Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfdsfgsdfs

pamiętacie moje topiki o jedzeniu psów? ktoś mnie posłuchał :)

Polecane posty

Gość gfdsfgsdfs

wylansowałem psinę! niedługo w Warszawie powstanie lokal serwujący psinę i kocinę! jupi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hykumyku
a ja akurat byłam w Wietnamie i raz spróbowałam psa w Hanoi. Miałam opory, ale ciekawość była silniejsza. Tam psy w całości leżą upieczone na ulicach na straganasz, po 10 psów nawet obok siebie ułożonych- z ogonami, zębami, uszami itd. Gdzieniegdzie są juz porąbane, np. łapki osobno, dupka osobno etc. Lekka masakra, ale nie ma co być hipokrytą- świnki, krowy, kury, owieczki też cierpią tak samo, więc w sumie nie wiem o co wielkie bulwersowanie. Żeby nie było- nie jestem żadnym zwyrolem, tylko 24 letnią studentką- kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Żeby nie było- nie jestem żadnym zwyrolem, tylko 24 letnią studentką- kobietą." Aha to na prawdę jest usprawiedliwienie, wiadomo, że studentki wszystko wpierniczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hykumyku
no byłam tam pół roku- psa tylko raz zamowilam i spróbowalam doslownie 3 kęsy. Jadłam też węża, tarantulę, krokodyla, embrion kaczki w jajku, karaluchy- wielu tamtejszych rzeczy spróbowałam- tam to jedzą normalnie. A kurwa co za różnica zjeść królika/ owcę/ świnie czy psa? Powiedz mi. Dlaczego pies ma lepiej? skąd ta faworyzacja? Świnia jest od niego bardziej inteligentna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hykumyku
i wcale sie nie usprawiedliwiam, bo nie czuje sie winna :) Uprzedzam tylko komentarze zacofanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wogóle nie jem wieprzowiny więc nie do mnie z pretensjami, psa bym nie zjadła tak samo jak konia, mam psa i poprostu nie mogłabym. Jak mięso to mięso to dla czego jeszcze się nie jemy nawzajem? Wszak też mięcho, podobne do wieprzowiny :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kto ci każe gotować, usmażyć można, nawet byś się nie skapnęła, że wcinasz człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym psa nie zjadła ponieważ jestem tradycjonalistką i wolę nasze polskie jedzenie. A u nich jest inna kultura, inna kuchnia i nie można tego krytykować. I kto wie...może oni też mają za złe, że my zjadamy kury i świnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hykumyku
ludzkie mięso podobno śmierdzi od toksyn w których żyjemy i chemicznego syfu który zjadamy... Ja np. nie zjadłabym kota, bo sama mam.. Poza tym no naprawdę są kraje, w których jest to normalne. My nosimy skórzane buty, paski, torebki, rzemyki. Ja np. mięsa praktycznie nie jem, ale jestem ciekawa świata i próbuję różnych dań w czasie moich podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym no naprawdę są kraje, w których jest to normalne." To gdzie jeszcze byłaś? Bo ja zwiedziłam sporo Azji i nie spotkałam nigdy czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hykumyku
Psy akurat tylko w Wietnamie były- i to tylko w Hanoi, w Sajgonie np. nie widzialam, a bylam jeszcze w kilku innych wietnamskich miastach i tez nie spotkałam. Byłam jeszcze w Laosie, Birmie, Malezji, Kambodży i Tajlandii- tam psów nie widziałam, żeby jedli. Byłam w Meksyku i Gwatemalii- dziwaczne tam rzeczy jedzą ale psów nie widziałam także. Wiem jednak, że Wietnam to nie jedyne państwo na świecie, gdzie je sie je. Oczywiście nie popieram- w ogole chyba zostane wegetarianką bo mam wstręt do mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hykumyku
W Korei coś mi się kojarzy, że mogą jeść psy- ale pewnie nei wszędzie. No i w Chinach w niektórych miejscach bankowo- chocby z powodu biedy- do Chin lecę w tym roku- choć nie w poszukiwaniu psów oczywiście- ale w m.in. kulinarną podróż właśnie. A jak Tajwan np. Ci się podobał? Szukam podróżniczych inspiracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tajwan to takie bogatsze Chiny, ale starają się odciąć od Chin, ale na pewno im się to nie uda ze względu na bliskość Hong Kongu, w Korei właściwie się jadło kiedyś psy, teraz stało się to mało opłacalne i nie wiele koreańczyków tak naprawdę jadło psie mięso, w Chinach to może na jakiś upadłych wiochach tak jedzą, ale ja osobiście się z tym nie spotkałam, w Chinach za to wieprzowinę wcinają jak szaleni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×