Chłopak mi obiecał, że jutro zrobi wszystko co sobie zażyczę.

Czego wy byście sobie zażyczyły? Bo ja w sumie nie mam pomysłu :D

dzidziusia tez?

laske

No jak wszystko to wszystko :P No ? :)

wiernosc do konca zycia

oj dobra bez sensu cofam to co powiedzialam...

Niech Ci obiad upichci i coś słodkiego. Do tego masażyk i kąpiel z pianą :P

powiedz zeby wypil twoj mocz

Czemu bez sensu? Spoko oko, tylko, że to raczej chodziło mi o jakiś "wyczyn" teraz i tutaj :D

ja mialam kiedys zaklad z moim i przegral. akurat byl dzien ,ze oboje bylismy caly dzien w domu. rano sniadanko do lozka plus masaz stop ca;ly dzienogladalismy co ja chcialam (zawsze on rzadzil pilotem, bo ja mialam inne 'zabawki') po poludniu 2h masaz ja popijalam winko i siel ladnie podchmielilam, on ani kropli (przeginal wczesniejz imprezami alko)a wieczorem na rolki (padalo, bylo ciemno) on lubi godzine intenswnie pojezdzic ja lubie pojezdzic wstapic to tu i tam wiec na[rawde musial sie wysilic w ten dzien bo wszystko co chcialam on lubil jednak nie w ten sposob jakby on chcial

Olesława Często tak mam, więc to by nie było zaskoczeniem :P

wyczyn: niech sie oswiadczy/ozeni..bo do dzidziusia trzeba się przyłozyc:) Jak zobaczyłam córcie od Salmy Hayek..o matko choruje na dzidziusia, czarnego;) te oczka..hmmmm. I chyba chce dziewczynkę. Wiec dla mnie to dzidzius;/

Czekam na dalsze propozycje :)

masaz i wino to jest to i caly dzien tylko we dwoje zero odbierania telefonow od innych cala uwaga skupiona na tobie

No w sumie ja też. To hmmm... niech zabierze Cie na jedna lekcje tańca np salsy i niech sam jej poszuka w danym dniu. Albo niech zrobi z Tobą coś szalonego, jeśli jest nieśmiały.

taniec dobra mysl samba albo tango;) bardziej.. i wy dwoje jazda na łyżwach jak umiecie wieczorem jak światełka swieca nad lodowiskiem. I muzyka. Nie wiem jak teraz..robią.. i bałwan:)

ja bym chiala taniec. ale moj tanczy jak zawodowiec naikprezie do nie lgna choc ponoc stary i ubrany w to co sie rano nawinelo. a ja tak 'wymiatam' ze nawet przy moim mi glupio chocbym wygladal jak gwiazda filmowa:P:O

do niego lgna*

ale przy tancu mozna sie troche powygłupiac posmiac;)

Kurdę no właśnie nie wiem, bo tak to mam jak w bajce. Nie muszę się wypraszać o nic. Sam się mną zajmuję z przyjemnością i sam proponuję i mówi, że nie mam nic robić. Śniadanka, kąpiele, seksik, cały wolny czas ze mną, znajomych mamy wspólnych więc też zajebiście, szalony to jest, szalona para, kurwa mać. Akurat, że jak jest potrzebny to nie mam pomysłu! PS. Zastanawiam się nad moczem :)

No taniec, łyżwy. Tylko na to byśmy potrzebowali wolnego czasu, a jutro może z godzinę, pół. On technikum ostatni rok, ja liceum. Czas, czas, czas :) i w naszym "mieście" jako tako kursów nie ma, łyżew też.

no wlasnie, jak my tanczymy to sie wyglupiamy, alejemu to wyglupianie zgrabnie wychodzi patrzac z drugiej strony, ale jesli chodzi o kurs albo cos w ten desen nie mam po prsotu warunkow ruchowych i juz:) autorko z tym moczem sprobuj-ale to nie jest takie podniecjaace jak wyglada w pornolach:D

:O

Hehehe, nie wiem, nie będę chyba tak okrutna :) Hmm... Kurdę,... cały czas próbuję coś wymyślić. Coś takiego śmiesznego, albo żeby było wyzwaniem :D Wspomóżcie no

czyli ma byc cos w jak grze pytanie lub wyzwanie, cos szalonego, nieraz upokarzajcego. heh. ja kiedys mojemu kazalam w ramach przeprosin wystpaic nago (mieszkamy w odmu z jego matka i bratem) nie zrobil, ale pewnego dnia(mikolajki chyba) dal mi prezent-siebie, nago tylko z koakrdka czerwona na szyi-chodzil tak caly dzien nago (w kazdej chwili mogla wejsc matka badz brat) ale nie wiem jaki twoj jest:)

Mój ma zaliczony striptiz na swoje 18 urodziny przed wsztstkimi gośćmi a razem mamy wielokrotną kąpiel na waleta nad jeziorem, sami, z jakimiś ludźmi nowo poznanymi, w dzień, w nocy.. Rozbieranego pokera. :D My jesteśmy otwarci.

W sumie, zamiast jakiś wyzwań, mogę mu powiedzieć, żeby nie ścinał włosów, chociaż go czasem wkurzają i żeby zapuścił jak kiedyś(ma do ramion, ale ściął w akcie zemsty bo ja kiedyś ścięłam) eh :P

powiedz mu żeby zabrał cię na zakupy do centrum handlowego i kupuj do woooooooooli co ci się tylko spodoba :D

nie radze z wlosami moj mi kiedys zakazal podciac , podcielam on mi w zamian zrobil rozwego irokeza

Nie tak źle wiesz? My mieliśmy podobnie. Znaczy, mój ściął, bo ja sobie czerwonego irokeza zrobiłam i się wkurzył i mi zrobił na złość. Co to było :D