Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boję się bo jest coraz blizej

jestem dziewica i zainteresowal sie mnę mężczyzna

Polecane posty

Gość boję się bo jest coraz blizej

Mam 27 lat i do pazdziernika 2010 roku nigdy nie bylam w zadnym związku. Przez te wszystkie lata bylam totalnie sama, zadnych przyjaciół, znajomych no i mężczyzny, unikalam ludzi, wstydziłam sie siebie, swojego wyglądu, nie potrafiłam rozmawiac z ludzmi - ogólnie typ odludka. Wiadomo, nie chodzilam do klubów, na dystkoteki, do pubu....po prostu nigdzie, tylko dom i praca, która nie należy do ambitnych. Bardzo chcialam sie zmienic ale nie potrafilam. W końcu w pażdzierniku skorzystalam z pomocy psychologa - duzo mi wyjasnił, pomogł zrozumiec i podal kilka rad i wskazówek. Miedzy innymi zasugerowal, zebym co tydzien wybrala sie gdzies sama - wiadomo nie musi to byc od razu club ale wystarczy kino czy teatr - w takie miejsca, gdzie nie bede sie sama zle czuc. Zastosotwalam sie do tych porad no i sama nie wiem, jak to sie stalo ale któregos dnia, zagadal do mnie mężczyzna - bylam wtedy w teatrze (stalam w kolejce po bilet)...tak umiejetnie mnie zagadal, ze zgodzilam podac mu sie nr tel. I tak sie to wszystko zaczelo...przez te 4 miesiece zdązyl sie dowiedziec o moich problemach no i o tym, ze jestem dziewicą. Z poczatku to byly takie zwykle rozmowy ale z czasem doszedl dotyk, tzn czasem mnie chwici za reke, dotknie w pasie...nie tak nachalnie. Zauwazylam, ze ostatnio to sie nasila i czuje ze bedzie chcial czegos wiecej. Z jednej strony bardzo tego pragne z drugiej strony boje. Moge cos zrobic nie tak. Jesli chodzi o calowanie to narazie sa to tylko zwykle pocalunki na dobranoc i powitanie, tego tez sie boje bo ostatnio chyba chcial mnie tak bardziej namietnie pocalowac a ja wyczuwając to, zrobilam unik i jak nigdy nic zaczelam cos mowic. Glupio mi bylo ze tak zrobilam ale balam sie tego pocalunku, przeciez nigdy sie nie calowalam....Nie wiem, jak sobie radzic, jak mam sie zachowac w tych sytuacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a podoba ci sie?
on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cnjdjdmcm
Wyrucha i zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się bo jest coraz blizej
z wyglądu tak, gdyby mi sie nie spodobal nie podalabym mu tel. Jego charakter tez mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ta czarna
z perspektywy czasu widzę jaka byłam głupia i nieśmiała jako dziewica.Chciałabym być dziewicą i mieć dzisiejsze doświadczenie.Mogłabym się bawić facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka ta czarna
a tak wogóle to bym żadnemu nie dała bo faceci są nienasyceni i chcą jeszcze i jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomimo tego, że dość dużo napisałaś, nie do końca zdefiniowałaś to czego się BOISZ. Przedstawiłaś swoje kompleksy, męczące Cię przez wiele lat. Wizyta u psychologa była czymś potrzebnym. Spotkałaś faceta, który "przez te 4 miesiece zdązyl sie dowiedziec o moich problemach no i o tym, ze jestem dziewicą". Z tych słów można wysnuć wniosek, że spotkałaś osobę przed którą się otworzyłaś. Nie była to jakaś jednorazowa, przypadkowa AKCJA. Trochę mi nie pasuje podzielenie się z nim "problemem dziewictwa". Czyżby jego największym atutem (dla Ciebie) było to, że nadaje się na DEFLORATORA? Właściwie to NIC o nim nie piszesz..... Brak mi słów typu: "dużo starszy, doświadczony, żona go nie rozumie, wcale ze sobą nie śpią itp" On poznał Twoje problemy, czy Ty poznałaś jego? Napisz coś więcej, łatwiej będzie rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×