miłość- seks - przedmiotowe traktowanie?

Prawdopodobieństwo, że spotkasz chłopaka, z którym będziesz uprawiać seks z miłości, to 1:100000.

porozmawiać z mamą na ten temat? To nie złośliwość z mojej strony ale ona jako dojrzała kobieta może wiele rzeczy Ci wytłumaczyć.

oho pomarancze sie zdenerwowały :D

Lorika jest szczerą, spełnioną kobietą" co potwierdzam z całą stanowczością :D

ja sobie to jakoś inaczej wyobrażałam =- że seks to jest wzajemne oddanie się że poprzez seks powinno czuć się bardziej kochanym, że jest to najbardziej intymne i szczególne przekazanie miłości drugiemu człowiekowi. Dobrze sobie wyobrażałaś, jeśli dwoje ludzi naprawdę się kocha to seks tak właśnie wygląda, ale... nie zawsze. Czasem jednak potrzebujemy rozładować napięcie i wtedy zamiast kochania jest pieprzenie, co może sie przejawiać przedmiotowym traktowaniem. Sztuką jest pogodzić w związku jedno z drugim tak, aby żadna ze stron nie czuła się pokrzywdzona :-)

To debil :O

Regres już rano poleciał się poskarżyć na śmietnik żeby skasowali wczorajszy topik :D

haha widać nikt tu jeszcze dobrego seksu nie zażył :D tak myślałam, dla was to tylko zwierzęcy odruch

Ja lubie jak moj facet jest napalony, lubie patrzec jak jest podniecony. Jeli chodzi o milosc to mam porownanie bo wczesniej spotylalam sie z nim dla seksu i w sumie to nie zmienil sie za bardzo seks ale zmienilo sie jego zachowanie po seksi. Wczesniej po seksie calowalismy sie i tyle. A teraz odrazu mnie przytulamy i wogule jest jakos inaczej

przecież ten debilny projekt lorika to ta sama debilka co regres :O wspólnie nakręcają tematy, muszą się gdzieś dowartościować ,bo w życiu im to nie wychodzi :O

IMO13256 nie spinaj się :D projekty mają to do siebie,że piszą na przekór innym , często nawet sobie byle tylko wkurwić :D no chyba, że ktoś naprawdę jest tak porąbany i ograniczony to można jedynie współczuć ...

ze tez mu nie wstyd jeszcze sie tu wpisywac , niedlugo zostanie sam wsrod samych pomaranczy :D

ja bym nawet powiedziała,że dużo pomarańczy to sam regres :O sztuczny tłum :P

Tos tary bezrobotny

wpisy:D

nie dziwne że ta debilka sobie poszła w tym samym czasie co ten idiota?? jeden znudzony cwel a raczej cwelicha :O

Na ścierwo szkoda słów.

z mamą jakoś tak nie zręcznie - tym bardziej że tato już nie żyje... po imprezie ładnie to napisałaś/łeś może faktycznie o to chodzi jeszcze nie mam wyrobionego zdania - dopiero w to życie wchodzę

przecież to całe jego albo jej życie :D kto normalny i spełniony w życiu ma 15000+ postów? a założę się,że to nie jeden pseudonim :D

najgorsze ze ten debil mysli ze ludzie pisza mu na zalosc:Ota ciota nie ma za grosz ambicj:O inny na jego miejscu juz dawno by przestal albo zaczal zmieniac swoje marne zycie

przestańcie :O przecież nawet "rżnięcie" jest lepsze z ukochaną osobą:O

o beznadziejności poniekąd świadczy namiętność z jaką się próbuje dowieść swojej racji na jakimś dennym forum

a dla ciebie "seks z uczuciem" to kwiatki na łące i pozycja misjonarska ? :D aleś ty ograniczona ...

taa moja racja jest mojsza niż twojsza :D dlaczego wszyscy powinni adaptować twój bardzo uproszczony światopogląd ? :O

adaptować się do twojego światopoglądu chyba tak lepiej ;)

po imprezie ładnie to napisałaś/łeś może faktycznie o to chodzi jeszcze nie mam wyrobionego zdania - dopiero w to życie wchodzę Może i ładnie, ale przede wszystkim zgodnie z prawdą, którą opieram na doświadczeniu we własnym związku. Weź poprawkę na to, że młody chłopak, który od niedawna prowadzi życie seksualne , nie jest jeszcze wytrawnym kochankiem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby tę bliskość i oddanie budować razem, wspólnie odkrywać kolejne tajemnice. Słusznie ktoś tu zauważył, że bardzo ważne jest nie tylko to co przed i w trakcie , ale również po seksie.

haha zawiało rynsztokiem

ty za to jesteś bardzo doświadczona :D myśli,że rzuci pare wyzwisk , podniesie się jej ciśnienie i jest mocna :D

lorika powaga mieszkasz w rynsztoku? tak myślałem..

Musisz nauczyć się dbać o siebie i czerpać z tego przyjemność. Ciesz się, że facet napalony jak zwierzak :) Chyba, że on umoczy na 5 min i po robocie, a ty nawet jeszcze się nie rozgrzałaś - wtedy trzeba zacząć się martwić Nie twierdzę, że seks w 5 min jest zły, ale skoro to twój pierwszy facet, nie sądzę, żebyś nauczyła się tzw. szybkich numerków