Pytanie do kobiet ! Ważne !

:)

Mianowice czy któres z Was podobał sie mezczyzna pragnełyscie sie z nim zwiazac , jednak on nie chciał z Wami byc , nie był zainteresowany a jednak zrobiłyscie wszystko aby go zdobyc i udało się , a teraz jestescie parą , szcześliwa parą??

alez oczywiscie:)

Monisia a długo o niego walczyłaś?! bo ja mam teraz taka sytuacje , niby mamy sie spotkać itd ale wiem , ze on podchodzi do tego bardzo sceptycznie , ze chyba nie chciałby ze mną byc ...

wies zu mnie bylo tak ze poznalam go pare lat temu do tej pory pamietalam o nim on o mnienie z 3 lata temu zaprosilam go na anszej klasie pisalam do neigo ale odpisywal zadko i oschle i w koncu przestalam i rok temu napisalam znowu bos ie nudizlam i zaczelismy pisac spotkalismy si ei niedlugo rok nam stuknie 15 marca:)) i przez te pare lat ciagle o nim pamietalam ciagle mis ie podobal kazda ryse jego twarzy pamietalam:))

a opsi zszczegoly to razem pomyslimy?:)

No własnie , ja swojego poznałam około 2 lata temu , potem kontakt się urwał no i tak sie jakos złozyło , ze ostatnio znowu zaczelismy ze sobą pisać , mamy się spotkać...wiem , ze dla niego to nic nie znaczace spotkanie , ot po prostu herbata ze znajomą ...mnie się cholernie podoba , jego sposob bycia , charakter , wygląd , poczucie humoru , potrafimy przegadac 2 godziny przez telefon , ale on głównie zartuje , wiem , ze nie tak dawno rozstał sie z kobieta z ktora był te własnie 2 lata , no i jest sporo starszy ode mnie , kiedys mi powiedział , ze jestem dla niego za młoda...ja nie widze zadnych przeszkod , on tak...nie chce sie poddawac...juz sa chwile , ze nie moge przestac o nim myslec.

a jaka jest dokaldna roznica wieku miedyz wami??:)

nie , nie i nie

ja mam 21 on w tym roku skończy 34 , wiec to 13 lat róznicy ...jest naprawde zajebistym facetem , ale troszke hmm... konserwatywnym , nie wiem czy byłby w stanie się ze mną związac , chocby ze względu na róznice wieku...choc mamy podobne poczucie humoru , rozmowa sie super klei , jestem dość atrakcyjna...;) kurcze jak go zdobyć?!

tak, walczyłam kilka lat teraz minęło dwa lata i jesteśmy zaręczeni i bardzo szcześliwi

ja bym z nim pisala jak najwiecej smsow czy na gg spotykala tez sie czesto a dalej sie samo potoczy...:) takie jest moje zdanie:)

owcap a mogłabys napisać coś wiecej ?! jak to wyglądało u was od poczatku do końca?! chocby w skrócie?!:)

I jeszcze jedno , czy oni nie uznawali Was za desperatki na początku?! nie byli zniechęceni waszą chęcia zdobycia ich ?ponoc facet to zdobywca , a własnie w naszych sytuacjach jest na odwrót ...;)

hmmm nie wiem;d on mnie woogole nie kojarzyl ;p nie pamietal ze mnie poznal zepisalam do neigo nic hehe:P

Monisia rozumiem:) Kobietki proszę wypowiedzcie się , jak to było z Wami?!

hmm moze to bedzie juz takisnasz topik hmm?:D niemyslalam tez chyba twedy co on pomysli czy jestem despreatka cyz nie tylkos ie balam ze mu sie nie spodobam ;d

i dla mnie niema nic zlego w tym ze to dziewczyna sie star ao chlopaka wkoncu mamy rownouprawnienie:D

No niby tak... marze o tym aby z nim być , zniechęca mnie to , że on nie ma podobnie , o jego numer telefonu walczyłam dobre dwa tygodnie :P kurczę wiem , ze jestem z lekka zdesperowana ale i zmotywowana ...Kobietki wypowiedzcie się !!! proszę !!

podnoszę !!

up up up

hmm moze on sie boi ze jak zwiaze sie z toba to po jakims czasie ty go zostawisz zalozmy ze dla mlodszego a on znowu sie spiecze?

ja sie w nim podkochiwałam ale on niezbyt zwracał na mnie uwagę, imprezowaliśmy troche razem bo mieliśmy wspólnych znajomych ale tylko gadaliśmy tańczyliśmy i nic poza tym, w końcu po jednej imprezie poprosiłam go żeby odprowadził mnie do domu, zgodził się i wtedy powiedziałam mu co czuje on w sumie też mi powiedział że od zawsze mu sie podobałam. na początku myślał że nic z tego nie będzie nie chciał do mnie przyjezdzać (bo mieszkałam w innym mieście) no ale ja sie bardzo starałam, przyjeżdzałam do niego, mówiłam że mi zależy, że mogłoby nam się udać i w końcu przeprowadził sie do mnie i zakochał sie chyba bez pamięci bo nie chce mnie nigdzie na krok puścić :) więc staraj się mocno pokaż mu jakie są Twoje atuty, bądź kobieca i subtelna niech się zakocha:)

wiesz też tak własciwie myślałam , już niejednokrotnie się zawiodł na kobietach , przeważnie go zdradzały , nie wiem ...a moze sie boi , co ludzie powiedzą , jego rodzice , znajomi ...ze spotyka się z młodszą o 13 lat dziewczyną...eh :(

a jak rozpalic factea na maksa bo jak mojego pytam to mowi ze ja juz go tak rozpalam;d

dodam że czasem trochę robiłam z siebie idiotkę (tak się czułam bo nigdy sie facetom nie narzucałam) ale warto było:)

no tak to moze byc tez owod:):P

owcap no to gratuluję kochana :) Monisia Tobie także... U mnie jest nieco inna sytuacja , bo on 2 miesiace temu sie rozstał z kobietą , ktora naprawde kochał , byli zareczeni etc no i kwestia wieku...jak juz wspomniałam jest dość konserwatywny , ostatnio rozmawialismy przez telefon i powiedział , ze juz nigdy nie bedzie miał kobiety na odległość , jego eks mieszkała 200 km od niego , sparzył się na niej , stwierdził , ze wydał kupe kasy na wyjazdy , tyle serce i wszystkiego i nie chce tego potwarzac , chce miec kobiete przy sobie , a jak na zlosc nas tez dzieli odleglosc , okolo 140 km :(

Dziewczynki musze wyjsc z psem , wiec nie uciekajcie za 10 minut będę

o kurcze to koeljny duzy problem:(:(