Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shutlle

historia milosna? wejdzie, przeczytajcie...bo to naprawde porabane.

Polecane posty

Gość shutlle

od czego by tu zaczac...poznalam faceta, on mial kogos ja mialam kogos. wszyscy we czworke bylismy ze soba zaprzyjaznieni. on nie ukrywal ze mu sie podobam, dawal mi sygnaly. ale ze moj facet byl jego przyjacielem a jego kobieta moja przyjaciolka to byl bardzo ostrozny. jak gdzie bylismy we czworke na imprezach, i troche wyplismy "jezyk mu sie bardziej rozwiazywal"...wyznal mi troche rzeczy....swoje uczucia tez. (ale moze byl pijany i nie wiedzial co gada? ) ale ze ja bylam z moim zawsze go od siebie oduwalam, nawet nie dopuszczalam mysli ze mogloby cos byc. potem moj ode mnie odszedl, ten chcial sie wtedy ze mna spotkac odrazu jak sie dowiedzial ze nie jestem juz z moim. ale ze on lecial do mnie juz na drugi dzien po moim rozstaniu, a ja bylam wtedy zraniona i cierpialam powiedzialam mu kategorycznie ze nie mamy o czym gadac. on sie wtedy tej swojej oswiadczyl. wyznaczyl termin slubu w moje urodziny, a do mnie zrobil sie na dystans mimo ze wczesniej bylismy przyjaciolmi. a ja...odkad ochlonelam z rozstania...nie wiem... mysle teraz o nim... mimo ze nigdy nic miedzy nami nie bylo, bo ja do niczego nie dopuscilam..moze powinnam byla? a teraz? czy powinnam co w tej sytuacji zrobic? czy lepiej trzymac sie z daleka? taka dziwna sytuacja.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcesz byc z facetem ktory oswiadczyl sie swojej dziewczynie po tym jak ty mu dalas kosza? eeee.... to chyba niezbyt dobrze o nim swiadczy. poza tym skoro wczesniej nie bylas nim zainteresowana to moze teraz myslisz o tym tylko ze wzgledu na to ze ze jestes sama? a kolejna sprawa to ona podobno jest twoja przyjaciolka chyba wypada byc lojalnym skoro nawet tego faceta nie kochasz tylko myslisz ze "moze cos by z tego bylo"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shutlle
no wlasnie tak to zawsze widzialam. tak jak napisalas. ze to wrecz ZABRONIONE. Ze wzgledu na nia i ze wzgledu na mojego. To ciagnelo sie 3 lata. Wlasnie nie wiem czy te mysli nie wynikaja z tego ze teraz jestem sama. Nie wiem. Ale dziwne mam uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shutlle
no wlasnie tu nie chodzi o to ze nie bylam zainteresowana tylko ze nawet nie dopusicilam tych mysli o nim ze wzgledu na sytuacje. dopiero teraz zaczelam o tym myslec...no i nie wiem. Ale z drugiej strony...chyba i tak nic nie zrobie...wyszlabym na szmate gdybym sprobowala z nim o tym teraz porozmawiac..Cholera, to jest tak jakby cos sie w moim mozgu nagle zainstalowalo i nie chcialo odinstalowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×