd chce byc poza domem. To jest tchórz i bezczelny drań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gazia - piszesz jak potłuczona - i nie chodzi mi tylko o chaos , brak spacji i błędy . Żadna kobieta na twoim miejscu nie zachowywałaby się tak jak ty, gdyby nie miała czegoś za uszami ....mam wrażenie, że to odejście to nie tylko kwestia jego drugiej młodości i zauroczenia inną kobietą. Facet odszedl od ciebie z jakiegoś powodu - i z jakiegoś powodu nie zakończył formalnie waszego związku . Żeby wiedzieć na czym stoisz ( kwestia finansów, własności mieszkania , twoja przyszłość w tym m.in.stan cywilny ) MUSISZ się z nim skontaktować . Jeśli nie odpowiada na twoje telefony a ty nie chcesz się z nim spotkać ( co to w ogóle za tekst" nie będę na niego czyhać pod zakładem pracy"?! "pobije mnie przy ludziach"?! to idż z koleżanką / sąsiadem ! ) to wynajmij adwokata i niech on go ściga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale nie doczytałam, że Twój mąż się zakochał. Czyli jest powód dla którego po części odszedł. A ile ma lat Twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość mężczyzn nie lubi robić porządków w swoim życiu- czekają, że samo się rozwiąże. Wolą chować głowę w piasek. Gazia nie licz, że synowi coś przepisze. Jak sama nie chwycisz się za robienie porządków w swoim życiu to będziesz tkwiła w tej beznadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do czasem sobie czytam. A niby jak mam sie z nim spotkac.? Nie wiem gdzie jest , a po zakładach gdzie pracuje on łazic nie zamierzam. I basta. Od tego jest telefon i komunikatory by ludzie moglise skontaktowac na rozmowe. Nie widze mozliwosci rozmowy z nim, bo on tej rozmowy nie chce. Tak, jest w stanie zauroczniasie ta baba i ma pomieszane we łbie. A co do chaosu, no rzeczywiscie pisze jak potłuczona, ale ja juz tak w emocjach własnie pisze. :P No dobra poprawie się. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do czegoś za uszami, ostatnio nic mu ie pasowało. Ciagle cos było źle. No i jest jak jest. eraz chyba nie ma co juz tego reanimowac, bo on zwyczajnie nie chce. muszesie pzrespacerowac do adu i obadac sprawę. Tylko mie on denerwuje , dlaczego z synemnie chce gadac. To jest wkurzające. Normalny facet by tak nie robił. Ta jego cisza, upewnia mnie ,zeczas najwyzzy to rozsupłac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chcesz się rozwieżć to na necie znajdziesz wzór na pozew rozwodowy, np. 1/ http://www.pozew-rozwodowy.qq7.biz/wzor-pozwu/ 2/ musisz wnieść opłatę 3/ załączniki W pozwie napiszesz, że chcesz z orzekaniem o jego winie, wtedy sąd go zmusi do oddania Ci tej kwoty. Albo bez orzekania, wtedy podzieli was po połowie kosztów. Szkoda pieniędzy na adwokatów. Tymbardziej ,że syn jest juz dorosły tzn. pełnoletni. Tutaj on musiałby jako pełnoletni, jeśli się uczy wystąpić o alimenty. Co do wspólnego mieszkania to prędzej czy później to musisz zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie poszukasz sobie pracy? (przepraszam jeśli uraziłam). Ale warto mieć swój grosz i liczyć na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chetnie , tylko kto zatrudni babcinke? szukam, ale guzik. W sklepiku poinfo mie, z eszukaja młodych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brekj
gazia ma 87 lat i altzhimera w zwiazku z tym zapomniala ze maz umarl 15 lat temu a ze ma rzut choroby zaczyna go szukac, pod zaklad nie pojdzie bo takowego niema..zostal zajety przez syndyka 10 lat temu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×