Kiedy zanika pokarm po porodzie?

Wczoraj pytalam o tabletki na zanik laktacji, ale poczytalam o nich i prawdopodobnie nie bede mogla ich brak:( Musze sie wiec zdac na los i czekac az pokarm sam zniknie. Ile to trwa, jesli nie bede przykladac w ogole dziecka do piersi? I czy bede musiala odciagac mleko czy lepiej nie?

na poczatku na pewno bedziesz musiała odciagac zwlaszcza jak przyjdzie nawał pokarmu, tylko nie oprozniaj piersi do konca, odciagnij tylko tyle zeby nie były twarde co bys zapalenia piersi nie dostała, w miare upłwu czasu pokarmu bedzie coraz mniej

ja nie karmiłam i ok tydzień po porodzie pokarm zanikł, oczywiście odciągałam coraz mniej aż do momentu zaniku.

raczej będziesz musiała odciągać, bo piersi będą tak nabrzmiałe ze będą bolały, jezeli nie odciągniesz!! mi przy odciąganiu co 2-3 godz zanikł po miesiącu.

czyli odciagac trzeba? Bo czytalam raz, ze trzeba a raz, ze nie i sama nie wiem.

ja nie miałam takiej potrzeby, bo pokarm sam zaczął zanikać jak jeszcze karmiłam. Nic nie było potrzeby odciągać, w tydzień po całkowitym odstawieniu małego pokarmu nie było.

a jak już odciągasz to tylko wtedy gdy boli gdy pierś jest twarda i tylko do odczucia ulgi.

ok dzieki. Tak bardzo sie martwie tymi piersiami po porodzie i ta laktacja:(

a dlaczego nie zamierzasz karmic dziecka ? karmienie mlekiem modyfikowanym jest bardzo drogie i niewygodne

nie jest porażająco drogie, i czasem bywa wygodniejsze niż piersią...

nie bede karmic, bo taka podjelam decyzje. To skomplikowane, a to, ze mleko modyfikowane jest drogie to sie nie zgodze.

karmienie mlekiem nie jest takie drogie przynajmniej mozna zaoszczedzic na pieluchach bo dziecko oddaje mniej stolca niz przy karmieniu piersia a poza tym karmienie mlekiem modyfikowanym jest mniej czasochlonne niz przy karmieniu piersia ja pokarmu mam duzo ale wybralam mleko sztuczne i nie uwazam sie ze jestem gorsza matka!

Tak jestes gorsza matka!

ja nie musiałam odciągać bo z dnia na dzień jeszcze jak karmiłam miałam pokarmu mniej. Po 5 dniach się poddałam i pokarmu nic a nic nie było. Zanikł odrazu

gość 13:15 idąc Twoim tokiem rozumowania to ja również jestem ZŁĄ MATKĄ i wiesz co.. dobrze mi z tym!