Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieeewióra

miłość- seks - przedmiotowe traktowanie?

Polecane posty

Gość wieeewióra

jestem od 2 lat w związku i od nie dawna rozpoczęliśmy współżycie, wszystko jest niby ok ale trochę się gubię. czasami po prostu czuję się tak jak by on mógł w danym momencie to zrobić z kimkolwiek - tzn jest taki napalony, że mam wrażenie że nie wiele nasze współżycie ma wspólnego z miłością, że raczej jest to rozładowanie napięcia. wcześniej zanim zaczęlismy współżyć - czułam się, kochana, wyjątkowa... teraz (nie za każdym razem) ale często mam wrażenie że jest to coś jak potrzeba fizjologoiczna nie mająca nic wspólnego z miłością... Nie wiem może nie mam racji, może mężczyźni tak - przez emocje i seks miłość odczuwają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, że tak. Dopiero Cię olśniło? Co ma seks o miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks właśnie jest
rozładowaniem napięcia a miłość polega na tym , że rozładowuje się je z osoba którą się kocha. Co nie stoi jednak na przeszkodzie aby rozładowac je ręką lub z kimś innym. Śmiać mi się chce z kobiet , które seks uważają za jakiś rytuał.Sorry, ale to nic innego jak zwykle rozładowanie napięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcyktrala
faceci tak maja jak sie pojawia sex to sie angazuja na maxa co widac z reszta, problemem sa kobiety ktore w tym momencie sa nieobecne mysla czy to milosc czy potrzeba albo inne duperele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienasycony_32
Mi również chce się śmiac z tak niedorozwiniętych emocjonalnie kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienasycony_32
O seksie nalezy mniej mówić i myśleć, a za to wiecej działć dla swojej i jesgo (jej) przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
nie śmiej się- większość kobiet nie czuje takiego napięcia więc nie ma co rozładowywać przecież... jestem kobietą więc skąd mam wiedzieć co mężczyznom w duszy gra z psychologii mężczyźni też więcej myślą o seksie ja sobie to jakoś inaczej wyobrażałam =- że seks to jest wzajemne oddanie się że poprzez seks powinno czuć się bardziej kochanym, że jest to najbardziej intymne i szczególne przekazanie miłości drugiemu człowiekowi. a tymczasem - jakby to życie seksualne mnie trochę rozczarowuje - jest to mój pierwszy partner seksualny stąd moje pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naucz sie czerpac z sexu
przyjemnosc mysl o sobie kurwa ! i mówi ci to dziewczyna kocha cie, jest z tobą, nawet czekał na ciebie o co ci jeszcze chodzi wyluzuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie śmiej się- większość kobiet nie czuje takiego napięcia więc nie ma co rozładowywać przecież... " bredzisz !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
ale to dlaczego czasem czuję się kochana w trakcie seksu, a innym razem że równie dobrze mógłby to prawie z dmuchaną małgosią zrobić.. jak bym nie istniała ? Myślę że to nie tylko moje wrażenie myślę że takich kobiet jest może 70 % bo to nasza kobieca natura wymaga czułości i bardziej przytulenia i bycia razem niż samego aktu seksualnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Pewnie naczytałaś się romansów stąd Twoje rozczarowania-życie to nie bajka ani literacka fikcja. Milość nie polega na chęci uprawiania seksu tylko z jedną osobą ale na uczuciach emocjonalnych i przywiązaniu do tej osoby. Polega też na tym, że mimo pokus druga osoba chce być wierna tej , którą kocha. Niestety tak już jest , że napięcie seksualne jest jakby potrzebą fizjologiczna i w jaki sposób je się rozladuje zwykle dla faceta nie ma znaczenia. Jeżeli kocha będzie chcial to je rozładować tylko z Tobą ale prawda jest taka , że do rozładowania napięcia wystarczy jakakolwiek kobieta lub tani pornol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
ale to dlaczego czasem czuję się kochana w trakcie seksu, a innym razem że równie dobrze mógłby to prawie z dmuchaną małgosią zrobić.. jak bym nie istniała ? Myślę że to nie tylko moje wrażenie myślę że takich kobiet jest może 70 % bo to nasza kobieca natura wymaga czułości i bardziej przytulenia i bycia razem niż samego aktu seksualnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to dlaczego czasem czuję się kochana w trakcie seksu, a innym razem że równie dobrze mógłby to prawie z dmuchaną małgosią zrobić.. jak bym nie istniała ? " może idź do seksuologa jak widzisz coś niepokojącego pisze sie jakbym nie jak bym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
regres daj spokój .. nie potrzeba mi psyhologa dopiero zaczęłam ten etap w moim życiu to pierwszy mężczyzna, pierwsza taka relacja i LOGICZNE chyba że wszystko jest NOWE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
""ale to dlaczego czasem czuję się kochana w trakcie seksu, a innym razem że równie dobrze mógłby to prawie z dmuchaną małgosią zrobić.. jak bym nie istniała "" Dlatego, że seks nie za każdym razem jest rytuałem godowym a w większości przypadków rozładowaniem, ulżeniem sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to nasza kobieca natura wymaga czułości i bardziej przytulenia i bycia razem niż samego aktu seksualnego" następny frazes rodem z tanich seriali gdzies ty sie uchowała kobieto? Wasza natura potrzebuje być dobrze przeleciana raz na jakiś czas tylko o tym głośno nie mówicie bo zasady i pewne wzorce z góry wam zostały narzucone przez matki,babcie i ciotki ... i teraz mamy to co mamy i widzimy kogoś ( ciebie) co nie moze sie nadziwić jaki to seks może byc niefajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
ewella2 a czy to nie jest takim lekko przedmiotowym traktowaniem drugiego człowieka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Nie ponieważ ludzie są do tego stworzeni , takie mamy potrzeby jak natura dala i trzeba je jakoś rozładować. Skończ oglądać te telenowele bo namieszały Ci w głowie ;) Sama jestem od lat mężatką i jak mam ochotę na seks nie biegnę po świeczki i kadzidła, nie odstawiam szopek z masażem tylko dobieram się do męża a następnie sobie razem możemy ulżyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
regres to nie znasz jeszcze dobrze kobiet - wprawdzie masz też rację - bo przecież kobiety są różne i nie każda ma identyczne potrzeby. ale z natury facet to samiec i więcej myśli o seksie niż kobieta popytaj Twoich koleżanek i dowiesz się że wiele razy jeśli kobieta sie do faceta przytula to nie koniecznie od razu myśli o seksie. ale chce czuć ciepło i siłę męskiego ramienia - bliskość w takim wymiarze fizycznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetak
a ja myślę, że nie trafiłaś na tego... Nie przejmuj się, ja też tak mam i czuję tak jak ty... Dla mnie seks to też coś więcej niż czysta fizjologia Tylko że ja w tym gównie siedzę już 5 lat i mam dwójkę dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Także bywają u nas chwile romantyczne, z odprawionym rytuałem ale to jest może 30% wszystkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
ewella2 - nie oglądam seriali - i nie chodziło mi o świece, kadzidełka, nastrojowe światło czy muzykę miałam na myśli jego zaangażowanie - poczucie jego obecności ze mną a nie poczucie wyładowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Sama powiedziałaś, że to twój pierwszy facet więc wszystko przed Tobą. Z czasem zobaczysz jak zaczniesz traktować seks z upływem lat. Już nie będzie za każdym razem zależało Ci na odczuwaniu dodatkowych uczuć. To będzie potrzebne ale nie za każdym razem. Przekonasz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
miałam na myśli coś w tym stylu "chcę mu się oddać i zrobić przyjemność - bo go kocham i dotykam jego ciała z miłością, z jego strony - są dni kiedy tak właśnie jest - czuję całą sobą że JEST ZE MNĄ I ŻE JESTEM WAŻNA" ale często wygląda to tak jak równie dobrze mogła bym być kimś innym albo dmuchaną lalą, jak by mnie nie widział, jakiś taki amok i chęć zaspokojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
ewella2 możliwe że masz rację - nie wiem tego jeszcze stąd moje pisanie na tym forum, chciałam wiedzieć - czy tak jest - czy tak powinno być czy nawet wtedy gdy czuję się że jestem dla niego "materacem" to facet tak już ma że na to nic nie może poradzić? nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś nie czuję potrzeby rozładowania poprzez seks. I nie potrafię zrozumieć męskiego punktu widzenia na sprawę. Nie czuję potrzeby seksu ale lubię się przytulać i dla mnie to nie musi wybiegać nigdzie dalej. Nie odczuwam żadnego napięcia. A energię spalam na zajęciach sportowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twinky2
czemu nie zalozylas topiku na erotycznym :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
no właśnie mam podobnie jak Ty ...aaa i nie jest tak że nie lubię czegoś więcej - mam dużo uczuć i chcę się z nim kochać ale w moim przypadku niczego nie rozładowuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewella2
Co innego jesli facet traktuje Cie jak materac a jeszcze inna sprawa jeśli seks jest mało namiętny ale facet podczas stosunku dba także o Twoja satysfakcje. Jeżeli czujesz się przy nim jak zwykly worek, czyli jego interesuje tylko swoje zaspokojenie a to żebyś Ty doszła już się nie martwi-wtedy można pwiedzieć , że traktuje Cie przedmiotowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieeewióra
nie założyłam na erotycznym bo wg mnie to nie jest dokładnie erotyczny temat. chodzi mi o UCZUCIE MIŁOŚCIi, o przedmiotowe traktowanie, a nie o wyłącznie o SEX. myślę że nie napisałam tu niczego podniecającego abu wulgarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×