Skok temp, płodny śluz a testy owulacyjne negatywne-dlaczego?

Dziewczyny! Staramy sie z Mężem o dzidziusia. Wiem, ze nie jesteście medium i dlatego nawet sie Was nie pytam czy mialam owulacje, to tylko badanie usg by 100% potwierdziło. Jednakże może ktoras z Was tez tak miała - cykle mam dlugie 35 dniowe. Dzisiaj mam 15 dc i dzisiaj zaliczylam skok temperatury. Od 11 dc mam rowniez plodny śluz,ktory dzisiaj sie skończył i rownoczesnie od kilku dni bol owulacyjny. Jednakze testuje testem lh od 9dc i nic. Tylko 13 dc mialam bardzo bardzo bardzo slabą druga kreskę. Dlaczego tak sie dzieje? Czy ktorejs z Was testy nie wychodzily a mimo to udalo sie zajsc w upragnioną ciąże? I jeszcze jedno pytanie - czy przy dlugich cyklach owulacje moga wystąpic stosunkowo wczesnie jak u mnie. W przyszlym tygodniu ide do ginekologa, ale ciekawosc mnie zżera i moze mi ktoras pomoże wczesniej. Pozdrawiam.

ze piszesz upragniona?

Przy 35 dniowych cyklach to wydaje mi się, że za wcześnie na owulacje. Ja ostatnio też mam takie i dni płodne zaczęły mi się 22 dc (Dużo płodnego śluzu). w 23 dc pozytywny test owu i otwarta szyjka macicy. Spróbuj zrobić testy jeszcze w okolicach 20 dc. A i na wszelki wypedek możecie w tym czasie podziałać. :) powodzenia

Skok temp, śluz etc. to tylko wyznacznik fazy płodnej, a sama owulacja może przyjść kiedy jej się podoba w ciągu tego okresu, Może nie trafiłaś po prostu akurat na ten dzień.

Macie racje! Nie wytrzymalam i dzisiaj bylam na usg. Lekarz powiedzial, ze w weekend powinnam miec owulacje czyli 18 lub 19 dc. Zrobilam tez test i pojawila sie druga kreska, co prawda jeszcze slabsza od kontrolnej, ale jutro powtorze. Dziekuje za pomoc! Dopiero sie ucze rozpoznawac termin owulacji.